Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
MISIEK Szaregłowy
Dołączył: 07 Wrz 2006 Posty: 21 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:23, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A może zmienimy temat? Powiedzmy na czołgi? Co sądzicie o stwierdzeniu że T34 był najważniejszym czołgiem w historii wojen? Tak twierdzą autorzy programu z cyklu "TOP TEN", Według mnie to bzdura jakich mało, i co z tego że miał jako pierwszy pochyły pancerz skoro i tak był to opancerzony traktor z działem.
A tu jest "pucha" w pełnej okazałości
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Pon 19:56, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
A który czołg uznałbyś za ważniejszy w historii wojen ?
Bo jakby nie patrzeć największa bitwa pancerna w historii świata to Kursk, a jaki czołg wówaczas wygrał ?
T-34 pomimo, że najnowocześniejsze czołgi niemieckie, z końca wojny były od niego lepsze w parametrach, cały czas dawał sobie radę, nie tylko ze względu na liczebność. Ogólnie nie przepadam za sowietami(mało powiedziane), ale tutaj akurat muszę przyznać, że zrobili porządną rzecz.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
endless Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 22:11, 11 Gru 2006 Temat postu: |
|
|
a ja jednak postawie na PzKpfw VI
praktycznie niezwyciezony czolg...a to ze wojna zostala przegrana przez Rzesze mimo uzycia tych czolgow to raczej kwestia tego ze produkcja byla stawiana na jakos i o ile tygrysy byly produkowane w tysiacach to shermany juz liczono w dziesiatki tysiecy
pozatym pod koniec wojny brak odpowiedniego wsparcia piechoty i przede wszystkim lotnictwa, aczkolwiek w normandi byly niezwyciezone, tak samo jak i w walce stepowej z sowietami
generalnie minusy wiazaly sie z zalozeniami hitlera, ktory liczyl na dominacje luftwaffe
nastepca [czyli VI b] juz nie byl na tyle udany, po pierwsze ze wzgledu na klopoty ze stala ktora byla juz slabej jakosci, pozatym bardzo malo wzrotne i o ile sie nie myle to wyprodukowano ich jakos niecale 500
i co z tego ze wyglada lepiej : p[/img]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dąbek Młodszy Chceciąży
Dołączył: 01 Wrz 2005 Posty: 960 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:43, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
No Tygrysy, Pantery i Tyfrysy Królewskie były lepsze technicznie od T-34. As niemieckiej broni pancernej Michael Wittman wyeliminoał kiedyś całą kolumnę wroga (jak podają pewne źródła było to kilka dywizji pancernych) za pomocą trzech Tygrysów. Tylko taki był problem że miały za ciężkie dupska i za słabe silniki.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Nie 17:44, 14 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Tak zwłaszcza, że w dywizji pancernej było po kilkaset czołgów...
Cóż z tego, że Tygrysy i Pantery górowały nad takim T-34, skoro zwłaszcza Tygrysy były bardzo wolne i nie nadawały się do szybkich manewrów pancernych, które w początkowych fazach wojny odgrywały decydującą rolę. Pantery były raczej lepsze, bo liczy się przydatność, nie sama moc. Natomiast wszystkich tych czołgów niemieckich było za mało, by mogły odegrać decydującą rolę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|