Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Robuzz Starsza Sierżania Sztabkowa
Dołączył: 12 Wrz 2005 Posty: 829 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Czeladzi :P | Pink Hell - mat - inf
|
Wysłany: Pon 21:04, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Dziwne, mnie właśnie racjonalne myślenie wprowadza w stany poddepresyjne
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dąbek Młodszy Chceciąży
Dołączył: 01 Wrz 2005 Posty: 960 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:31, 25 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Jakby tak było to by większość miała depreche i byśmy się nawzajem zabijali żeby sobie ulżyć.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Śro 21:24, 02 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Oda do rozpaczy
Biedna rozpaczy
uczciwy potworze
strasznie ci tu dokuczają
moraliści podstawiają nogę
asceci kopią
święci uciekają jak od jasnej cholery
lekarze przepisują proszki żebyś sobie poszła
nazywają cię grzechem
a przecież bez ciebie
byłbym stale uśmiechnięty jak prosię w deszcz
wpadałbym w cielęcy zachwyt
nieludzki
okropny jak sztuka bez człowieka
niedorosły przed śmiercią
sam obok siebie
Jan Twardowski
przepiekny wiersz....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emily Szaregłowy
Dołączył: 24 Lis 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 18:39, 24 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
ja mam depresje, ale dlugo mi sie wydawalo, ze to taki dol po prostu, potem umarla bliska mi osoba i czulam sie jeszcze gorzej, bralam tabletki, ktore mi nic nie dawaly, teraz biore takie, ktore w miare pomagaja, ale zauwazylam ze jestem niepokojaco obojetna, z jednej strony to ulga, kiedys sie okaleczalam, chcialam sie zabic, ale z drugiej strony wszystko mi sie wydaje jalowe, przewaznie czytam cos albo ogladam TV, malo rozmawiam z ludzmi, w nic sie nie angazuje, wlasciwie zyje po nic, nie wiem jak nazwac ten stan, to jest jakas niewiara ze cokolwiek ma sens, robie wszystko bez przekonania, nic mnie za bardzo nie cieszy ani nie smuci, kiedys myslalam ze osiagne nie wiadomo co, ze spotkam milosc i takie tam, teraz mi sie smiac chce z tego, to jest takie jalowe ogolnie, wszystko, czy ma ktos podobnie? nie wiem, chcialabym sie tak poekscytowac czyms jak niektorzy ale nie umiem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Robuzz Starsza Sierżania Sztabkowa
Dołączył: 12 Wrz 2005 Posty: 829 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Czeladzi :P | Pink Hell - mat - inf
|
Wysłany: Czw 18:46, 24 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Takie coś zwie się:
apatia - niezdolność do odczuwania wzruszeń; brak zainteresowań; nieczułość, zobojętnienie, stan odrętwienia
Na 99% tabletki mają w tym duży udział, z tego co wiem większość środków na depresję/uspokajających ma takie efekty...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
endless Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Czw 22:59, 24 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
ale wtedy czlowiek traci czesc siebie PRAWDZIWEGO i jest wyprany z pewnych uczuc, wartosci i byc moze tego co jest w nim tak naprawde najleprze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emily Szaregłowy
Dołączył: 24 Lis 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 9:11, 25 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
ale w sumie i tak jest lepiej niz bylo kiedy nie bralam tabletek
nie wiem czy to bylo najlepsze we mnie kiedy sie do niczego nie nadawalam tylko do lezenia i gapienia w sufit
jakas trzecia droga by sie przydala
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Pią 15:10, 25 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
jakie leki bierzesz? mi bardzo pomogla fluoksetyna [40 dziennie] z zolafrenem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nonpossumus88 Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pią 15:32, 25 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
MASZ NIE BRAĆ TEGO!!!!!!!!!!!!!!>...........
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ojcik karp Al
Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 224 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DG
|
Wysłany: Pią 18:43, 25 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
"ale wtedy czlowiek traci czesc siebie PRAWDZIWEGO i jest wyprany z pewnych uczuc, wartosci i byc moze tego co jest w nim tak naprawde najleprze"
zazwyczaj i tak jest wyprany...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Grażi Starszy Chceciąży Szablowy
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 1891 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce
|
Wysłany: Sob 13:13, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
eh... myśli o śmierci .. jeżeli odejdą to powracają ze zdwojoną siłą ... leki otumaniają .. i nawet gdy ofiarują błogostan .. przecież trzeba sobie w życie jakoś radzić ...
a aby ktoś Ci pomógł musisz zapłacić wiecej niż za "leki" eh...
a ludziom bez papierka "ukończyłem biurokratyczne studia psychologiczne" mówi się "nie pomagaj, bo możesz zaszkodzić tylko ludzie którzy się na tym znają wiedzą jak pomóc" ... gówno prawda
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emily Szaregłowy
Dołączył: 24 Lis 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:10, 28 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
kto ma nie brac? to do mnie bylo? 40 dziennie? to zart?
bralam Mocloxil, byl w miare, tak mi sie wydawalo; ale mialam nagle taki stan ze nie moglam sie przez pare dni zwlec z lozka, znacy dola takiego
dostalam Petylyl, starszej generacji lek, darmowy, co nie jest bez znaczenia, ale ma duzo efektow ubocznych
nie, w ogole sie nie czuje otumaniona, raczej w dole sie tak czulam, tylko taka obojetna, ani zle ani dobrze, bez emocji, musze robic duzo rzeczy, musze sie sama utrzymac, nie mam nikogo bliskiego kto by mi pomogl jak sie znow rozwale, no wiec musze to brac. I tyle
na terapie chodzilam, darmowa, ale nie lubilam tego , to krepujace jest dla mnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nonpossumus88 Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 19:58, 28 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
emily napisał: | kto ma nie brac? to do mnie bylo? 40 dziennie? to zart?
bralam Mocloxil, byl w miare, tak mi sie wydawalo; ale mialam nagle taki stan ze nie moglam sie przez pare dni zwlec z lozka, znacy dola takiego
dostalam Petylyl, starszej generacji lek, darmowy, co nie jest bez znaczenia, ale ma duzo efektow ubocznych
nie, w ogole sie nie czuje otumaniona, raczej w dole sie tak czulam, tylko taka obojetna, ani zle ani dobrze, bez emocji, musze robic duzo rzeczy, musze sie sama utrzymac, nie mam nikogo bliskiego kto by mi pomogl jak sie znow rozwale, no wiec musze to brac. I tyle
na terapie chodzilam, darmowa, ale nie lubilam tego , to krepujace jest dla mnie |
Ty tez nie bierz ..... ale przedewszystkim posta adresowałem do Milenki:P hehe go_vege
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Śro 9:38, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
szczerze mowiac to zaczynam sie zastanwiac czy dobrze zrobilam ze odstawilam leki [tak, 40 mg fluoksetyny] bo coraz czesciej mam doly, tne sie i czasem mam mysli samobojcze ale boje sie od nowa zaczac bo wiem jak sie czlowiek czuje jak zaczyna brac cos nowego ... tragedia....
co do terapii to mnie rodzinna najbardzij pomogla, w sumie nie bylo to dla mnie krepujace coprawda nie przyczynilo sie [indywidualna i grupowa] do tego zebym sie lepiej poczula ale pomagaja one poznac lepiej samego siebie...
a co do lekow to jeszcze musze napisac ze chcoaiz znam ich chyba az za duzo to tych ktre podalas nie znam.... a jak dlugo je bierzesz bo moze tylko na poczatku sie tak czujeesz [pierwszy miesiac] bo puznij powinno byc lepiej a jak nie to lekarz powinien ci je odstawic....
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emily Szaregłowy
Dołączył: 24 Lis 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 10:14, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
ja chodze do takiej lekarki ktora nawet pieciu minut ze mna nie rozmawia, jest z tego znana, ludzie ja sobie polecaja, jak nie chca zeby ktos za bardzo utrudnial i marudzil, tylko od razu wypisywal; kilka miesiecy biore Petylyl i ma caly czas problemy; polecam Mocloxil, chyba do niego wroce, nie ma skutkow ubocznych, a to ze sie w pewnym momencie zalamalam to troche i moja wina, bo czesto zapominalam go brac, no i tez imprezowalam, a polaczenie psychotrpow z piwem to nie jest dobry pomysl. Na miesiac okolo stowy trzeba wydac, to jego wada. za to pomaga tez na fobie spoleczna, lepiej bierz leki, napisz o fluoksetynie, ile kosztuje, jak dziala itd. ma skutki uboczne? Moclo wlasciwie nie, to tez duza zaleta
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Śro 14:09, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
no fluoksetyna jest nazywana pigułka szczescia
ma manustro objawow ubocznych, ja mialam gole głowy, zawroty głowy, wysypke, nadwrazliwosc oczu na swiatło, rozszerzone zrenice, nadmierną senność, nudności, brak apetytu, przyśpieszenie czynności serca i ziewanie [w sumie to jest bardzo niewielka czesc z tego ci pisze na ulotce]. naszczescie objawy uboczne sa tylko kolo miesiaca od rozpoczecia brania no i jak sie odstawia to tez sie czasem mozna tragicznie czuc... w pierwszych tygodniach brania jest zwiekszone ryzyko popelniena samobojstwa, no i czujesz sie zajebiscie otępiała
jelsi bierzesz 20mg na dobre [dawaka na depresje, ja bralam 40 bo milam ataki bulimiczne] to kosztuje cie to okolo 40 paru zlotych, no chyba ze masz wypisane na recepcie ze to jest na chorobe przewlekła to jest 50% taniej
no i mimo wszstko polecam, bo mi bardzo pomogła, choć kumpel [ktry brał jeszcze wiecej lekow niż ja] napisal mi na karteczce gdze mielismy sobie pisac rozne zyczenia [to co danej osobie byloby potrzebne] :
"zebyś przez Prozaka nie zamieniła sie w prostaka" no i niestetgy jest w tym duzo racji bo rzeczywiscie otepia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emily Szaregłowy
Dołączył: 24 Lis 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 14:44, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
patrzylam sobie w necie, to Bioxetin jest (poslki odpowiednik Prozacu), to ja to bralam kilka lat temu, po smierci bliskiej osoby, nic mi to nie dalo, zupelnie na mnie nie dzialal, tyle ze fakt, mysli byly jakby plytsze
mam przewlekla, ale Bioxetinu drugi raz nie zaryzykuje
Mocloxil to to samo co Aurorix, jesli Ci to cos ulatwi - inhibitor monoaminooksydazy, ladnie mowiac (moclobemid)
a Petylylto trojpierscieniowiec - dezypramina stary, skuteczny, ale z efektami ubocznymi
jak napisalas 40 to myslalam ze 40 tabletek bierzesz
na ataki bulimiczne tez by mi sie cos przydalo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
endless Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 15:58, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
czasami sie zastanawiam czy mi sie byc cos nie przydalo
ale narazie zganiam wszystko co zle na moj refleksyjno-melancholijny charakter
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emily Szaregłowy
Dołączył: 24 Lis 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 16:30, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
no, ja tez przez wiele lat tak sobie tlumaczylam, no taka juz po prostu jestem, nic na to nie mozna poradzic
teraz czuje sie mimo wszystko lepiej
moim zdaniem kazdy ma fazy melancholii i smutku, ale jesli to trwa kilka lat, to ani to przyjemne, ani potrzebne, ani chyba normalne, (cokolwiek to znaczy)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Śro 20:11, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
zgadzam sie z emily... trzeba gorala wyslac do psychiatry
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
endless Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 20:48, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
ej ej ej...nie przesadzaj
ja wiem ze byscie mnie wszyscy najlepiej w zakladzie zamknietym zostawili
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nonpossumus88 Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Śro 22:34, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
eee jesli jego wysylacie do psychiatry ...ee to co ze mna zrobic...rozstrzelac?? hehe i tak sie otruje jak nie zdam:P
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ojcik karp Al
Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 224 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DG
|
Wysłany: Śro 22:38, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Tobie to wystarczy dźwigienki w mózgu poprzestawiać
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emily Szaregłowy
Dołączył: 24 Lis 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 14:06, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
Nikogo nigdzie nie chce wysylac
niech kazdy decyduje za siebie
az bedzie za pozno
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Czw 18:15, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
hehhe emily calkiem dobrze powiedizla zgadzam sie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emily Szaregłowy
Dołączył: 24 Lis 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 23:57, 26 Sty 2006 Temat postu: |
|
|
podobno jest to jeden ze sposobów na rozpoznanie depresji i odróżnienie jej od zwykłego doła
długo że tak powiem trwałość
w dziecinstwie miałam takie doły, snułam się z kąta w kąt, nic mnie nie bawiło, moja Mama mówiła, a, masz chandrę, no i tyle
sama za wesoła nie była, Tata w psychiatryku jakiś czas spedził z powodu depresji właśnie, więc jak dziecko miało "chandrę" to było normalne
potem też sie nauczyłam mówić "mam chandrę", dziecko w wieku przedpodstawówkowym, w sumie jak na to popatrzeć to nawet zabawne,
nie wiem czy zauważyliście, ale smutni ludzie mają też poczucie humoru, co prawda wisielcze, ale zawsze
miło że ktoś się odezwał
ja na lekach więc mi dobrze
tylko jakaś agresywna się robię
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ayahuasca Starsze Szaregłowy
Dołączył: 01 Sty 2007 Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:32, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Kiedyś miałam depresję. To było okropne i nie lubię o tym rozmawiać, najgorsze jest to, że problem do tej pory się nie rozwiązał. W każdym razie poradziłam sobie, nie powiem, ze sama, bo z pomocą przyjaciółki. I to chyba od tego czasu tak nie cierpię samobójców.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|