Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Wto 15:47, 20 Wrz 2005 Temat postu: Depresja |
|
|
jest mi o tyle latwiej o tym napisac poniewaz w sumei to jzu prawie mnie nie dotyczny [no poza oglupiajacymi dawkami prozaca jakie nadal lykam]
ktos moglby sie sptac dlaczego przynaje sie do mojej choroby.. bylej choroby... i myse sobie ze chbya dlatego ze chcilabym bardzo zeby ludzie wiecej dowiedzili sie o depresji, wiedzieli jak mozna pomoc chorej osobie, i czego nie robic... zeby uczyli sie na bledach innych a nie swoich...
i jedna prosba.. jesli ktos sie wezmie za czytanie to prosze od deski do deski albo wcale -> [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez go_vege dnia Wto 17:31, 20 Wrz 2005, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Fist, The Mad Peanut Starszy Chceciąży
Dołączył: 22 Sie 2005 Posty: 1271 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec, Plater
|
Wysłany: Wto 16:29, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Już czytałem... kiedyś. Z profilu Twojego [link widoczny dla zalogowanych] No cóż... przeraziłem się troszkę (?!), aż dziw bierze, że Ty po takich przejściach...
Bardzo się cieszę, że z Tego wyszłaś.<przytul>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
endless Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Wto 16:46, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
ja mialem krotki epizod jeszcze w gimnazjum...ale naszczescie daleko za mna i wiekszosc rzeczy postrzegam teraz inaczej...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Wto 17:20, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
ja pierdzile... kumpele cas spierdolila no i niektre fragmenty tekstu sa pousuwane i dosc nielogiczne... postaram sie to poprawic w najblizyszm czasie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dąbek Młodszy Chceciąży
Dołączył: 01 Wrz 2005 Posty: 960 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:46, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Kilka lat temu to nie była depresja a okres dojrzewania. Obecnie niektórzy przechodzą przez depresję przez zauroczenie (bo raczej nie miłość) albo szkołę. Ja zdecydowanie przez szkołę.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Wto 18:55, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ciekawa i niestety smutna historia. Gratuluję Ci, pokonania depresji, bo z tego co napisałaś kosztowało Cię to niezwykle wiele wysiłku. Obserwując Ciebie - radosną i rozpromienioną - nigdy nie przyszłoby mi do głowy, że mogło Cię coś takiego dopaść. Ale finał jednak jest pozytywny.
Ja nie miewam jakichś zachwiań emocjonalnych, rzadko mam doły i się z tego ciesze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Qntzu Starszy Uranowy
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 575 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowe Miasto | Różowa Szkoła
|
Wysłany: Wto 19:36, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Wam się niektórym wydaje że przeżywacie depresje z miłości etc... Tylko że co innego choroba a co innego dłogo, bo długo trwający ale tylko dół psychiczny... Takie doły to chyba każdy kiedyś podłapywał. I przez szkołę i przez facetów/laski
i przez różnego rodzaju zdrady w towarzystkie, rodzinie etc... Druga sprawa - jak wy sobie z takimi stanami radzicie?
A Cię dziewczyno podziwiam bo naprawdę nic po tobie takiego poznać nie można. Kolejny dowód na to że ludzie z pozoru wyglądający na totalnie bezproblemowych mają czasem jeszcze inny wymiar. Szacun!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Wto 19:43, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ja radzę sobie w bardzo prosty sposób, otóż odkryłem, że gdy mam doła, moja zazwyczaj niezła wyobraźnia jeszcze się pogłębia, zabieram się więc za pisanie opowiadań, czy wstępów do powieści, których jednak potem nigdy nie chce mi się dokończyć. Albo po prostu wyłanczam się od emocji i tyle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Qntzu Starszy Uranowy
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 575 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowe Miasto | Różowa Szkoła
|
Wysłany: Wto 19:46, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ja też piszę. Tylko że nie wymyślam ale przelewam na papier to co czuję w danej chwili. Bo jak tak się nad sobą człowiek zastanowi to może zupełnie nie przechodzi ale za to mnie osobiście jest lżej...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Wto 20:08, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Dąbek napisał: | Kilka lat temu to nie była depresja a okres dojrzewania. |
zgadzam sie ze czasem ludzie wyolbrzymiaja swoje problemy i probuja zwrocic na siebie uwage, ale mysle sobie ze gdy potrzebna jest stala pomoc psychiatry i psychologa to juz raczej nie jest doł ale choroba... i to całkiem powazna...
Michał L napisał: | zabieram się więc za pisanie opowiadań, czy wstępów do powieści, których jednak potem nigdy nie chce mi się dokończyć |
i wlsnie tym rozni sie zwykly dól ktry lapie kazdego od depresji, bo tego drugiego niestety nie przegonisz tak prosto, uwierz, bo nie zycze zebys sie o tym przkonał
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Wto 20:36, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ależ, ja Ci wierzę, po prostu napisałem jak radzę sobie z tymi nielicznymi dołami, które mnie czasem zaatakują.
Nie znam się na psychogi, ale już wiem, że psychika człowieka jest niesamowicie złożona i z pewnością ciężko poradzić sobie z poważniejszymi zachwianiami.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Wto 20:37, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
a ja w zadne sposob ciebie nie atakuje.. spokojnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 21:54, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
"bo raczej nie miłość"
czemu sadzisz iz nie milosc?[/list] |
|
Powrót do góry |
|
|
endless Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Wto 21:55, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
to wyzej pisalem JA
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Qntzu Starszy Uranowy
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 575 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowe Miasto | Różowa Szkoła
|
Wysłany: Śro 10:12, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Wg mnie to raczej właśnie takiego doła można przez miłość załapać. Taką złą i nieodwzajemnioną. Bo zauroczenie raczej szybko przejdzie a prawdziwe uczucie jeśli zostanie zranione może wpędzić w doła albo depresję... [ależ to jest logicznie napisane.. aż się siebie boję ale nie chce mi się poprawiać...]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Becia Starszy Chceciąży
Dołączył: 25 Sie 2005 Posty: 1340 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hasaczowo
|
Wysłany: Śro 15:22, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Również podziwiam, że z tego wyszłaś, że nic po Tobie takiego nie widać i mam nadzieję, że już nic takiego Ci się nie przydarzy.
I rozumiem, że depresja może doprowadzić do takiej choroby, chociaż osobiście daleka jestem od jakiegokolwiek poważniejszego doła...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Qntzu Starszy Uranowy
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 575 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowe Miasto | Różowa Szkoła
|
Wysłany: Śro 15:29, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Becia - depresja nie prowadzi do choroby - depresja to JEST ta choroba...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Becia Starszy Chceciąży
Dołączył: 25 Sie 2005 Posty: 1340 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hasaczowo
|
Wysłany: Śro 15:45, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Chodziło mi o potoczne znaczenie tego słowa
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Śro 17:52, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
heheh a jakie ejst potoczne znaczenie slowa depresja?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Becia Starszy Chceciąży
Dołączył: 25 Sie 2005 Posty: 1340 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hasaczowo
|
Wysłany: Śro 18:55, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
No taki duży dół, załamka...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Majek Starszy Uranowy
Dołączył: 26 Sie 2005 Posty: 596 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: barak zwany plater
|
Wysłany: Śro 20:54, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Wiec tak przeczytalam to z zapartym tchem (nie przecze ze lzy plynely mi po policzku) nie wyobrazam sobie jakbym miala to wszytko przechodzic co ty przeszlas ... podziwiam cie za to na prawde ale jak sama tam napisalas zalujesz ze nie powiedzialas rodzicom o tym wczesniej moim zdaniem to rzeczywiscie byl blad... sa problemy w zyciu mlodych ludzi o ktorych boimy sie rozmawiac z rodzicami tu przydaje sie siostra ktora bardzo doceniam za to :* Ty z tego co przeczytalam chyba nie masz rodzenstwa(ale nie wiem) ja jestem przyzwyczajona ze mam kogos z kim moge porozmawiac na rozne tematy...
Szkola to na prawde miejsce gdzie czlowiek sie krztaltuje i powinna robic to w odpowiedni sposob dlatego w podstawowkach taki nacisk dja na wychowawcow... jednak dzieci tego nie rozumieja ze oni moga nam pomoc... a najgorsze jest to otoczenie ci ludzie te osoby... w podstawuwce tez mialam problemy z tym ale mialam siorke z ktora zawsze moglam sie bawic pogadac spacerowac wszytko wiec nigdy nie bylam sama... gdyby nie ona nie wiem co by bylo...po za tym mam bardzo mocno rozbuowana wyobraznie posiadam swoj wlasny swiat niewielu z was moze to zrozumiec ale jest on niezwykle poukladany i stabilny nad ktorym mam wladze od wczesnych lat juz go zaczelam budowac... jednak moja wewnetrzna wrazliwosc czesto go zalewa smoła...
Jak juz wyzej mowilam na prawde podziwiam ciebie za to ze w koncu zaczelas z tym walczyc przy pomocy rodziny lekarzy...
pamietam jak zobaczylam Cie pierwszy raz... oczywiscie najpierw zobaczylam Mariusza ale patrze o ty w dredzikach z usmiechem na twarzy az mi sie milej na sercu zrobilo no wrescie jakas fajna osobko a nie jakis kafar:P taka rozgadana smiala usmiechnieta no nigdy w zyciu by mi na mysl nie przyszlo przez jakie pieklo przeszlas...
jestes na prawde wielka i doceniam Cie za to...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Qntzu Starszy Uranowy
Dołączył: 27 Sie 2005 Posty: 575 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tęczowe Miasto | Różowa Szkoła
|
Wysłany: Czw 8:59, 22 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Czyli wychodzi na to że dla wielu ludzi podstawówka to był koszmar... Wiecie... zauważyłam że wielu ludzi z Plater - moich znajomych zresztą o ile teraz sa duszami towarzystwa to w podstawówce albo gimnazjum trzymali się często z boku lub kompletnie nie czuli więzi ze swoimi klasami... nawet chyba Fist ostatnio stwierdził lekko w żartach że "Plater to jest cała szkoła właśnie dla takich kiedyś nierozumianych.... i kolejne dwa potwierdzenia tego faktu stwierdziłam czytając posty powyżej... Co wy na to?
OFFTOP
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Czw 13:08, 22 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
ojjj.. dzikuje ci bardzo Maju, milo cos tkaiego przecztac
a o tym z fistem tez gadalam i zgadzam sie calkowicie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Pon 15:23, 03 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
jesli jest ktos choc troche zainteresowany tym tematem to dzis okolo 17.30 jest program na TVNie o depresji
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
cheshire Starsze Szaregłowy
Dołączył: 22 Sie 2005 Posty: 45 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:26, 23 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Wiecie. Wiem co czuje człowiek, który ma depresję. Nie jest łatwo.
Ale wiem również, co czuje człowiek, którego najbliższa w życiu osoba zapada na depresję, a on nie może jej pomóc, patrzy jak ta się truje, ląduje w kolejnych szpitalach, bierze kolejne tabletki.
I w tej chwili nie wiem co jest gorsze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ojcik karp Al
Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 224 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DG
|
Wysłany: Pon 8:03, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Powiedzmy że miałam blisko do czynienia z osoba chorą na depresję i nie jest to nic przyjemnego. Nie da się zrozumieć, nie da się pomóc, a na psychice też się to odbija. Myślę że chyba jednak gorzej jest to przeżywać niż na to patrzeć.
A jeśli prawdziwe uczucie zostanie zranione to jest po prostu cholerny ból. Ale to mija...do wszystkiego się człowiek przyzwyczaja.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Pon 15:39, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
ja nadal mam duzo kolezanek ktre maja depresje, jelsi kots ma zdrowe podejscie do tego i zdaje sobie sprawe ze ejdyny sposob w jaki moze pomoc tym osobom to byc z nimi zawsze wtedy kiedy potrzebuja rozmowy nie jest to tkaie trudne...
trzeba sobie uswiadomic ze nie potrafimy im pomoc na dlugo, ale kazda rozmowa sprawia im wiel radosci ktora potrafi na chwile stlumic bol
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dąbek Młodszy Chceciąży
Dołączył: 01 Wrz 2005 Posty: 960 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:40, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Jak ktoś ma dystans do siebie i obiektywnie patrzy na świat to nie wpadnie w depresję. Racjonalne myślenie potrafi zdziałać cuda w tej kwestii ale nie zawsze (albo wcale w niektórych przypadkach) to potrafimy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Pon 18:12, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
mysle ze masz racje... to bardzo cenna rzecz... ciesze sie ze zdolalam ja posiasc
a powracajac do bliskich, wiem ze moze to zabrzmiec tak jakby nie byla wclae wrazliwa osoba albo jakbym wcale nie martwila sie o innych ludzi.. ale czasem nie mozan sie tym przejmowac, na swiecie ejst mnustwo dziewczyn chorych na anoreksje ktre moze w tej chwili alob za pare dni umrą... pewnie ktos w tej chwili odbiera sobie zycie, a moze moja kolezanka ze szpitala juz nie zyje... kumpel ma mysli samobojcze, kumpela zaczela sie ciac, inna a anoreksji wpadal w bulimie a jeszcze inna stracila na wadze... jeszcze jedna kumpela z grupy z teraz rownolegle z anoreksja ma ciezka depresje... ciekawa jestem czy jeszcze zyje...
no i wlasnie tka to wyglada.. to naprawde sa moi znajomi, tu przedstawialm jedynie garstke, ale tak napraawde kazdy z nas zna choc jedna osobe ktrej potrzebna jest pomoc, i nie chodiz tu o wspolczucie ale o szczera rozmowe, bez pocoeiszania, bez mowienia ze trzeba sie wziasc w garsc a bedzie lepiej...
to naprawde pomaga
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Pon 18:28, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Dąbek napisał: | Jak ktoś ma dystans do siebie i obiektywnie patrzy na świat to nie wpadnie w depresję. Racjonalne myślenie potrafi zdziałać cuda w tej kwestii ale nie zawsze (albo wcale w niektórych przypadkach) to potrafimy. |
Muszę się zgodzić.
Milena prezentujesz strasznie lewicowy typ myślenia, wkelje jeśli jest jeszcze na necie, albo przepisze świetny artykuł o lewicowości z wprost sprzed jakiegoś miesiąca albo dwóch.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|