Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
RC-6180 Podpółsłownik
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 3852 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 50°18' N 19°10' E
|
Wysłany: Śro 16:48, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A ja popieram i Murzyna i Lidzię, bo po pierwsze trzeba mieć odwagę, aby pozbawić się życia, ale też jest to przejawem tchórzostwa, bo zamiast stawić czoła problemom, to przez to uciekamy od nich... to jest temat sporny, bo każdy będzie inaczej uważać, i nigdy nie dojdziemy do jako takiego podsumowania...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Stykó Kapitał
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 2508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Serbinowa
|
Wysłany: Śro 16:51, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
nie jest to dla mnie przejawem odwagi, ale desperacji... fakt, że oba pojęcia są dośc blisko siebie, ale dla mnie odwaga to stawienie czemuś czoła, podjęcie wyzwania, wstanie do walki, a nie ucieczka od tych wszystkich rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Śro 19:35, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
hmmm ja tam jestem raczej za tchorzostwem i desperacją... choc odwagi tez trzeba miec troche ale jest ona tylko efektem tejże desperacji
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Czarny_kotek Uranowy
Dołączył: 07 Sty 2006 Posty: 435 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec---> koci raj :P
|
Wysłany: Śro 19:40, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ale należy też pamiętać,że nieraz człowiek jest w takim stanie psychicznym, że sam nie wie co robi... może to być spowodowane wieloma czynikami między innymi przez depresje, albo inne zaburzenia na tle psychologicznym...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Stykó Kapitał
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 2508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Serbinowa
|
Wysłany: Śro 19:42, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
może by... ale to już są przypadki podlegające leczeniu, w których człowiek sam sobie nie może pomóc... a odbieranie sobie wszelkiej nadzieji to największy błąd, jaki można popełnić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Czarny_kotek Uranowy
Dołączył: 07 Sty 2006 Posty: 435 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec---> koci raj :P
|
Wysłany: Śro 19:48, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Ale należy wziąść pod uwage, że taki człowiek nie myśli racjonalnie i nie jest w stanie zdecydować, że powinien iść do psychologa...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Stykó Kapitał
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 2508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Serbinowa
|
Wysłany: Śro 19:53, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ktoś powinien mu o tym powiedzieć... kiedy mój kumpe chciał sie zabić nasz drużynowy nie zawachał się przed wysłaniem do psychiatry... psycholog by tu nie pomógł, trzeba go było spacyfikować lekami... tak niektórzy przeżywają rozstanie z dziewczyną, a mówi się, że kobiety gorzej to znoszą...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Śro 19:59, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
nieee no juz tak daleko idacych wnioskow bym nie wysowała droga dario, to ze ten czlowik jest chory psychicznie to nei znaczy ze nie jest w stanie podejmowac decyzji, choć oczywiscie w pewien sposob moze go krepowac. oczywiscie mowie to o ludzach chorych na depresje bo w przypasku schizofreni albo naprzyklad zaawansowanego alkoholizmu moze byc inaczej [w pierwszym przypadku osoba moze byc - ale nie musi- nieświadoma, za to w drugim rzecza oczywista jest niechęc i odrzucanie pomocy].
jakby nie bylo prawda jest dosc smutna, gdyby kazdy kto ma depresje, mysli badź proby samobojcze poszedł do psychiatry lub psychologa to oni itak nie byliby w stanie przyjac tylu pacjętów. cztalam osntio artykół gdze pisano o tym ze w polsce liczba psychiatro wnosi około tysiąca - nie chce sie w to wierzyc ale tak jest. samo oczekiwanie na wizyte wynosi najczesciej kolo 3/4 miesiecy. a wiec skłania mnei to jedynie do wniosku ze cale szczescie iż tylko ci najbardzij zdesperowani i z iskierka nadziei zwrazaja sie po pomoc
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Czarny_kotek Uranowy
Dołączył: 07 Sty 2006 Posty: 435 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec---> koci raj :P
|
Wysłany: Śro 20:00, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ale nie zawsze jest osoba która może to nam uświadomić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Stykó Kapitał
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 2508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Serbinowa
|
Wysłany: Śro 20:17, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
tu dochodzimy do etapu, że niektórzy mają za słabą psychikę, by pojąć własne słabości...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Czarny_kotek Uranowy
Dołączył: 07 Sty 2006 Posty: 435 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec---> koci raj :P
|
Wysłany: Śro 20:24, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
ale znowu dochodzimy do początku jak jest chory to nie ma jak sam sobie tego uswiadomić, a jak nie ma kogoś kto mu to powie no to poprostu zwyciężają zaburzenia psychiczne... i tyle
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Grażi Starszy Chceciąży Szablowy
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 1891 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce
|
Wysłany: Śro 21:13, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
zastanawiam się nad jednym ... kiedy jest ta granica, że problemy, przestają być problemami "zby głupimi dla popełnienie samobójstwa" ...
pała ... poprawi się
rozstania ... idotyzm przecież ...
śmierć .. to normalna kolej rzeczy
tragedie rodzinne ... będzie dobrze ...
bo przecież zawsze można powiedzieć "mogło być gorzej" ...
to właśnie "mogło być gorzej" mnie najbardziej dobijała ... przecież świat jest pełen nieszczęść a ja się będę przejmowała śmiercią bliskiej mi osoby, odejściem przyjaciela .. głupota przecież
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Młodszy Chceciąży
Dołączył: 26 Wrz 2005 Posty: 948 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Śro 22:44, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
A co wąłsnei co do tego ''tchorzostwa" to ja myśle ,ze tchorzostwem moze i jest ucieczka przed prblemiami ale trzeba mieć cholernie wielką odwage zeby sie zabić bo ja neime czy była by wam tak ąłtwo stanąć na parapecie oka i wyskoczyć albo na stołku z sznurem przywiązanym do zyrandola...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Becia Starszy Chceciąży
Dołączył: 25 Sie 2005 Posty: 1340 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hasaczowo
|
Wysłany: Śro 22:46, 01 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Osobiście mówiąc o samobójcach mam na myśli tylko tych "prawdziwych", a nie "pseudosamobójców", którzy decydują się na ten czyn z głupiej przczyny i tak naprawdę chcą, żeby im się to nie udało, chcą po prostu udowodnić swoją odmienność czy oryginalność... To jest faktycznie głupie.
Ale ludzie naprawdę mają powody do popełnienia samobójstwa. Choćby beznadziejna sytuacja rodzinna, brak wsparcia, poczucie bezużytecności, także beznadziejności i bezcelowości świata.
Na pewno wielu chrześcijanom trudno to zrozumieć, bo przecież wierzą, że jeśli dopuszczą się takiego czynu to nie spotka ich życie wieczne. Swoją drogą ciekawe jak wygląda statystyczna liczba samobójców wierzących i niewierzących...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Sob 11:26, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
jak jestes zainteresowana danymi statystczniymi to odsylam cie do ksiązki "zrozumiec samobójcę" gdańskeigo wydawnictwa psychologicznego -> [link widoczny dla zalogowanych]
w sposob bardzo dokłady przedstawia ona to zagadnienie i demaskuje sporo mitów z nim zwiazanych polecam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Becia Starszy Chceciąży
Dołączył: 25 Sie 2005 Posty: 1340 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hasaczowo
|
Wysłany: Sob 12:30, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
Dziękuję, myślę, że kiedyś wpadnie mi ta książka w ręce... przy odrobinie wolnego czasu..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Stykó Kapitał
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 2508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Serbinowa
|
Wysłany: Sob 13:34, 04 Mar 2006 Temat postu: |
|
|
O, brzmi ciekawie... myślę, że będę musiał kiedyś dorwac tą książkę...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
ayahuasca Starsze Szaregłowy
Dołączył: 01 Sty 2007 Posty: 98 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 21:27, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Uważam, że samobójstwo to najgorsze wyjście z sytuacji - po prostu przejaw tchórzostwa i słabej woli. Nigdy, ale to nigdy nie mogłabym czegoś takiego zrobić. A w świetle ostatnich wydarzeń, nabieram coraz większej pogardy do takich ludzi, zwłaszcza jeżeli to się tyczy rozechwianych emocjonalnie nastolatków, którzy w wielu (nie powiem, że we wszystkich, bo to nie prawda) przypadkach mogli cos z tym zrobić.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Wto 21:52, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
nie wiem na ile jest głupie... za to wiem na ile irytujace jest dozywac do dni spod znaku "to juz rok" "to juz dwa lata" ... ogolnie wydaje mi sie ze kilkakrotne umieranie i przezywanie dnia ostaniego jest tez meczace.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Wto 23:00, 02 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A co myślicie o Hemingwayu ? Zabił się prawdopodobnie dlatego, że uznał iż osiągnął już wszystko co mógł, miał sławę, pieniądze. Stwierdził zatem teraz może spotkać go już tylko jakieś nieszczęście, chciał zakończyć swoje życie, wtedy gdy był na górze, nie dać szansy jakimś zewnętrznym czynnikom.
To oczywiście jest tylko hipoteza, ale bardzo prawdopodobna, w każdym razie co myślicie o takim postępowaniu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Śro 11:58, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
szczerze mwoac poza tym ze sie zabił i probował kilkakrotnie to zbyt wiele o nim nie cztalam.... ale jesli chodzi o takie postepowanie...
sadze ze facet tak naprawde panicznie bał sie zycia, musil miec niska samoocene sadzac ze juz nic nie osiągnie... pozatym gdyby jego samobojstow milo tylko tkaie przyczyny poddal by się po pierwszej probie... musil byc totlnie zakompleksiony i w powaznym dołku psychicznym bo o ile pameitam to mial kilka tych nieudanych prób... a za kazda kolejna jest coraz cieżej i coraz silniejsze motywy musza czlowieka do tego popychać... reasumujac... był pospolitym samobójcą chowajacym sie pod płaszczykiem własnych osiagnieć i zyciowego spełnienia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Becia Starszy Chceciąży
Dołączył: 25 Sie 2005 Posty: 1340 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hasaczowo
|
Wysłany: Śro 15:56, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Jakbym była na jego miejscu to też bym tak zrobiła Według mnie to piękne umrzeć wtedy, gdy wie się, że zrealizowało się swoje plany - zatem gdy jest się szczęśliwym. Logiczny tryb myślenia - po co dalej żyć, jeśli mogę nagle wszystko stracić? "Trzeba wiedzieć, kiedy zejść ze sceny niepokonanym."
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Śro 17:56, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
A co tutaj mają kompleksy wspólnego ??
Co za kompleksy mógł mieć koleś z nagrodą nobla, pełnią kasy... Nie wiem czy dobrze zrozumiałaś
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
endless Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 18:30, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
jak jest za dobrze to sie w dupie ludziom przewraca i tyle...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Śro 19:11, 03 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
są ludzie którzy wiele osiągają a tak naprawde czują się nikim.
a nawet bedac dumny ze swoich literackich osiagnieć mogł miec kompleksy na innym punkcie które przysłaniały mu to. jest tez takie powiedzenie "pieniadze szczescia nie dają" i mysle ze jest w nim troche racji bo choć bez nich zycie napewno jest znacznie cieższe to tak naprawde nic nie jest w stanie od tak zagwarantować nam szcześcia i spełnienia w zyciu.
no i goralski tez ma troche racje ze w taki sposob mozna na to spojrzeć tyle ze oceniajac tak powierzchownie mozemy czasem przeoczyc wiele istotnych rzeczy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dąbek Młodszy Chceciąży
Dołączył: 01 Wrz 2005 Posty: 960 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 23:27, 06 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
To już jest zadanie dla psychiatry. (powtarzam się czy jak...)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
kamikadze Szaregłowy
Dołączył: 09 Lis 2006 Posty: 9 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:06, 21 Sty 2007 Temat postu: |
|
|
Karolina napisał: | A co wąłsnei co do tego ''tchorzostwa" to ja myśle ,ze tchorzostwem moze i jest ucieczka przed prblemiami ale trzeba mieć cholernie wielką odwage zeby sie zabić bo ja neime czy była by wam tak ąłtwo stanąć na parapecie oka i wyskoczyć albo na stołku z sznurem przywiązanym do zyrandola... |
Teraz może się tak wydawać, ale jeśli człowiek jest w aż tak kiepskim stanie że decyduje się na samobójstwo to odwaga już nie ma znaczenia
Niestety nasze postrzeganie zależy od stanu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rain karp Al
Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 15:19, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Postrzeganie samobójstwa w kategoriach odwagi/tchórzostwa jest w wielu przypadkach chybione. Depresja jakby nie patrzeć jest swoistego rodzaju chorobą, niekiedy ciężko o inny jej finał niż samobósjtwo. Do tego 'chorego' człowieka nie dociera kompletnie trąbienie, że musi wziać sie w garść, on nie widzi potrzeby i sensu, nie widzi sposobności ku temu. Nie musi mieć tak samo jakichś kolosalnych problemów w życiu zawdowym etc. , psychicznie może jednak z róznych innych względów nie wyrabiać.
odgrzałam temat sprzed roku
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
endless Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 15:19, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
no choroba [jak homoseksualizm : pp ] ktora tak samo jak i kazda inna grype trzeba leczyc : ]
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rain karp Al
Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 15:56, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Nawet jesli homoseksualizm jest "chorobą " od strony emocjonalnosci, to nie widzę powodów leczyc tego, póki samej osobie, której dotyka nie wadzi i w zaden sposób jej nie hamuje. Własciwie mozna to rozpatrywac w ten sposób, ze jest to choroba tylko wtedy, kiedy takiemu czlowiekowi to przeszkadza, kiedy sam nie moze się z tym pogodzić i bezposrednio odbija się to na jego psychice. ale chyba i tak byśmy się w tej kwestii nie dogadali:) ..
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|