|
Zielona Polana Forum.
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Stykó Kapitał
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 2508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Serbinowa
|
Wysłany: Pon 20:27, 21 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Cóż, żyjemy w świecie, który darzy coraz większą akceptacją niektóre 'choroby', a nawet wmawia się nam, że to jest zdrowe.
Co do samobójstwa - Hemingway nie był chory. Popełnił samobójstwo u szczytu sławy, jako człowiek spełniony i dojrzały. Jedyne, czego mógł się obawiać, to że w jakiś sposób spadnie z piedestału. Chciał zejść ze sceny niepokonanym i to osiągnął. Czy to jest choroba?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
endless Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Wto 0:18, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
mysle ze osobie uposledzonej umyslowo tez to nie wadzi...bo nie jest tego swiadoma [raczej?]
a co do wypowiedzi styka to tak. to jest choroba
a przynajmniej jest to calkowicie wbrew naturze [jak homoseksualizm], po to ludzie maja chocby instykt samozachowawczy, czy chocby odczuwaja bol, zeby przy pierwszej leprzej okazji nie przenosic sie na drugi swiat...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rain karp Al
Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 23:54, 22 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Stykó napisał: | Cóż, żyjemy w świecie, który darzy coraz większą akceptacją niektóre 'choroby', a nawet wmawia się nam, że to jest zdrowe.
Co do samobójstwa - Hemingway nie był chory. Popełnił samobójstwo u szczytu sławy, jako człowiek spełniony i dojrzały. Jedyne, czego mógł się obawiać, to że w jakiś sposób spadnie z piedestału. Chciał zejść ze sceny niepokonanym i to osiągnął. Czy to jest choroba? | choroba na tle swojego ego :P
na powaznie, ktory człowiek w pełni spełniony, zadowolony z życia, odbiera je sobie? no pojeb przecie. I to jaką motywację sobie obrał x_x dziwne, zeby lęk przed porażką był dla zdrowego umysłowo człowieka aż tak naglącym powodem.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Rain dnia Wto 23:54, 22 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Śro 0:22, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No, ale innym motywem może być np. jakaś interpretacja wolności.
To ta osoba decyduje kiedy odchodzi, a nie inne czynniki. Jest wolna, nieskrępowana niczym wie, że już sama z siebie długo nie pociągnie( np. dowiaduje się, że ma raka), a nie chce być zapamiętana jako chorujący starzec.
Heh, jaką sytuację wymyśliłem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
endless Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 12:12, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
taaaa lidzia : p zacznij scenariusze filmowe pisac :>
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Rain karp Al
Dołączył: 03 Kwi 2007 Posty: 101 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 14:25, 23 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Wiadomo, nie zawsze trzeba byc chorym, ale wychodzę z zalozenia, że jesli człowiek chce odebrac sobie życie, to nie wszystko z nim w porządku (nie zebym życie jako przywilej postrzegała ). Ale właściwie, jakie jest kryterium normalności, w sferze prawidłowosci rozwoju ludzkiej psychiki? To, co dla jednych jest dysfunkcją, dla drugich stanowi o istocie człowieczeństwa. Niekórzy sami są jedną, wielką dysfunkcją dla tego świata i tu po prostu nie pasują. Ale czy to choroba? Pewnie tak, bo to jakieś zakłócenie bycia czlowiekiem, nasza nietolerancja dla czynników zewnętrznych, nie wiem.
Moze Hemingway i jemu podobni są normalni, moze tylko wyjątkowi? Struktura osobowości ludzkiej jest tak złozona, że samobojstwa nie mozna jednolicie, w kazdym przypadku postrzegac przez pryzmat tchorzostwa, nie można jednoznacznie nawet okreslić, gdzie jest ta granica, której człowiek przekroczyć nie powinien. Moze, nawiązujac do tego o czym pisal Stykó, tu nie o chorobe chodzi czasem.
to jest bardzo kontrowersyjny temat
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Blabls Starszy Chceciąży
Dołączył: 06 Sie 2005 Posty: 1366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:22, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Skomplikowany temat z jednej strony zawsze uważałam ludzi popełniających samobójstwo za takich, którzy nie potrafią walczyć ze swoimi problemami, teraz powoli zaczynam rozumieć, że czasmai nie da sie walczyć. Człowiek , który jest zdolny do czegoś takiego sam zdaje sobie sprawę, że nie ma po co żyć...skoro nie widzi możliwości być kiedykolwiek szczęśliwym po co ma się męczyć...?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nonpossumus88 Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pon 22:14, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
patka napisał: | Skomplikowany temat z jednej strony zawsze uważałam ludzi popełniających samobójstwo za takich, którzy nie potrafią walczyć ze swoimi problemami, teraz powoli zaczynam rozumieć, że czasmai nie da sie walczyć. Człowiek , który jest zdolny do czegoś takiego sam zdaje sobie sprawę, że nie ma po co żyć...skoro nie widzi możliwości być kiedykolwiek szczęśliwym po co ma się męczyć...? |
czy ja wiem? jesli to jest osoba 60 letnia, schorowana no to rzeczywiscie juz moze nie byc nigdy zbytnio szczesliwa ... inaczej 15 czy 20 latek, który potencjalnie ma całe życie przed sobą
nie da się walczyc... hmm głupote napisałaś
zreszta obserwacje dowodza, ze geny rowniez maja znaczenie w przypadku samobojstw, u osob w ktorych rodzinie byli samobojcy ryzyko samobojstwa jest o wiele wieksze
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Nonpossumus88 dnia Pon 22:16, 29 Gru 2008, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Blabls Starszy Chceciąży
Dołączył: 06 Sie 2005 Posty: 1366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 23:07, 29 Gru 2008 Temat postu: |
|
|
Możliwe...to jest na tyle skomplikowany temat, że moje zdanie zmienia się w zależności od własnego humoru, raz próbuje zrozumieć innym razem nie potrafie...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|