Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Dąbek Młodszy Chceciąży
Dołączył: 01 Wrz 2005 Posty: 960 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 17:37, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Coś takiego nie istnieje (mam przynajmniej taką nadzieję, to by było okropne).
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Murzyn Kapitał
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 2714 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Etiopia
|
Wysłany: Pon 21:15, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
A ja mam nadzieje że istnieje. Bo to by fajnie było tak imprezki robić w nieskończoność
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
endless Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pon 23:22, 24 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
przetykanie kibla w niskonczonosc
ale i tak ogolnie idea wiecznego [ale zblizonego do ziemskiego -> czyt. uzywki] zycia by mi sie podobala:D
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dąbek Młodszy Chceciąży
Dołączył: 01 Wrz 2005 Posty: 960 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 14:28, 25 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Co za dużo to niezdrowo, kiedyś nawet życie może się znudzić, gwarantuję.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
zalew Starsze Szaregłowy
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 85 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia
|
Wysłany: Czw 11:01, 27 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Moim skromnym zdaniem człowiek po śmierci się wyłącza. Śmierć jest jak wyłączenie komputera. Jest tylko czerń, żadnych myśli, niczym sie nie zastanawiamy, nic nas nie męczy. Poprostu nie istniejemy.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dąbek Młodszy Chceciąży
Dołączył: 01 Wrz 2005 Posty: 960 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 13:22, 27 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Możliwe. Ale moja wiara (i nadzieja) skłaniają mnie do innych poglądów. Obyśmy się nie wyłączali ot tak...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
RC-6180 Podpółsłownik
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 3852 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 50°18' N 19°10' E
|
Wysłany: Sob 10:38, 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
To jest nierealne, mozna popaść w paranoję, jak to ma mnie zabraknąć, zasnę i się nie obudzę... to jest chore i nierealne nie mogę sobie tego wyobrazić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Grażi Starszy Chceciąży Szablowy
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 1891 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce
|
Wysłany: Sob 13:16, 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
a moim zdaniem jakbyśmy mieli po śmierci istnieć wiecznie .. to by było niesprawiedliwe !! bo tak .. ktoś umarł 1000 lat temu i te tysiąc lat sobie już żyję .. a ktoś umrze dwa dni przed końcem ludzkości czy jakoś tak ... a sprawdliwość musi być.. bez sprawiedliwości nie można żyć ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Becia Starszy Chceciąży
Dołączył: 25 Sie 2005 Posty: 1340 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hasaczowo
|
Wysłany: Sob 16:30, 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
Co racja to racja
Ja to bym wtedy chyba wolała umrzeć te dwa dni przed totalnym końcem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Grażi Starszy Chceciąży Szablowy
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 1891 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce
|
Wysłany: Sob 18:03, 29 Paź 2005 Temat postu: |
|
|
i jeszcze raz koniec ... troche tak bardzo końcowo byś miała
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Młodszy Chceciąży
Dołączył: 26 Wrz 2005 Posty: 948 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Wto 17:52, 08 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
A ja właściwie niewiem czasmi sobie starm wyobrazić niebo z biblii.A czasmi myśle ,że po śmierci jest nicość.Tylko ,że nicości sobie też niemożna wyobrażić.Początek powinien być końcem a koniec początkiem.A skoro na początku była nicość to na końcu czyli po śmierci też tak powinno być.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dąbek Młodszy Chceciąży
Dołączył: 01 Wrz 2005 Posty: 960 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:12, 08 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Już ktoś to tak obmyślił żeby dobrze było (oby)...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Młodszy Chceciąży
Dołączył: 26 Wrz 2005 Posty: 948 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pią 18:40, 11 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Mam nadzieje ,że masz racje i ,ze niebo tak często opisywane będzie doskonalsze niż ziemia.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dąbek Młodszy Chceciąży
Dołączył: 01 Wrz 2005 Posty: 960 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:13, 12 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Jako katolik zapewniam że jest lepsze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolina Młodszy Chceciąży
Dołączył: 26 Wrz 2005 Posty: 948 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Pią 12:10, 18 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja katoliczka mam taką nadzieje:P
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emily Szaregłowy
Dołączył: 24 Lis 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 18:49, 24 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
no tak, fajnie ze sie ktos nad tym zastanawia
gdyby sie zaczac wglebiac w temat co bylo przed moimi narodzinami, tzn. czy bylem, zalozmy ze nie bylem, to skad sie wzialem, przeciez logicznie cos nie moze powstac z niczego, co bylo wczesniej, a jeszcze wczesniej, a najwczesniej? nic nie bylo? i swiat powstal z nic? jak by nie patrzec musimy przyznac ze nasze umysly sa zbyt ograniczone zeby to zrozumiec, pojac raczej
skoro bylismy zawsze to i bedziemy zawsze, nawet jesli to nie do ogarniecia
ale wersja ze nigdy nas nie bylo spodobala mi sie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
endless Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Czw 22:56, 24 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
taaa...w zasadzie mozna uznac ze swiat istnieje tylko i wylacznie na nasze potrzeby a wiec istniejemy zawsze, bo jak nas nie bedzie to nie swiata i w zwiazku z tym nie bedzie mozna powiedziec ze nas nie ma...nie bylo tak zeby nas nie bylo bo wtedy nic nie bylo i nie mialo nas gdzie nie byc...i w zasadzie nawet jesli cos bylo jak nas nie bylo a wyszlem z zalozenia ze nie to i tak nie pamietamy pierwszego momentu kiedy bylo a wiec mozna uznac ze moglo byc dlugo albo nawet wiecznie i analogicznie do tego jest zawsze, bo zapewne nasze ostatnie tchnienie tez bedziemy pameitac w nieskonczonosc a wiec pamietajac bedziemy i swiat bedzie i nie bedzie sie dalo skonczyc bo gdy skonczymy nie bedzie nic a wiec nawet i tego co bylo
doszlem do wniosku ze MNIE NIE MA oO
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Nonpossumus88 Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2002 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec
|
Wysłany: Czw 23:53, 24 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Góral Ty jeszcze jesteś....to Twój mózg wyparował hehe:D ............
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Ojcik karp Al
Dołączył: 23 Paź 2005 Posty: 224 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: DG
|
Wysłany: Pią 16:00, 25 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
jezeli swiat istnieje dla nas to swiat jest nami a my jestesmy swiatem, nie mozna wiec powiedziec ani ze on jest, ani ze go nie ma bo te dwie zaleznosci nachodzą na siebie i wykluczajac jedna musielibysmy wykluczyc druga, a nie mozemy wykluczyc obydwu bo cos dla czegos musi istniec, albo istnienie musi zawierac sie w istnieniu ktore z kolei jest nieistnieniem wiec jezeli nieistnienie jest rzecza nadrzedna to faktycznie nas nie ma a jezeli nieistnienie zawiera sie w istnieniu to albo swiat nie istnieje albo my nie istniejemy, co mozna tez rozpatrywac na odwrot.
Ja tam mam swoja teorie rzeczywistosci rownoległych.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Grażi Starszy Chceciąży Szablowy
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 1891 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce
|
Wysłany: Sob 13:06, 26 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
i tak można na to spojrzeć .. ale ludzie wykluczają dalsze istnienie .. i nie jest im z tym źle ...
ludzie którzy podobno "wracają" mówią że podobno jest tam pięknie .. amoże to jedna wieleka mistyfikacja ... nie jesteśmy w stanie tego zbadać ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emily Szaregłowy
Dołączył: 24 Lis 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18:17, 28 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
ale sie Was przyjemnie czyta
lubie sobie takie rzeczy poczytac
zimno w Polsce? bo ja niedlugo wracam
pozdrawiam
czytaliscie Tanczacy mistrzowie Wu-Li? polecam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dąbek Młodszy Chceciąży
Dołączył: 01 Wrz 2005 Posty: 960 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 18:50, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Mityfikacja śmiesznie brzmi w tym aspekcie.
Czasem ciepło, czasem piździ jak cholera...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawello Sierżania
Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 669 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin city
|
Wysłany: Wto 19:47, 29 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
A ja mysle ze jak umieramy to tak jakbysmy wszystko czuli ale nie widzieli ani nie slyszeli a uczucie w zaleznosci od tego jak przezylismy zycie moze byc dobre albo zle.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emily Szaregłowy
Dołączył: 24 Lis 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 8:57, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
ja mysle, ze czujemy o wiele silniej, tak jak po niektorych "srodkach", kiedy nie czujesz ciala, to mysli i uczucia cie doslownie przygniataja. Buddysci uwazaja, ze to wazne co sie mysli przed smiercia, jak sie umiera, bo z tym sie potem zostaje. Wydaje mi sie to logiczne, w koncu co z tym by sie stac mialo?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawello Sierżania
Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 669 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin city
|
Wysłany: Śro 16:58, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Ja tam nie wize w buddyzm ale niektore racje moga wydac sie prawdziwe.A to wlasnie mialem na mysli mowiac ze nie czujemy ciala ale czujemy uczucia z przezytego swiata lub widzimy wszystko co tam sie znajduje poruszamy sie normalnie ale nic nie czujemy chociaz kto wiee......
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emily Szaregłowy
Dołączył: 24 Lis 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 19:22, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
no, wiem ze to miales na mysli, dlatego mi buddyzm przyszedl do glowy i Ksiega umierania
jesli nauka odkryje cos co bedzie sprzeczne z naukami buddyjskimi, to buddysci uznaja prawde naukowa - powiedzial zdaje sie Dalaj Lama
no i jak ich nie lubic?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawello Sierżania
Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 669 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin city
|
Wysłany: Śro 19:26, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
Muhehehe tez prawda jak ich nie lubic?
A kto to Dalaj Lama?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emily Szaregłowy
Dołączył: 24 Lis 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 19:40, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
to taki najradosniejszy dziadek jakiego znam
a tak a propos, moja kuzynka siedzi sobie w parku w Szczecinie i nagle zza drzew wychodzi Dalaj Lama
naprawde
przyjechal z wizyta
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawello Sierżania
Dołączył: 12 Lis 2005 Posty: 669 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin city
|
Wysłany: Śro 20:20, 30 Lis 2005 Temat postu: |
|
|
A wiesz emily ze ja mieszkam w szczecinie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
emily Szaregłowy
Dołączył: 24 Lis 2005 Posty: 14 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 13:57, 01 Gru 2005 Temat postu: |
|
|
a, to niezle, ja w sumie mieszkam w Warszawie, ale i w Szczecinie, troche skomplikowane
do liceum tam chodzilam
co robisz w Szczecinie?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|