Zielona Polana

Murzyn

No żołądkowa jest przednia. Chyba teraz bede tylko ją kupował bo mi posmakowała ostatnio bardzo bardzo. Razz

endless

a mi sie sluchawki zespoly i to mnie wkurwia bo bede musial albo ruszyc dupe do mediamarktu albo podrozowac do szkoly w ciszy -_-

Stykó

jakiej ciszy? Miasto zadba o to, żebyś nie narzekał na brak dźwięków.

Murzyn, żołądkowa to po prostu mistrzostwo ... kurde, niby żołądkowa gorzka, a słodkie to jak sok i tak samo wchodzi ...

Nonpossumus88

taa a ciekawe kto potem z nim musial w autokarze jechać siedząć w oparach żołądkowej:D hehe ale nam jutro zastepstwa dowalili, gorsze niż normalne lekcje;/

Stykó

No a jak inaczej? Razz

go_vege

cisza moga byc wszelkiem miejskie odglosy ... muzyka też Kwadratowy

a co do abstynencji to ja nie pije juz 18 dni a nie pale [z wyjatkiem mojego jednego papierosa ktrym miał być uczczony 10 dzień niepalenia

] 15 dni

aaaaach dumna z siebie ejstem Kwadratowy

dzis w skzole masakra bo 2 fizyki, 2 matmy, w-f i polski... polski mi poprawil humor bo dostlam 5 za interpretacje obrazu i nawet zauwazylam ze pan bajer to ma bardzo ladny jednolity kolor twarzy ale w sumie odcien tkai jakby na solarium chodził Razz

trzeba to zbadac
po lekcjach przez calusieńką droge klucilam sie z magdą o goethego i jego stosunek do romantyzmu [chodizlo o cytat "klasyczne jest to, co zdrowe, romantyczne to, co chore"] no i smeisznie bylo chociaz sie bardzo zdenerwowlam... Kwadratowy

poźniej angielski, pare chwil w autobisie o numerze 106 i jestem w domku Wink

Grażi

dziś malowanie w skansenie ... i moje dziwne myśli ...
eh... użalam s nad sobą, aenie potrafię tak dłużej, dlaczego mój orgazizm wciż trzma mni przy zyciu ... dlaczego nikt mni nei chce zabić, tylko ze wzgldu n to że jestem dziewczyną.. muszę z tąd wyjchać, a wie że nie mogę .. jest źl .. jest bardzo źle ...

RC-6180

Eh kapa ten tydzień.... jutro WP ale idę później do budy bo mam WOS i 2x WF to co sie będę. Ogólnie, że tak powiem c* z grzybnią bo zaliczyłem 2 ze szmaty, 2, 2 z niemca, i 1, 1 z anglika Hrm

ale co tam... odbiję to kiedyś... nawet nikc mi sie nie chce robic... jutro może basket na Wachovii i Mydło... w sobotę mecz MMKS vs Mickiewicz K-ce, niedziela - lekcje i znów zapieprz i znów coraz bliżej matury...

Nonpossumus88

matura...eh;/ a jutro sam nie wiem jak przezyje 2 angielski i polski;/.....a do szkoly raczej isc musze.... no i tez nie pije już 18 dni:D takiej przerwy conajmniej od 1,5 roku nie miałem

endless

a ja wrescie zrobilem mature z historii sprawdzilem i jest 63% bez zadnej nauki...a wiec jestem dobrej mysli ; ]

go_vege

"musiałes już gnoju przyjść ze szkoly?" tymi slowami powitał mnie brat rzucajac we mnie brudną skarpetke leżaca kolo jego łóżka.... w sumie to powinnam sie jzu przywyczic, ale stwierdzilam ze tym razem to jzu mu naprawde nic nie zrobilam i moze rodzicielka mu cos powie... efekt byl taki ze ja zebralam opierdol a on sie śmiał.... i tak kurwa w kołko... eh... choc gdyby brat mogl byc moim jedynym zmartwieniem, ja pierdole...
"to jedzesz gdzies dzis? - brat
- no na koncert - ja
- to dobrze wynocha stąd!"
kurwa, zastanawiam sie czy w moim 'domu' kiedykolwiek bedzie jeszcze normalnie i na tyle przyjemnie ze wracajac ze szkoly nie bede myślała o tym ze jdnak lepiej byloby jeszcze posiedzec pare godin w skzole.

Nonpossumus88

zrob z nim porzadek.....i tyle;] dzisiaj meczacy dzien....i bralismy udzial z murzynem mym w wypadku 15stki na małachowskiego ale fajnego bączka tramwaj wykrecił

jak wypadł z szyn

RC-6180

kurde ja takich przyjemności nie mam... chociaż zimą specjalnie z budy 18 wracam, bo pod minimalem Ikarus przegubowy zawsze "tańczy" i jest hadrkor...

Dziś zaliczyłem WP i budę i wybieram sie na Mydło, a jutro robimy z kumplem audycję Rege z moim djembe w tle na wok i mecz o 18 jest jutro...

Grażi

hmm... właśni ... dzś jest koncert Masali .. ja jestem chora .... hmm... nieciekawie ... a nawet bardzo nie pozytywnie ...

RC-6180

Niach niach, zajebista inauguracja na hali w Dąbrowie Górniczej, żałujta, ze nie byliście... takiego widowiska dawno nie widziałem...

"To koszykówka a nie gra w łapki jeste, no..."
"oni graja jak przedszkolaki:
- Domowe przedszkole, wszystkie dzieci kocha..."
"Dajśman ty powinnaś gary szorować i podłogę zmywać a nie sedziować"
"Dajśman parkiet jest mokry, bierz szmatę i wytrzyj, bo od tego jesteś...

"
"Diduszko zgubiłeś uszko"
"Że do Polski przyjechałeś (do hanysa text) to nie znaczy, ze możesz klnąć jak szewc, bo za tobą na trybunie dzieci siedzą"

Ogólnie zajebiście pozytywny dzień i tylko piwa brak... ale to się przezyje

Nonpossumus88

hmmm no wiec bylismy sobei kulturalnie w da grasso i po miesiacu chyba ponad wreszcie posmakowalem znowu sosu czosnkowego:D hehe a potem z Góralem bro pod filarem(nawet sie rymuje:D) alllleee sie zimnooo robi

go_vege

nie potrafe tego nawet ubrać w słowa... "wielkie we mnie spustoszenie"? nie, gożej...

Stykó

Hmmm w Karczmie grało się zajebiście oszywiście. A że byli prawie wszyscy ważni ludzie w lokalnym świecie muzycznym, to aż się chciało grać i zabłysnąć przed nimi

Poza tym co za szalony tydzień ...

Dziewczyna z Holandii, która chciała mojego maila, chyba jakoś dziwnie przypadła mi do gustu ... w środę gadałem z nią 3 godziny ... szkoda że już wrócili do siebie ... dzisiaj tylko gadaliśmy na MSNie ...

kurde pojechałbym sobie do Holandii ...

Grażi

byławmna Rawie ... potem Jam Sation ... w jego trakcie pare heratek, "spacer" wkoło ministerstwa edukacji .... hmmm...

eh... kolejny argument by zamieszkać we Wrocławiu ...

kwintesencja - jstem niewyspana ... hmm... idę za sekundę się jeszcze zdrzemnąć...
a na jutro pełno roboty ...
a wogóle kupiłam oie cudowne coś z korlalików .. pomarańczowo-czern .. genialne po prostu ...

zasypiam ...

go_vege

eh, napisalm roksanie konkretną wiadomosc. nie krzyczala, powedzila tylko "o kurwa" a zaraz jeszcze ze natychmiast mam do nij przyjść...
no i tak siedzilysmy gadalysmy o rzeczach ważnych śmiejac sie. z oczu ciekły nam łzy i opowiadalysmy sobie jakes pierdoly....
nie wiem czy mi lepiej, ale dobrze jest ktoś tak bliski i taki ktory zrozumie. hmm i uswiadomilam sobie ze to tak naprawde tylko jedyna taka osoba.

Nonpossumus88

jutro szkoła...skonczyla sie abstynencja a konkretnie 18 dni 16 godzin i 30 minut bez alkoholu:D hehe

Murzyn

Pojebany dzisiaj dzień w szkole. Wkurzony jestem okrutnie i bede zabijał. Razz

go_vege

ja dzis co do szkoly to zero przmslen i w sumei anwet zabardzo nei pameitam co sie dzilo.. jedynie co to sie wlasnie zdenerwowalm bo ogladam sobie listy muzyki jaką sluchalam na last.fm no i jakism dziwnym cudem moonlightu i artrosis podobniez w ciagu ostnioego tygodnia nie przesluclam ani razu ... eeeeh w sumei nei ejst dla meni to ważne, ale jak sie jzu ktos podejmuje sporzadzenia tkaiej listy to ja wierzylam w 'jego' kompetencje Hrm

ale w sumei to to takei bulwersowanie sie z dupastego powodu....
gorsze ejst to ze na jutro msuze 2 jakes prace na frencza napisac, no i mam tez neiwiele czasu [okolo tygodnia] na przecztanie pana tadeusza z czego zachwcona rownież nie jestem.
mysle ze czas zrobic herbate

Michał L

Ano dzisiaj nie był jakoś najlepszy dzień w szkole. Dobrze, że w piątek mam komisję wojskową to jeszcze tylko 3 dni, ale na jutro jakaś praca na angielski i pewnie coś tam jeszcze się znajdzie...
Najlepiej to się by było napić coś dobrego, ale że trzeba się trochę wstrzymać to zaraz sobie zrobię kawę i coś zacznę czytać...

Grażi

szkole mni ni było ... psychicznie czuję sie zmaltrtowana...
eh... albo ne ma nic ... albo jest nadmiar .. jest źle Hrm

na jutro jeszcze tylko 2 prace pisemn na a4 ..poduczeni si z 3przedmiotów ...
a może pojadę stopm do Wrocławia ...

Nonpossumus88

no kapa dzisiaj w szkole...oddalem prace z polaka ale zarobiłem 1 z testu, z wosu mi nie poszla, bylo na dodatek badanei wynikow z polaka;/ wrrr nieciekawie;/ dosyc mam tej szkoly...i na bro musialem iśc

Murzyn

A ja sie pouczyłem i teraz jestem wesoły. I nawet 100 brzuszków na raz zrobiłem plus 40 pompek plus zimny prysznic i fajnie sie czuje po takiej mieszance. Razz

RC-6180

Cały dzień zarwałem, aby zrobić do końca prezentację na wok, z duperelami, filmami, wywiadami i dostała moja grupa tylko 4. Inni mają więcej czasu i już wiedzą jak zrobić, bo my byliśmy pierwsi Hrm

kutwa...

Na szczęście jadę zaraz do "Kotła czarownic", dopingować naszych. Nie licze na jakiś łut szczęscia no ale wygrać by mogli, no chociaż zremisować... będzie zajebiście
Do boju Polska...aaa.aa

Grażi

tia .. do boju Polska .. eh... miaąłm dziś ochotę Portugalczyków (jeśi dobrze kojrzę zę to wąłni oni byli) poybijać tyle tego się napanoszyło w centrum ... no alenie ważne .. . musz się uspokoić bo za zbyt wiele ostatnio mnie mówiąc delikatnie irytuje ..
wczoraj miałm dwa kolczyki w wardze .. od 4 godzin pozostał jeden .. stwierdziąłm że krzywo, przebiłam przed chwilęą ucho .. krzywo .. cholera nawet to mi już ni wychodzi Hrm

marność po prostu ...
eh... w mojej szkole wprowadzą "ubiór szkolny" ... eh .. ja z tamtąd zmykam w takim razi prędzej niż pierwsza osoba zdąży się w coś takiego zaopatrzyć .. wolę się uczyć rok dłużej i wstawać dodatkowo półtorej godziny wcześniej niż się męczyć ... kurde nie o to chodzi że nie pasuje mi .. a mogłyby być nawet i mundurki i tak pewnie przerobiłabym je poswojemu albo zwyczajnie olała, ale irytujace jest to że moja placówka wychowawcza schodzi na psy ... Hrm

tak jakby ...
dokończę tylko sprawdzanie poczty i idę spać .. O! ... nawetnie mam igły dwa zero Hrm

żałość żałość ...

go_vege

wiedizlam ze jesli przezyje lekcje francuskiego to już mnie nic rownie złego nie spotka do nastepnego wtorku [kolejna lekcja] a wiec jak narazie żyje... ufff..
pozatym wybralam sie dizs na 20 na angielski i sie okazlo ze mam lekcje z najtiwem... eeeh nienawidze lekcji z tym jebanym irlandczykiem... ani tlumacyzc nie umie i w dodatku używa słow ktrych nei rozumeim i tylko potakuje nie wiedzec o co chodiz a on ma mnei zawsze za idiotke

teraz na szyblko przyswajam wiedze z zakresu matematyki, chemii i angielskiego majac nadzije ze jak najszybciej ogarnie mnie ogolne oslabienie i połoze sie spac