Zielona Polana

Murzyn

Szukałem ofiary na obiad niestety autobus przyjechał za szybko i nikogo nie zjadłem.
W końcu piątek. Dobrze bardzo. Przeżyłem polski bez kapy i w ogóle fajnie jest. Tylko widze że winamp sie mi popsuł ale sie naprawi zaraz. Razz

RC-6180

Tydzień na +
1. Wygrana z Budowlanką 19 do 68
2. Wygrana z Łukasinskim 58 do 60
3. zero sprawdzianów
4. zero pytania
5. zero kartkówek
6. zero nauki
7. wielkie opierdzielańsko Very Happy

Dzis korki i randka Very Happy

, jutro Katosy i randka, pojutrze Dąbrowa i randka Very Happy

Kurcze czy ja wogóle mam jakieś innie rzeczy do roboty... NIEE Very Happy

Annica

ten tdzien zleciał mi jak nigdy! i jest suuper! prof. Kubicka okazała się człowiekiem! normalnie uwielbiam tą kobietę! po tym jak wczoraj stwierdziła ze jak żadna inna klasa kombinujemy ze wszytskim zamiast sie uczyc dziś nie zrobila nam kartkowi! ale zapowiedziala sprawdzian od POCZĄTKU tzn cos kolo 170?! stron

ale i tak jest super! nareszcie piatek muah

Michał L

Dzisiaj lajtowo dzień przeminął, 5 lekcji, potem pograłem sobie w menadżera i poszedłem spać i teraz wstałem i jestem przynajmniej wypoczęty. Dziś pić nie idę, poczytam coś albo pooglądam skoki, jeżeli są w TV, a zawsze są to pewnie są Very Happy

go_vege

szkoła, zakupy, angielski... i oto jestem.... myśle ze czas na 'jazz w wolnych chwilach' i sprzatanie Wink

Stykó

ech... wczoraj byliśmy w teatrze na "Czekając na Godota". Świetna sztuka, znakomita obsada [Malajkat i Zamachowski] no i jakoś tak jak wróciłem do domu zmęczony życiem to matka stwierdziła że tragicznie wyglądam i że mogę nie iść dziś do szkoły ...

jak mogłem nie skorzystać

Popałem do południa, pograłem z braciakiem w monopol i jest fajnie.

RC-6180

Czy tylko ja mam takich porypanych rodziców... po 18 kumpla kazali mi na kacu iść do szkoły, po czym mama rano stwierdziła, idź do szkoły, ale jak na polskim bedzie zagrożenie jakiekolwiek przewidziane to rób jak uważasz... no i spałem 3 lekcje w szatni na ławce, wsparty o plecak. Do tego potworny kac, bo przecholowałem jak nigdy... mniejsza o to... trzepiają sie o wszystko tylko nie o to co trzeba...

endless

a dzisiaj sobie wreszcie z rana pierwszy raz od dawna zapalilem...
potem bawilismy sie troche kamera w aparacie cyfrowym i wyszedl 'borys' ktory poszedl do monopola z 'czekiem na fajki' i potem przez druga polowe dnia zlewalismy z tego
przespalem sie, pojadle i trace czas ogladajac tv -_-

go_vege

wczoraj milam niewyobrazalny zjazd energetyczny szacowany na godine 21.30 wiec przebralam sie i na wpoł przytomna w stanie ogolnego stepienia zmysłow i apatii poszlam spac nie wylaczajac nawet gg i nie przjmujac sie czymkolwiek.
obudzil mnie budzik o 8... wstalam, wzielam prysznic i o 9.40 bylam w katowicach na manifestacji antyfutrzarskiej z magdą... potem troche w empiku [gdzie jeszcze nie ma plyty moonlightu:/], zerwalam rownież z 'łorking klass' i pojechalam detką do domu po drodze sluchajac rozmowy dwóch ziomali siedzących przedemną...

a teraz znow słucham fisza.... kurde, uwielbiam tego faceta za te teksty [liryka refleksyjna Kwadratowy

] i muzyke .... ktra pozwala uciec.
"leże tuż pod stołem w kuchni, szukam w calym czarnych dziur jak w żółtym serze. przyjedź, to sie nawróce, to uwierze jeszcze raz....
przywieź mi obrazki ładne, ksiazki madre i slodycze albo... landrynkowo piekną śmierć"

RC-6180

Pół dnia w Katosach
Empik na Skargi
Iga Sport na Młyńskiej
Galeria Skarbek i szklane windy
Kino Helios i ruchome schody
Sklep Bard na Kościuszki
Iga Sport na Młyńskiej
Pentagon także na Młyńskiej
Napotkanie demonstracji na Stawowej

i zauważenie Go vege, która mnie nie zczaiła... ale co tam
Albert na Skargi
807 do DG (Boże gorszy wieśbus niż 835)
później troche WOSu i Historii, sen, skoki, ICE AGE na DVD i teraz na kompie
Jutro lekcje cdn, i DG

Murzyn

A ja sobie bardzo przyjemnie spędziłem noc nie w domu. Dziś sie historii poucze a polskiego to nie robie bo jutro kosz to zwolnieni jesteśmy. Razz

RC-6180

Jutro dzień patrona, na galowo, a później zawody w ZST w DG... pójdziemy jak w NBA - w garniakach Very Happy

ale będzie
Po wygranej z Łukasińskim jesteśmy coraz blizej wyjscia z grupy i zagrania finale rejonów na hali centrum... a jak tam wygramy to gramy o wojewódzkie (gdzie przegramy zapewne)
Dziś Mydło, później komp...
Zna ktoś moze kogoś kto interere się ASG Question

wazne to bardzo Wink

Prezes może wie coś na ten temat, ale wątpię czy mi bedzie w stanie pomóc...

go_vege

heh czasem epuls sie przydaje... przypomnial mi sie pewien zespol na ktrego koncercie bylam na woodzie i mi sie zajebiscie podobał, a w sumie to 2.... virgin snatch i flapjack....
wiec siedze slucham muzyki [heh dzis nawet powrot do kazika i gunsow

] czytam troche zbrodnie i kare i ogolnie olewam wszstko inne....
eh, lubie takie dni pełne lenistwa

Michał L

Dzisiaj na polskim luz
ale potem matma klasówka, pełno czasu straciliśmy, bo nie od razu przyszła, a ja jeszcze musiałem chyba z 5 razy gumować rysnki bo za duże narysowałem albo źle i by się dalszy nie zmieścił, pewnie 1 będzie, chociaz zależy jaka bedzie punktacja i czy dobrze zrobilem cos w ogole.
Potem wos - nudy
Wok - referat mój między innymi <lol>
a później dobra bropozycja Very Happy

i francuski (1 z kartkowki dostalem:/) i angielski na lajcie Very Happy

go_vege

eeeeh a mi zabraklo 2 punktow do 2 z klasowki z frencza... na poczatku babka sie pomylila i myslala ze od 17 punktow jest dop i stwierdizla ze moze mi go dac ale sie kurde musilo okazac ze jednak 2 punktow mi zabraklo Hrm

potem ktos zaprosil mnie na ciasto wiec milo pedzilam popołudnie i do domku.
a dzis bylam z koniem w sklepie jezdzieckim Razz

w spek up zapłacilam za kolejne 2 poziomy, przybylam do domku i ide spac

Stykó

Jestem genialny !! 3 z frencza z kartkówki niezapowiedzianki !! Very Happy

Grażi

a ja kolejny dzień integruję się ze swoim łóżkiem ...
po prsotu cód miód i orzeszki,
a jutro koncert w Sosnowcu .. czarno to widzę ... Very Happy

RC-6180

Dziś przed wyjściem do budy mama sie pyta jakie mam lekcje, no to ja, że lajtowe, ale jakie, idź sobie sprawdzić... sprawdziła, po czym mówi - może byś dzis nie szedł do szkoły, kaszle Cię, masz katar... na co ja optymistyczne OK odrzuciłem i juz zostałem w domku...
ale i tak do budy musiałem pojechać na 13,30 na popr kartkówki, bo mam 4 strzały z angola Hrm

...
Dziś jeszcze korki i weekend, swoją drogą to muszę je przenieść na inny dzień... a jutro nie wiem gdzie sie podzieję, może DG, a może Tychy...

Michał L

U mnie spokojnie przminął dzień, bez żadnych niespodzianek, nie idę dzisiaj pić nigdzie bo nie dałbym radę jutro wstać rano na mecz.

Grażi

o jej ...
Michał ale masz pozytywnego Pana Bałwanka Laughing

ja dziś byłam w Sosnowcu w celach konsumpcyjno-czekoladowych ...
a jutro do Was znów ... i jak mi z tym dobrze Very Happy

Michał L

No bałwanek Buli super jest, oglądałem często jak byłem mały Very Happy

Stykó

ano ba że jest Very Happy

Zrobili nam bałwana z admina Razz

endless

po szkole [4lekcjacach hahahahaha] godizna grabienia lisci przed szkola
potem bylem z afrem na piwie
potem u dabka tak o
potem u babci
potem na prapremierze lauru z dabkiem [zajebista!]
potem w anti zaplacic
potem pod filarem pic

i mam dosc tego dnia...jak obliczylem bylem w domu az 20 minut dzis

Dąbek

Laur był bardzo dobrze zrobiony. Moje wyrazy uznania dla organizatorów.

Becia

Oooo Lidzia, ja też zawsze oglądałam te bałwanki - były super Smile

A jeśli chodzi o Laur to w poprzednich latach moim zdaniem był lepszy. Może to dlatego, że przejadł mi się temat miłości, a tegoroczny Laur jest w całości temu poświęcony. Choć niektóre piosenki bardzo mi się podobały, no i chórek reluzzz Very Happy

Nonpossumus88

a ja laur w pon. zobacze....wogole mnie gardlo juz 3 tydzien boli;/ ale wczoraj tez troche wypiłem:D no BULI jest super w dziecinstwie czesto to ogladalem

go_vege

wstalam o 9 i prszpomniało mi sie ze bylam wlsnie na ta godine umowina na francuski wiec pospiesznie zadzwonilam ze cos niezwykle absorbujacego sie wydazylo i przyjsc nei moge. potem zapierdalalam na gramtyke z angielskiego, pol godziny przerwy i group class a nastepnie sklep muzyczny i kiosk gdzie milam wrazenie ze zaminilam przyjaźn na paczke fajek i 3 naszywki i mi z tym nadal nieswojo ale chbya czas sie przywyczaić....
probowalam dzis rownież przyswoic sobie conieco nowej muzyki czyli ze kombajn do zbierania kur po wioskach i ich plyta lewa strona literki M ale jakoś mi chyba nie wyszlo.... musze pocztac jeszcze te ich teksty bo jak narqazie to wdaje mis ie ze chcieli być za wszelką cene zajebisci ale im nie wyszlo ale moze okaze sie ze sa okej bo z tego marudzenia pod nosem wokalisty raczej nic nie wynika.
na szczescie owy zespol zamienilam na guns n' roses ktorego juz od wiekow nie sluchalam i az sie mozna wzruszyc bo pamietam jak otatnio sluchalam ich jeszcze jakos na poczatku gimanzjum albo jeszcze w podstawówce Razz

peggy_brown

a ja kombajn ich "lewą stronę literki M" akurat ubóstwiam [:
rzecz gustu, oczywiscie.
tak, wiem że w tym temacie nie o tym.

Gość

ale to wszystko jest bez sensu! czemu weekend trwa tylko 2,5 dnia i czemu rzeszow jest tak daleko ;(
ech teraz jeszcze tylko do swiąt, a później FERIE! i zaś się pojedzie na wschód Very Happy

Grażi

twórczy dzień ... i świadomość że muszę pędzić już kształcić się językowo, a informacji którą potrzebuję z sieci wciąż nie dostałam .. paranoja ... e bu... Hrm

heh

nie ma to jak obiad w postaci ryżu z kukurydzą i anasem .. brak składników dobija