Zielona Polana

Michał L

No łeb mnie trochę nawala, ale póki co to umiarkowanie,

Karina ;]

A mi nic nie nawala. namieszałam trochę, ale tylko trochę Smile

i nie spałam nic, lecz przewracałam sie z boku na bok i z wielką chęcią dziś też bym mogła iśc na sylwestra czy coś Very Happy

hehe

RC-6180

Ja nie odczuwam skutków sylwestra, ani mnie głowa nie boli, ani mi się pić nie chce Very Happy

Musialem tylko isć, spać bo padałem na twarz ze zmeczenia... a za 6 dni 100dniówka Very Happy

jupi

Stykó

hmm ja 2 nocki przed sylwestrem spałem po 4 godziny resztę czasu przed kompem pisańsko albo próby ... tak więc mnie łeb bolał przed sylwkiem, ale po już nie Very Happy

Z tym, że musiałem się zawinąć w miarę wcześniej i nie pomogłem Dorocie posprzątać, ale się nie obrazi, zresztą, na wiele bym się nie przydał.

Ogólnie to kulturalnie było, chociaż ja z Michałem i Szajkiem tęgo piliśmy [ja przynajmniej nie opuściłem żadnej kolejki, a do północy to ich naście albo i więcej było]

Ale skutków ubocznych ani trochu, tylko spałem 8 godzin bo trzeba było wreszcie tą końcówkę 2006 odespać - oby tak cały nowy rok spać Very Happy

A zabawa była nieprzeciętna, w szczególności granie w tribonda bez planszy ... ale mamy skojarzenia głupie Very Happy

Michał L

A mnie kac trzyma wciąż i niestety spotężniał, a jutro do szkoły już i poprawiać oceny Hrm

i zagrożenie z chemi.

Stykó

Wiesz, ja profilaktycznie i tak żłopię herbatę za herbatą, bo lekkie zmęczenie odczuwam, i może się przerodzić w kaca przypadkiem Razz

Grażi

eh.. przedemną zagrożenie z chemi ... no cóż Michał, możemy sobie podać ręce. Jeśłi nie zaliczę poprawy to ciężko ze mną będzie bo coś się obawiam że na komisach też za dobrze mi nie pójdzie ...

ale na chwilę obecną nie potrafię znaleźć sobie miejsca ..

no cóż, a mleko już się skończyło Sad

Nonpossumus88

mnie wczoraj w sumie "troszke" z nog zwalilo...ale kaca prawie nie mam...zgaga za to mi doskwiera ..ehh juz nigdy nie mieszam szampana z innymi alkoholami...

Michał L

Już jest lepiej, mętnym wzrokiem próbowałem czytać Rzeczpospolitą Obojga Narodów, szkoda że dopiero teraz dowiedziałem się, że Forest Gump leci w tv, bo bym sobie zobaczył, a tak mam za to Borata to obejrzę.

Nonpossumus88

ja sciagam Borata...musi byc bardzo ciekawym filmem... Very Happy

no a Forest Gump to juz klasyka ehh a ja dzisiaj w sumie spalem do 11.30 tak mnie zoladek rozbolal rano ze nie dotarlem do szkoly...a jutro rozowe piekielko wita....

Karina ;]

ja wczoraj oglądałam Forresta az 30min bo potem zasnęłam Razz

a dziś nazapowiadali sprawdzianów w 3 dupy czyli styczen sie ciekawie zapowiada Hrm

na dodatek zostałam wylosaowana na odpowiedź z romantyzmu na 16go..Boże dzieki ze nie w tym tyg po studniówce Very Happy

pozatym 5 lekcji w tym 1 poloneza. Nie było źle. A jutro się zaczyna rzeźnia Sad

buuu
BYLE DO FERII!!! Jeszcze 29 dni chodzenia do szkoły mniej wiecej.

Murzyn

W szkole teraz jest tak przejebane że ja chce jeszcze z miesąc wolnego. Błeeee. Gópia szkoła. Razz

go_vege

dzien zaczął się od testu osobowościowego gdzie musilam odpowedzec na 260 [!] bzdurnych pytań typu "czy boisz sie przebywać w zamknietych pomieszczeniach" "czy liczysz bezuzyteczne rzeczy typu ilośc okien/drzwi w bloku" "czy chodzac po ulicy starasz sie nie stawac na łaczenia płyt" "oni sa przeciwko mnie"... wyniki przy nastepnej wizycie, mysle ze dowiem sie ze jestem jakaś niedojebana.
w jadac w autobusie zasnelam przy doorsach i na cale szczescie obudzilam sie na środuli. potem znow spalam i pojechalam po raz 2 dzis do katowic jak sie okazało niepotrzebnie...
a teraz ... mysle ze wezme sie za przpisywanie lekcji i spróbuje sie nauczyć francuskiego na co milam cale święta... własnie! bez wiekszych probolemow poprawiłam oceny z frencza

i.... zaczynam lubić łudzień... mysle ze w sumie moze być z niej 'fajna dupa mentalna' Very Happy

Michał L

'czy chodzac po ulicy starasz sie nie stawac na łaczenia płyt'

Laughing

ja jak ide i nie jestem niczym zaabsorbowany to tak mam często

endless

ja tez oO

szkola masakryczna...dopa z matmy mam to w sumie dobrze, ale z polaka liczylem na 4 a sie rozczarowalem, a przez to wolne mam takie klopoty z koncentracja ze wysiedziec nie moge, jeszcze 2 godziny pod rzad ze zdzisiem dzis i jutro i jak takie cos przezyc oO

no i zdrowie poszlo sie jebac
od sylwestra boli mnie zoladek
nic zupelnie nie jem bo co zjem to zygam
trzeba bedzie chyba do lekarza isc Hrm

Michał L

Jutro spotkanie z Balcerowiczem, a wcześniej to raczej tylko z Wosu kartkówka może być, no i ewentualnie z francuskiego, bo nie wiem w końcu dokładnie, o której jest to spotkanie i czy się straci francuski.

Dzisiaj fajnie się piło pod Filarem Very Happy

RC-6180

Dziś studniówka a ja mam 38st... Hrm

kurwa mać pochlastam się...
Idę dzielnie, najwyżej się rozłożę i będę miał spokój od szkoły, aż nie wyzdrowieje...

Stykó

Kurde u Was jakaś epidemia w ostatnim czasie co drugi wpis tutaj to że ktoś chory. Zresztą, u nas też w szkole w każdej klasie 5-10 osób nie ma. Hmmm...

No, wreszcie udało się dożyć soboty. Mam zamiar większośc część dnia grać, może nagram kilka podkładów wreszcie, wypalę i spróbuję jakoś rozbudować. A jak nie to może się wezmę za czegoś pisanie.

Michał L

Ja chory nie jestem póki co Smile

Wróciłem z historii, kawę sobie zrobie, pogram w coś, potem poczytam historię i może zajrzę do matmy czy chemii

Grażi

a ja dzisiaj czuję się już zdrowiutka .. najgorzej było we wtoerek . no cóż ...

cieszę się bo udało mi się dziś zakupić brystole choć sklep juiż był zamknięty, znajomy nawet mi pogratulował jak łądnie się do pani zamykającej uśmiechnęłam Laughing

no cóż ... i czekam na Mamę bo miałyśmy ochotę gdzieś razem się poszlajać .. tlyko gdzie ona jest .. miałą wrócić szybciutko <tu stęskniona mina Grażynki Sad

>

RC-6180

Udało mi sie odratować swój organizm i nawet nie mam temperatury, gardło mnie nawet nie boli. za godzinę wychodzę z domu, wszystko naszykowane, buty wypastowane w jedna stronę, pożyczona rzecz już w kieszeni... jeszcze trzeba zobaczyć podwiązkę dziewczyny jakiejś i poszczęsci sie na maturze... tfuu co ja gadam, jak jakiś zabobonny moherowy beret

P

Karina ;]

co ty co? :> ja nie bede miała podwiazki wiec nie wiem gdzie ty ja cchesz ogladac co?;> <zazdrosny> ledwo pisze bo mam tipsy i moze wiecej sie wypowiem jak kiedys je odkleje albo jak sie do nich przyzwyczaje Razz

w sumie to napisałabym wiecej ale nei wyrabiam juz Laughing

go_vege

wczoraj po poranku edukacyjnym [tak, jak zwykle francuski i angielski] przyjechlam do domku, pouczylam sie, pospalam, poczytalam, poklucilam sie z rodzicami. poszlam zapalic sobie na korytarz a tu kurwa nagle wyskoczyl pojebany piesek corki mojej sasiadki ... ona za nim.... zaraz wybiegła sasiadka z drugiej stony pytajac sie co sie dzije ze on tak szczeka... poźniej teksty typu 'cos tu smierdzi papierosami' po czym moja mam wylazła na kladke i zaczela sie drzec ze mam palic w łazience albo na balkonie zamiast na klatce... eeeeh
i tak to sie skonczylo ze przez jebanego psa nawet spokojnie sobie zapalic nie mogłam Hrm

na szczescie dzien skonczyl sie bardzo pozytywnie Smile

i nawet wreszcie sciagla mi sie piosenka hey - chyba i juz nie bede musiła dvd właczac zeby posłuchać.... a tymczasem ide prac dredziory

RC-6180

E nie powiem, było całkiem fajnie - ale tylko wtedy jak nie było tego remizowego bojs bendu Hrm

a tak to fajnie, stres przed polonezem, ale później lajt. Gardło mnie trochę bolało, a raczej nie trochę tylko bardzo Hrm

ale jak piłem gorącą herbatę to mnie nie bolało no i wypiłem chyba z 10. Wróciłem do domu ok 5:30 zjadłem "śniadanie" i poszedłem spać, wstałem o 10,50 i zjadłem śniadanie i nawet nie chce mi się spać...

Karina ;]

ja spałam 3h i się wyspałam Smile

A n jedzenie to patrzeć już nie mogłam. Nie ma to jak drugie danie o 2 nocy Laughing

ogolnie bym tylko muzyke trochę zmieniła

Juz nie moge się doczekać nastepnej studniówki, tym razem mojej Smile

endless

8nastki w niedziele to zly pomysl.

pozatym farmacon ist krieeeeeeeeeeg xD

Stykó

eeeh. Aby dożyć do ferii ... życie od próby do próby, bo już nawet to, że mam wolny jeden dzień weekendu nie sprawia radości, ważne jest, że jest próba ... w ferie porządnie przysiadam do komponowania a po feriach robimy jam session i gramy pierwszy koncercik. Aby dożyć, a łatwo nie będzie ...

Michał L

Wreszcie nie mam żadnego zagrożenia, jeszcze nawet mogę na 3 poprawić francuski, chociaż nie wiem czy się będę uczył jak już mam 2.

Zatem dzień dobry, zapowiadał się bardzo trudny tydzień, a tymczasem główny problem z głowy odpadł na samym początku.

Fajnie się gra w kozaków przez neta !

Nonpossumus88

no okazalo sie ze z matmy juz nie musze porawiac ...mam 2 heh....no i Borata ogladalem swietny film...a i okazalo sie ze mam 2 etap olimpiady z wos juz w sobote wrrrr

endless

jutro pan żaba Razz