Zielona Polana

Nonpossumus88

kurde gardlo mnie boli wrr...

i wogole jutro musze do szkoly isc na kilak lekcji bo olimpiada z przedsiebiorczosci jest...

RC-6180

a mnie gardło nie boli od wtorku... ale za to katar jakis się przyplątał Hrm

jak nie urok to sraczka...
w szkole nawet lajt, wczoraj zwyciestwo z łukasińsim 74-57, dziś zwyciężyłem z niemieckim i dostałem 4+ z odpowiedzi, choć się nie uczyłem... i byle do weekendu Very Happy

Stykó

no właśnie byle do ... jutro ze szmaty piszę, w piątek z biologii, mogłobyć dziś i nawet coś umiałem, ale stara krzywa zapomniała zekserować testów ... eeeeh, jak nie urok, to sraczka, dobrze powiedziane.

go_vege

eh, czasem mam wrazenie ze nie dotrwam do piątku.... baba od chemii i anglika tak mnie nieziemsko wkurwila wystawiajac mi 2 z angielskiego ze nawet nie porafie tego opisac.... dała mi 2 z ocen ze sprawdzianow 2+,3,4 a dodatkowo milam jeszcze 2 i 3 kurwa, kurwa, kurwa... najlepsze ejst to ze dziewczyna majaca ze sprawdzianu 1,1,4 i 3,4 dostała tróje a ja nie Hrm

aaaaaaaa wrrrrrrr..... i gdyby nei to moglabym stwierdzc chyba 'nieba całe w mojej spoczywa duszy' ale tak mnie to drazni ze nei potrafie przestac o tym myslec Hrm

ale jest na co czekac bo piatek zapowiada sie miło... i mam nadzje ze bedzie galas, wystawi mi łamaną ocene i weźmie do odpowedzi z NATO Very Happy

Stykó

Eeeh. Jutro muszę szmatę napisać. Mam nadzieję że nawet w przypadku, gdybym dostał 2, co jest bardzo prawdopodobne, ale wpierw muszę na to 2 ciężko zapracować, to mi postawi 3 na semester ... w sumie na razie mi wystawiłą propozycję 3, jak by był połamaniec 2/3 byłoby gorzej ...

i jeszcze biologia w piątek do napisania, niech żesz to szlag.

endless

kuuurwa...........szkola, spanie i historia
juz mi sie w glowie od tej historii jebie
skonczylem starozytny wschod to sie wziolem dzis za ii wś bo odpowiadam na 5 w piatek
robie to polowe dnia i juz wysiadam, jutro mam nadzieje skoncze
ale sie pociesze bo juz za dwa dni czeka mnie piatek z jagielonami oO normalnie taka biba...-_-

Michał L

Piątek chyba z browarem Very Happy

! Oczywiście można zaprosić odpowiednie postacie historyczne - książąt tyskich, bądź żywieckich, czeskich najemników z Pilzna albo warecką szlachtę.

Karina ;]

a ja siedzę od środy w domu z moją anginką ropną Hrm

w sumei z jednej strony fajnie, ale tak na dłuższą metę to się zanudzić można. We wt pradopodobnie do szkoły. Przynajmniej mam czas zeby sie na nast. tydzień na 4 testy naumieć Hrm

Stykó

To graj w jakiegoś Managera, to się nigdy nie nudzi Very Happy

Kurde, 4 bramkarzy mi wykosiło, dobrze, że Stekelenburg się trzyma, no i okno transferowe za 10 dni się otwiera a ja już prawie mam dogadane warunki kontraktu z zajebistym bramkarzem Very Happy

Uwielbiam Managery Very Happy

A tak poza tym to fajnie. Na niemiecki nie poszedłem, bo mieliśmy zastępstwo z jakąś debilką. Pograliśmy sobie w piłkę i wkręcili, że jesteśmy na olimpiadzie z matmy [obaj dwójkowicze ze szmaty Very Happy

] i nie ma nieobecności. Co innego na frenczu, ale pieprzyć frencza. Jutro tylko 5 lajtowych lekcji jest i fajnie, wracam do domu, pogram w managera i na anglika, a potem już weekend i w niedziele próba.

Jest git Very Happy

Karina ;]

Nie lubię grać w gry Razz

i nie chcę polubieć bo się uzależnię i będzie

Dziś już nawet patrzałam jak to święta nam wypadają w przyszłym roku szkolnym i wyszło na to, ze troszkę dłuższe wolne będzie a w środe do szkoły po Sylwestrze a w sob Studnióweczka hehe czyzbym troche w przyszłość wybiegła? Razz

RC-6180

E nawet dobrze... 1 ze szmaty, bo zawalił jeden "k." z klasy ale to szczegół... sie poprawi

Katar jakby dużo mniejszy, do jutra, a najpóźniej niedzieli, powinien przejść... na niemcu znów zostałem pochwalony za improwizację, która okazała się bardzo dobra. i to by było na tyle. No i zwolniłem sie z wf bo jestem przeziebiony, to pojechałem sobie na Mydlice Wink

:*

Michał L

Wczoraj byłem na "jednym", skończyło się na trzech, ale pierwszy raz od dawna napiłem się Pilsnera, bo był w sklepie po drodze wreszcie.
Z próby do studniówki wróciłem, koszulę i muchę kupiłem.
A teraz to albo czytać historię, albo sobie pograć w kozaków przez neta.
Pewnie będzie na zmianę i jedno i drugie.

Stykó

Eeeh. Gram w Managera cały dzień na poprawę humoru, który mimo wielu całkiem pozytywnych czynników jest przewalony ... niestety jest ten jeden silny czynnik dołujący i to nie dobrze.

Ale przynajmniej w Ajaxie mi się wszystko układa. Nareszcie koniec przerwy zimowej Very Happy

go_vege

pieprzona bańska powiedzila fajferowi o tym ze spotkala mnie, pewnego pochmurnego dnia, na fajce przed szkolą dopiero wczoraj zeby ten czasem nei zapomnial poinformować o tym mojej mamy...
ten złapał mnie wczoraj na korytarzu podczas zastępstwa na czyteli:
- dlaczego dizecko nei bylo wczoraj w skzole
- bo jestem przeziebiona i bylam u lekarza...
- a jak masz nei być przeziebiona jak co przerwe wystawiasz łeb na dwór zeby zapali!?
- nie mam łba.... poza tym....
i tak gadalam z nim jakes 5 jebanych długich minut po czym zadzwonilam do mamy:
- cześć, wiesz jest dizs zebranie o 18, banska od matmy powiedizla fajferowi ze pale wiec jakby cos gadal to poewiedz mu ze wiesz. i to w sumei tyle...
- yhy no dobrze... kocham cie
- no, czesc
- czesc
no i po zebraniu gdy moja mam miala zostac objechala fajfera z mój "łeb" za to ze nie chce przyjmować odemnie usprawiedizlwień i za to ze moje palenie papierosów to nie jego sprawa

Grażi

zastanawiam się czy zaczynam cieszyć się życiem tak "od nowa" czy zaczynam znów z bananem na ustach wplątywać się w jakieś bagno...
ech... kur..de ... dawno tak szybko nie czułam że to "ten człwoiek" ... dupa dupa DUPA!
eh.. ostatnio znów usłyszłąm od Mamusi że jestem wulgarne ... ttriiiiiiiiiiiiii........... a mozę jednak w to iuwierzę, bo czemu nie ... i rozpowszechnię i przekonam lód ze wulgarność jest dżezi ...
aaaaaaaaaa................ bium bium ... chce buzi .. o tu młaaaaaaaaa :*
kurde kulde kul! kocham Was drogie dupy wołowe

Hej Hej Hej ]:-> <- Zły

Murzyn

Na pewno coś paliłaś. Aloes pewnie.
A my dziś z Michałem tradycyjnie na przerwie do sklepu. Nawet sie dziś szybko udało wyjść ze szkoły ale sie potem zasiedzieliśmy jedząc czipsy. Ale prof. Banska nie miała nic przeciwko naszemu spóźnieniu. Razz

Michał L

A ile się konkurencji pokonuje przy takiej drodze do sklepu !
Sprint z przeszkodami
Szybka decyzja w kluczowej sprawie
Najważniejszy etap - czasówka, nieraz połączona z podchodami
Chód również z przeszkodami

A po za tym to kawa to już na mnie prawie wcale nie działa i teraz jak usypiam nad książką to robię kilkanaście pompek, ale starcza góra na jeden rozdział. A tutaj sporo do przeczytania. Medaliony, dalej kontynuować Mistrza i Małgorzatę i Rzeczpospolitą Obojga Narodów Exclamation

Dobrze, że przynajmniej wypracowanie na historię wczoraj napisałem, bo dzisiaj to nie dałbym rady. A jutro w szkole jeszcze może się coś dziać na angielskim i po lekcjach też dodatkowy angielski i kolejne rzeczy do zrobienia. A może się zdecydować na 3 kawę dzisiaj ? Rolling Eyes

Słucham sobie Kaczmarskiego przynajmniej.

Grażi

Murzyn

Ponieważ to jest najlepsze forum na świecie i nie tylko szkoły naszej a całego świata. Niedługo tu Etiopyczyc będą pisać.
Ide sobie ugotować pierogi ruskie co ja je bardzo lubie. Razz

RC-6180

Tjaaaa
A ja napiszę że wreszcie kurwa zima przyszłaaaaaa..... Very Happy

i znów drogowcy zaspali i zasypało...
po drugie to wiem już jak sie jeździ na letnich oponach... tak jak sie chodzi w adidasach po śniegu Confused

czyli chujowo jednym słowem...

endless

zima jest zajebista
dzisiaj bo wyjsciu ze szkoly sie mozna bylo porzucac : pp
swoja droga jak mnie chceli wrzucic w snieg to akurat dzidek przechodzil a ja zasadzilem 5-elementowa wiazanka : PP

go_vege

nienawidze śniegu Kwadratowy

to tak na dobry poczatek...
poza tym jestem totlanie zmeczona i nic mi się nie chce... na 20 musze jechac jeszcze na angielski a przedtem wypadoałoby naucyzc sie na jutrzejszy sprawdzian i kartkowke Hrm

jedyna chyba pozytywna rzecz dnia dzisiejszego to 3 z polskiego z testu przyrostu kompetencji gdzie niemalze cała klasa dostala 1 ... nawet dobry pan bajer dal mi 4 punkty za walory dodatkowe Razz

aaach.. no i galas dzis jak zwykle piękny Very Happy

Michał L

Efektem dzisiejszego dnia to jak 'dobrze' pójdzie to będą 3 kapy, no a w sumie 2 na bank już są - polski, francuski, ale przedsiębiorczość raczej też.
Ale jednak lepiej było się wczoraj napić niż coś robić, a dzisiaj też poszlismy z Murzynem po szkole, wypić Very Happy

RC-6180

Spokojnie jak na wojnie, tu wybuchnie tam pierdolnie... tydzień walki i tydzień stracony najprawdopodobniej... nic mi się nie chce...
a wogóle to przestępczość w S-cu osiągnęła apogeum. Przed niemiecim w Empiku zrobiłem z koleżanką bałwana pół metrowego, oczka - 2x2groszówki, w buźce kiep... no i po 1,5h wychodzimy a tu bałwanka ni ma, tylko została po nim dziura (bo na klombie stał, a pod nim ziemia była) bo go chyba wyrwali Confused

no szczyt wszystkiego...

A'propo "Lepiej mieć Parkinsona i trochę wylać niż Alzheimera i zapomnieć wypić"

Stykó

Uaaah. Piękny początek ferii Very Happy

Zima się zrobiła, nawet na sanki poszedłem w czwartek, a wczoraj zajebisty koncert.

Tomi Blues Kapela okazała się być kapelą zajebistą, gościu na mandolinie śmigał po prostu nieprzeciętnie, ale śpiew Karoliny Cygonek to już po prostu absolutne mistrzostwo ... uaaah supper po prostu Very Happy

No a Ścigani jak to Ścigani, zawsze grają wspaniałego bluesa i śmiało można powiedzieć, że to jeden z najlepszych polskich zespołów. Wcale nie są gorsi od takiego Dżemu na przykład.

Ogólem zatem kocert bardzo pozytywnie, mnóstwo wspaniałej muzki, kilka piwek bo już dawno nie piłem, sporo ciekawych rozmów w kuluarach Very Happy

kilka nowych znajomości i kilka odświeżonych kontaktów ... rezultatem czekają mnie bardzo muzyczne ferie Very Happy

Gitary z łapy nie wypuszczę Very Happy

Murzyn

A ja wczoraj też na sankach byłem. Chociaż początkowo mi sie nie chciało to potem bardzo fajnie było. Razz

go_vege

"zawsze mozesz tez wpasc do mnie, ja Cie przenocuje :*" "jakby cos sie dzialo to dzwon niewazne o ktorej godzinie" ... dobrze ze w chwilach gdy 'rodzina" zawodzi pozostaja prawdziwi przyjaciele
znow miałam trzesienie ziemi w domu, zajebista awantura Hrm

i to tyle...

RC-6180

Otwarli Środulę... jutro trzeba ją przetestować, kto się na to pisze pisać Wink

narty, sanki, deska do prasowania (snołbord) dupolot, zbieramy ekpię i idziemy Wink

dzis byłem w kinie, (n)a dlaczego nie Smile

fajnie było, taka bajeczka, ale fajna... muszę iśćna Deja Vu i Rysia... nie ma bata...

endless

wczoraj popilem do 2-3 i wrocilem calkiem calkiem do domu co wkurwilo lekko rodzine
a dzis antyklub i pilichowski band...kurwa, jak ten czlowiek wymiata na basie to sie w pale nie miesci Oo
troche bro sie wypilo, a na koncowke dnia [i w sumie tygodnia bo jutro czeka juz tylko nauka] (wreszcie) borat

Grażi

"-Grażynko, a on jest katolikiem?
-ee... nie ale nie przeszkadza mi to, ja swojego Pana kocham , polecam, no ale wiesz Wink

(nie ma jak ja próbująca zawsze obrócić wszystko w żart)
-i co z tym zrobisz?
-eeee.. (moja chęć usmiechu upadła, ale co tam..) no nic, sama przecież nie jestem katoliczką
-jak to nie?!?!?!
-..już tyle razy Mamo CI o tym mówiłam..
-ale to uważasz że kościół jest niepotrzebny ludziom?
-jak chcą niech chodzą, moim zdaniem to co się tu dzieje tylko Go rani..
-acha.."

no cóż .. takie dyskusje ostatnimi czasy są na porządku dziennym .. cholera, ja mam to w dupie, mam zadawać pytania dla samozadowolenia innych ? podobno tak, ale mnie samą to musi zainteresować a nie tak "dla zasady" .. to wszystko jest takie sztuczne, no cóż ..
o 16:30 będę w Sosnowcu .. i nareszcie będę mogła zapalić .. w takich chwilach jak ta widzę "nałóg" .. .urwa Hrm

za tydzień koncert eye for an eye w chorzowie i jest mi z tą myślą bardzo bardzo dobrze ... a w czwartek szkolna 18 .. to również pozytywne ..