Zielona Polana

RC-6180

Uaaah co za weekend.... od piatku do niedzieli w Zakopcu. TO jest to Very Happy

W piątek - "tylko" piwo

a w sobotę wypad do Morskiego Oka... 9km pod górkę... ale fajnie było Very Happy

a dziś Dolina Strążyska, WIelka Siklawica... eh, chyba tam pojadę w wakacje.... Very Happy

go_vege

no i nareszcie trochę wolnego czasu....
dziś darowałam sobie pojscie do szkoły bo był test przyrostu kompetencji z chemii, nie będzie kartkówki z po, ja musze postrzatać szczurom a poza tym to o 16 musze byc na spotkaniu greenpeace a zaraz poźnije jedziemy robic stoisko na koncercie OSTRa Smile

tak wiec gdybym wyszła rano z domu to powrót byłby na godzine 2 w nocy Hrm

ogolnie to ejstem zajebiscie zadowolona nie tylko z powodu tego koncertu [zobacze swojego boga!! Very Happy

] ale tez z tego ze razem z pewna asią z gp załatwiłysmy stoiska na wszelkich koncertach w mega Very Happy

tak wiec mam darmowe wjazdy Razz

wczoraj odkryłam też ciekawą rzecz jakiej nigdy wcześniej nie dostrzegłam.... gdy puszczę sobie muzyke i zaczynam sprzatać w pokoju to robie to niemal z zaangażowaniem kury domowej Very Happy

ale coż... nieważne co wczoraj i jutro... DZIŚ JEST KONCERT BOGA! Very Happy

kuuuurwa

ale sie ciesze Very Happy

RC-6180

kurwa tak czytam i stwierdzam - mógłbym mieć takie problemy jak go_vege

a ja mam inny problem - matura... myślę, nad ściągami z polskiego. Ale nie wiem czy się w to bawić czy nie. Może na geografie zrobię, a może nie - będę dobrym cżłowiekiem, Polakiem i uczniem. Nie będę oszukiwął na maturze... kurwa, a może zrobię... popierdolą mi się te Dziady i Kordian i Konrad i Nad Niemnem Hrm

Michał L

Ja jak dadzą coś z romantyzmu no to kapa, no może z wyjątkiem Pana Tadka, Sonetów Krymskich. Bo tak to raczej nic nie czytałem z tego okresu za bardzo. Ściag nie robię - nie ma to raczej sensu, zważywszy, że czasu jest bardzo mało. I zresztą - zrób ściągę, która akurat ci się przyda, jak z całego materiału mogą być.
Póki co się jeszcze do polskiego nie zacząłem uczyć, jedynie historię ćwiczę, a w sumie mam dopiero półtorej strony prezentacji no i muszę zacząć pisać Very Happy

A tutaj kurde jeszcze WOS, do którego się chyba nic nie pouczę.

Ale bym się już chętnie poszedł napić i to tak porządnie, pod Filar czy na wsi, czy gdzie indziej jeszcze, ale tak na maksa Very Happy

Murzyn

Ja sie tylko historii ucze. Do polskiego coś jutro popatrze ale czytałem lektury w miare to myśle że nie trzeba sie nic uczyć tylko powtórzyć ogólnie. Razz

go_vege

no go-vege to nie miala w tamtym poscie za bardzo problemów... za to za rok tez bedzie miała podobne do waszych Razz

to ja w kontraście do waszych wypowiedzi napisze ze zajebiscie bawiłam sie na koncercie... było tez ekstra na stoisku ... no i nawet dziewczyny były zadowolone i mówił ze to jak narazie najlepsze stoisko i sympatyczni ludzie... bo np byly wczesnije na koncercie punkowym to nei bylo z kim nawet gadac bo kazdy był pijany Razz

zrobiłam sobie też zdjecie z dj haemem Very Happy

tyle ze nie przypuszczałam ze on jest taki malutki bo... niższy ode mnie o głowe Very Happy

koncert fantastyczny... a powrót już mniej Very Happy

najpierw szlajanie sie po katowicach razem z kumplem z klasy i jakimiś innymi ktrych neibardzo znałam, poźnije pijany koleś ktory opowiadał o tym ze mam na głowie surykatki ... no i mówił tez cos o wykupywaniu plaż w.... paryżu! Very Happy

a gwoździem programu był tramwaj... ponad godzina z 5 zgonami na pokładzie.... musiłam sie 3 razy aż przesiadać bo pierdolili cos do mnie... na całe szczescie koło 03.30 dojechalam ... potem jeszcze kolacja [czekolada] zakupiona w ulubionym calodobowym sklepie no i byłam w domku koło 4 Very Happy

zas teraz czytam sobie 'porno' welsha i słucham muzyki.... od asfaltowych produkcji ['marnych mc biorę między ręce, jak komara klask, klask i nie bzykaj nigdy wiecej!' Very Happy

] do czegoś co ma mnie dziś przebudzić...

Grażi

a ja własnie na nowo przystosowuję się do katowickiej codzienności. tydzień spędzony w Poznaniu bardzo dobrze na mnie wpłynął.
po 40 godzinach głodówki (nie licząc jednego banana) zachwycam się własnie śmieszną produkcją obiadową mojej Rodzicielki.
jutro komunia rodzinnego kurdupelka
niedziela - odsypiam cały tydzień (w którym maks mojego snu na dobę do były 4 godziny)
poniedziałek .. to trzeba jeszcze przemyśleć .. //powodzenia maturzystą Wink

RC-6180

Nie będę podejmował tematu matury bo mnie szlag chce trafić... kurwa uczyć się co innego a dostać co innego... kto by pomyślał, że może się pojawić przedwiośnie i granica....

jak już ktoś stwierdził - matura robiona pod władzę....
wykład o obywatelstwie - ku pokrzepieniu serc, a raczej ku zatrzymaniu młodych w Polsce
Dziady - spieprzaj dziadu
Przedwiośnie - ciagłe zmiany w polityce
Granica - gdzie jest granica dla pomysłów polityków, po przekroczeniu której społeczeństwo sie wkurwi i ruszy na barykady
to będzie wtedy "Kurwica, wiodąca Polaków na barykady" Laughing

Teraz już tylko lepiej będzie Wink

Michał L

Dlaczego robiona pod władzę ?

Szczerze nie widzę związku.
Przedwiośnie - główny bohater nie odciął się od komunizmy ostatecznie.

Granica - władza za bardzo tam nie występuje, a jak już to negatywnie.

Dziadów nie czytałem Razz

Ja tam pisałem rozszerzenie i w sumie byle żeby zdać Smile

Zawaliłem, że jednak nie podstawę.

RC-6180

nie chodzi mi o treść tych powieści...
tylko powiazanie takie jak napisałem...
spieprzaj dziadu,
przedwiośnie jako poro bałaganu, bo już nie zima, ale jeszcze nie wiosna
i granic - cienka, niebieska linia Wink

nie chodzi mi o problematykę treści, tylko powiazanie z życia wzięte...

Michał L

No spoko, już rozumiem Smile

Stykó

Przechlapane macie Razz

A ja się byczę, najpierw 5 dni u babci, teraz wysiaduję w domui jest mi z tym dobrze. Dzisiaj może się na jakiś balecik załapię, a jak nie, to czeka mnie wieczór z gitarą i tworzenie nowych, genialnych linii basu Very Happy

Michał L

Ja wczoraj wyszedłem przejechać się na rower, no i stwierdziłem, że bardzo fajna pogoda do jazdy. Zatem dzisiaj też pójdę, ale już na dłużej.
A tak to miałem dzisiaj angielski, muszę czytać historię, bo trochę zeszło ze mnie powietrze niepotrzebnie po tej maturze z polskiego i wczoraj nic nie zrobiłem prawie.

RC-6180

Stykó i Ciebie to czeka Wink

prędzej czy później

Michał L

Już mam 2 strony prezentacji maturalnej Very Happy

No jeszcze minimum 2x tyle i będzie.

go_vege

nie wiem dlatego ale ja mam wrażenie ze moja prezentacja na początku maja w nawet wczesnij będzie juz dawno skończona.. i oby okazało się to prawdą

[eeeh średnio w to wierze

]

a poza tym to przyjechałam właśnie z małych ale udanych zakupów. a jutro dzieki naszym kochanym maturzystom mamy wolne wiec troceh sie poczuce na wrotek i srode Smile

w czwartek ide na targi org pozarządowych stać na swoisku greenpeace [mówilam wam już ze dostałam ładna koszulke gp? Very Happy

] a piątek rano to już plecak, namiot i w drogę Very Happy

Murzyn

Udało się. Napisałem prezentację tracąc na to dzisiejszy dzień. Ale ważne że jest. I To nawet ponad 5 stron. Teraz tylko się nauczyć. Błeee już mam dość tych matur. Wolne chce już błee i pfe. Razz

endless

mam jakis glupi poradnik i tam pisze zeby nie pisac prezentacji...wiec nie pisze
zreszta mam jeszcze rowne 7 dni Very Happy

RC-6180

ja mam 14 dni

i mam napisane wszystko i czeka aż się zabrę za to Hrm

ale mi się nie chce.
Póki co odliczam czas do niemieckiego i geografii... na niemca nie robię nic, na geografie uczę się gleb, skał itp pierdół...

Stykó

Hehe. A ja siedzę w domu i na zmianę gram w BG2 [wielki come back do tej gry Very Happy

] i giercuję na basie. Też fajnie, ale teraz to się skończy, jedno albo drugie [i dlaczego to będzie BG?] bo znowu szkoła już od dziś, a zaraz zaczynam kurs na prawko i ogólnie będzie masakrycznie mało czasu na wszystko, coś czuję.

RC-6180

zaczyna mi się podobać życie bezrobotnego (ani nie uczę się do matury, ani nic inszego) ... chociaż pewnie i tak mi sie znudzi w końcu. Muszę odkopać JK JA, albo JK JO... albo zassam AoE

Stykó

a może BG II: Cienie Amn + Tron Bhaala ? Very Happy

Polecam

Johnny

A ja polecam warcrafta III Very Happy

RC-6180

ee jednak przerzucam sie na N4S Porsche 2000... najlepsza gra wyścigowa, no i wszystkie Porsche (prawie wszystkie) bo nie ma nowej Carrery ani GT3...
po niemcu wróciła wiara we włąsne siły, nadwątlona po polskim. elegancko poszło, list, krótka forma, słuchanie... gorzej z czytaniem. Myślę, że może 75% ugram

go_vege

eh... wróciłam z trzydniowego szkolenia NVDA ... kurde, fantastycznie było... jestem cala w siniakach od spania w namiocie [twardo było Razz

], łancuchów i tarzania sie w lesie Very Happy

a rece od kajdanek nadal mnie bolą przy dotyku <- spokojnie, to były tylko ćwiczenia Very Happy

poza tym sporo nauczyłam się o samej sobie, sposobach działania i zasadach greenpeace ... no i utwierdzilam sie w przekonanu ze ślaska grupa gp jest nie tylko najlicznijsza i robi najwiecej stoisk informacyjnych ale i ... jest zajebiscie dobrze zgrana... no najlepsza Very Happy

no i jestem też zadowolona z siebie ze przetrwałam te survivalowe warunki i nie siadłam psychicznie ani fizycznie ... a było chwilami naprawde cięzko... np w chwili gdy kumpel udajacy robotnika walił siekierką [dokładnie nad moją głową] w płot do ktrego ja bylam przykuta lub gdy z impetem kopnął mojego glana tak że poleciał w krzaki a następnie wydzierał sie na mnie i wyzywał....
pani reporterka tez była zajebista z pytaniem 'nasi telewidzowie chcieliby wiedzec co pani robi gdy chce się pani sikać a jest pani przypięta od kilku godzin łancuchem do bramy' na cale szczescie wybrnęłam z tego i przy omówieniu akcji zostałam pochwalona za odpowiedź Very Happy

dobra... juz sie nie rozpisuje.... zajebiscie bylo i tyle.... nawet siedzenie w sobote od 10 do 19 w sali wykładowej bylo super z takimi ludzmi Smile

endless

i po wiekszosci matur...
dzis ustny polak i jebany walu i az kurwa 6 punktow

zaje-kurwa-biscie

RC-6180

po pisemnej szmacie, podstawa i kurwa zajebiscie... jak będzie z 20pkt na 50 będzie dobrze..
teraz jeszcze tylko ustny polski za tydzień i ustny niemiecki za kolejny tydzień... Confused

i byle do końca

Michał L

Jutro polski ustny, a mi jeszcze daleko, żeby umieć narazie prawie 1/3, ale do jutra do 15 05 powinienem się nauczyć. Byle to zdać.

A super się dzisiaj grało w kosza, ale trzeba grać częściej, bo kondycja osłabia się jak się nie gra.

Murzyn

No grało sie świetnie. Kondycja nam spadła bo teraz tylko kujemy nad książkami ale już niedługo. A w sumie mi sie lajtowo grało i nie widziałem spadku formy ani kondycji. Razz

RC-6180

jeszcze tylko niemiecki został ustny. Z polskiego elegancko - 100% Very Happy

a teraz muszę zakuwać trochę do prawka, bo się zapuściłem trochę, a znaki leżą... kurwa gorsze to od matury Hrm

i słucham sobie nowej płytki Maleńczuka. Całkiem w pytkę jest Smile