Zielona Polana

Grażi

"..na co komu dzś wczorajszy sen.."
eh.. tak jao mni naszło kiedś miałm w sobie tyle chęci działnia.. zabawy.. a teraz weekend z dziećmi to dla mnie przykry obowiązek ze widomocią że mogłabym sobi pokoncertować ..
egoizm ze mnie wypływa ... Hrm

RC-6180

A we mnie optymizmu zero - muszę oceny w 1,5miecha poprawić: 1 z niemca, 1 z fizy i 2 z matmy (to wszystko są oceny jakie mi narazie wychodzą na koniec Hrm

)

Byle do weekendu, bo przyzwyczaiłem siędługo spać i wogóle robić co mi się podoba... i wogóle mieć luz, a tu dziś trzeba zapierdzielać na 8 lekcji i 2 testy

Michał L

Kurwa z angielskiego mam zagrożenie i muszę jakiś test poprawić Hrm

A teraz jak zwykle po jednym i dwa punkty mi brakowało, przecież na maturze jest 30% a ja nie mam ambicji nawet na 50%, to po chuj.......

endless

przezylem 6...dosyc makabrycznie luznych wlasciwie lekcji
i...kolejny tydzien wolnego o to sie zapowiada

jutro do elektrowni
pojutrze do szena [jakkolwiek sie to pisze; p] na wystawe [?]
czwartek-piatek wycieczka

ahhh

Murzyn

A mi sie bateria wyczerpała na ostatniej lekcji bo za dużo grałem na komórce. I postanowiliśmy z Michałem miód pitny zakupić. Będziemy jak w Potopie. Hheehe Razz

Grażi

eh... nie dtarłam dziś do szkoły bo musiałm do lekarza sie dokulać ... eh dziekuje Panu Bogu że moje kuku jest na kolani, bo inaczej zostałoby one mi wycięte

... a tak muszę sę męczyć z jakąś maść o srakowatym kolorze ... eh ... lepsze to od rivanolu bo przynajmniej nie będę miała całej nogi brudnej Very Happy

ja dwie godzinki wybywam na mszę za mojego korepytatora z mtmy .. eh... dlaczego ni mogę po prostu po kazaniu wyjść .. nie potrafię przeyć pseistoczenia .. paranoja ...
byle do pielgrzymki ... Very Happy

go_vege

a ja to sie dizs bardzo w szkole zmeczylam... a jak juz mnie naszlo na refleksje to doszlam do wniosku ze trace swoje krótkie zycie na chodzenie do szkoly i bezproduktywne siedzenie na lekcjach.... eeeeh no bo napryzklad to jak oni mi dzis każa kończyc ten dzień jest irytujące - wf i histioria! 2 godiny! dwie godziny ukradzione z mojego życia! wrrr... ja nei wiem.. czy ten zdzisiu to uwaza z ejak mi na lekcji powie ze otton przyjehcla w 1000 roku do polski to ja sie lepiej poczuje i zmeczona już nie będe? eeeeh
tak mnie zmeczyli na tych ostnich lekcjach ze nawet z 2 sklepow jake milam odwiedzic [a znajdują sie one w skrajnych punktach osiedla] nie odwiedizlam ani jednego... i tak kolejne z rzeczy koniecznych do zrobienia przerzucilam an dzień jutrzejszy Kwadratowy

jedynym pocieszeniem niech bedzie to ze jutro jakas elektrownia, w srode 2 muzea [a jak sie kurde mowi ze filch/harmonia to nikt nei chce sluchac!] a w czwartek teatr. piątek może przezyje w szkole no i już weekend ....
o jej... mam wrazenie ze straszne glupoty tu pisze [hehe nie pierwszy raz] a wiec ja juz może zamilkne

Michał L

Nie tylko w Potopie, ale w ogóle w tamtych czasach Very Happy

Jutro musimy się wybrać na poszukiwania złotego(graala) miodu Very Happy

Ale mnie wkurza ten angielski u nas w szkole, robiłem dzisiaj sobie te ćwiczenia z matury podstawowej, z pierwszego miałem 6/6 z drugiego 5/6, z pocztówki 4/5, listu jeszcze nie robiłem ale bym miał pewnie gdzieś z połowe, może 2/3 punktów. Także mature bym z podstawowego zdał, z rozszerzonego też pewnie jakieś pojedyncze punkty by wpadły, a mogę nie zdać do następnej klasy o angielski i jakiś jebany test z 9 rozdziału Hrm

I jaki to ma sens. Rolling Eyes

Karina ;]

Właśnie wrocłam po 3 pięknych godzikach plażóweczki i czego człowiek może chcac wiecej Very Happy

w szkole jak to w szkolena polskim p.K znowu miała lenia Razz

z chemi 3 za kart czyli optymalnie Very Happy

z hist z testu 4+ bo nie spradziła mi jedego zadania a potem nie chciała mazać w dzienniku na 5 ale nie narzekam bo wszystko sciagnełam ale i tak niesprawiedliwie troche postąpiła Hrm

reszta lekcji hmm juz nie pamietam Razz

a test z ang..powiedzmy, ze łatwy. Jutro 6 lekcji wiec powinno byc dobrze, no chyba ze odda testy z niemca i zepusuję sobie humor Laughing

ale to dopiero jutro Wink

Stykó

jutro jedziemy na wycieczkę do Zakopca... i mam wszystko w dupie, właśnie sie musze pójść spakować, jutro z rana prysznic na pobudkę, gitara, plecak, bumbox i ośmiopak Pepsi i jechana... wrócę sobie w piątek a w sobotę pijemy i jest fajnie

tak więc mówię Wam wszystkim

TYMCZASEM

Grażi

Pa Pa Stykó ...

Laughing

Karina ;]

Ale fajnie też chce na wycieczkę Very Happy

ale sobie przysięgłam ze 3 raz nad Morskie Oko czołgać sie nie bede Laughing

OSCYPKIIIII!!!!aaaaaa Very Happy

RC-6180

Dziś oddała nam próbne matury z niemca, i nawet nie wyszło źle... liczyłem na 30% a tu kumulacja i dostałem 61%, jakbym się pouczył zwrotów do listu to bym miał z 75-78%... 2 zadania perfekt, max punktów... szok ze stresem, może nie jest jeszcze tak źle z moim niemieckim... czekam jeszcze na wyniki z geografii, z której liczę na >75% i polski no tak z 50-60%... wypas by był... (ty)dzień zjebany na maxa

poniedziałek - test z niemca i matmy (matma na 1, niemiecki 2/3, do tego z historii z odpowiedzi 1, bo człek nie myslał, że zaraz po weekendzie, będzie pytać)
wtorek - test z historii (cały Napoleon)
środa - test z fizyki o to czy być, czy nie w 2 klasie w przyszłym sezonie zasadniczym

, niemiecki - kartkówka zaległa
czwartek - test z chemii zaległy, fizyka zaległa
piątek - narazie nic...

do tego zmienli nam tak plan, że mimo iżw piatek byłą chemia i biologia, dzień wyglądał na zjebany, to nie było niemca i było radośnie. 2 razy na 10 ale ciągle do 15:20

zabiłbym tego kto to wymyślił... a i jeszcze jedno Precz z Giertychem i Giertych musi odejść...

Grażi

pisałam tu już o pikiecie anty rządowej czy nie... eh.. przepaszam Was za moje lenistwo ...

a co do mojgo dnia . heh przyszam sobie równoz dzwonkim na iologę i zostałm uświadomiona że jest sprawdzian Very Happy

.. al chyba nie poszo mi tak źle
moja wychowawczyni stwierdziła że zniechęcam swoimi słowami do jej osoby moją koleżankę z ławki Very Happy

a większość klasy mnie "prześladuje" ponieważ nie chodzę do szkoły ... eh.. ale ja tam chodzę ! naprawdę! (muszę to wykrzyczć by samaw to uwierzyć) podobno wczoaj ominęła mnie dyskusja iż najprawdopodobnij ni będę klasyfikowana z fizyki .. mało to pozytywne . ale powinnam to jkoś przeżyć.. bo coś mi mówi żedam radę i jeszcze zniemię swoją opinię .. /optymitką jestem/

e bu... a mi i tak jest pięknie Very Happy

powoli zaczynam wmuszać w siebie pozytywne nastawienie do tego wyjazdu ... moja komendatka uśmeicha si do mni iż "będą ta starsi chłopcy"a ja po prostu patrzę i nie dowierzam ... taich swatów jeszcze nie było Very Happy

. wezmę sobie szkicownik ..możeudami si zarazić chęcią rysowania maluszki . to byłoby piękne .. /pozatym miaąłbym z głoy dość sporo czasu z programu Very Happy

Blabls

lol

jutro GTW wyjeżdża na wycieczkę Razz

ehhe nawet nie chce myśleć co tam będzie się działo Very Happy

żeby tylko (L)egia zdobyła majstra to przez całą Węgierską Górkę będzie płynąć moja ostatnia ulubiona przyśpiewka "Warszawa, Warszawa Warszawa, CWKS Legia, Warszawa Warszawa" Very Happy

i no i standardowe "Mistrzem Polski jest Legia" Razz

To samo tyczy sie Zagłębia ich tez czeka dla mnie najważniejszy mecz:P Mecz o moja satysfakcje przychodzenia na j. polski Razz

Hehe abstrachując od pn.. no to nic szczególnego się nie dzieje Smile

Wiem wiem

przynudzan Razz

RC-6180

A raczej dajesz wyraz tego, że w bratnim obozie pracy mają lepiej niż Łagrze Żeromskow... i ja tam będę w tej Górce Węgierskiej, tyle że duchem, jako jeden członków GTW

...

Z realcji Murzyna wynika, że będzie się działo, a on nigdy nie kłamie... zastanawia mnie czy Lidzia będzie walczył Wink

Karina ;]

a mnie drażni już do wszystko od poczatku...PO durny gościu najpierw pluje sie i straszy ze kto nie odda pracy w terminie to blablabla a teraz sam kurwa oddaje je od świat wielkanocnych i oddac nie moze co za kretyn! Potem biologia i p.T sliniła sobie tablicę bo nie było inaczej widac jej boskiej kolorowej kredy, nast. lekcja dnia polski-zast. baba mowi ze mozemy robic co chcemy bo idzie na cała lekcje na matury cos tam robic to my z kol. poszłysmy do sklepiku wracamy a ona siedzi w klasie i sie pyta gdzie byłysmy na to ja ze w sklepiku (było widac Razz

) to ona z ryjem ze mamy wyjsc z klasy spojrzałam sie na nia jak na idiotke i poszysmy...wpisała nieobecnosc i mowiła ze jestesmy beszzcelne co za kurwa tepa strzała, poszłysmy na rower bo co robic tyle czasu przynajmniej jakiś pozytek z tego a nie gapic sie 45min na jej głupi ryj Smile

potem jedyna normalna lekcja ang Very Happy

i to jest nauczyciel -wczoraj pisalismy test i dzis mowi ze nie dokonczyła wszystkich sprawdzac a na niemcu nie oddała i nic nie powie nawet a pisalismy w marcu!! załosne Hrm

a kart na pt zapowiedziała juz Hrm

potem matma i dwuznaczne kawały p.M kurde ilez mozna o jednym, rozumiem ze jest niewyzyty ale bez przesady i godzina wychowawcza na ktorej był niemicki bo mamy zaległosci ponoc ale i tak 15min bo potem pusciła na trening i tyle i trening to jest chyba cel mojego wstawania rano z łóżka bo reszta nie warta zachodu no i jeszcze j. ang. A jutro na 10 i 2 zastepstwa i kurwa byle do wf i treningu

Murzyn

Kupiliśmy miód. Za 13,25 zł ale myśle że będzie pyszny. Poza tym 5 piwek więc może starczy a ajkby co to dokupie bo na pewno nie starczy szczególnie ze pierwsze z drugim będziemy pić przed pociągiem a trzecie w pociągu. Będzie fajna wycieczka. Oblężenie Węgierskiej Górki będzie. Waszmościowie Zielonopolanowicze. Byle nam husarii wystarczyło. Razz

Michał L

Już mamy z Murzynem zakupione trójniaki Very Happy

a oprócz tego jakieś tradycyjne polskie piwka. W piatek jeszcze popije, a w sobote i niedziele się już tylko ucze na angielski...

go_vege

a ja dizs bylam w elektrowni Very Happy

a pużnij na angielskim gdzie nei bylo nikogo poza mna wiec bylam zmuszona gadac z naucyzcielka cala godine sama Razz

pużnij milysmy z marta jehcac do silezji ale jak juz dojechlysmy do katowic to tam zostlaysmy do 19 ... Very Happy

no i kupilam sobie spodnie

a teraz sobie fisza slucham no i pozytywnie ejst....

go_vege

to byl długo wywód na temat tego jak jest zajebiscie chujowo ale zasze mozna nacisnac delete co wlasnie uczynimalm... siedze sobie zaplakana i mam ochote rozpierdolic wszstko co ejst wokolo.... no i to tyle chyba

Karina ;]

I co dziś? I nic Razz

na trening nie pojechałam bo moja partnerka się nie zdazy nauczyć baroku w 3 godz. po treningu (straszne!! koniec swiata normalnie Hrm

boze ale problemy zyciowe niektorzy mają wrrr ) a ja nawet nie ide jutro do szkoły bo się nie opłaca na 4 lekcje, pojde do lekarza, wreszcie czas znalazłam. Bo baroku nie chce mi sie uczyc blee. Na wf siedzielismy w klasie bez ławek nawet normalnie super wf hehe Razz

W ogole to nic dzis w tej szkole nie było ani się nie działo. W pt kart z niemca mojego kochanego i się wypadałoby nauczyc na 3 bo wiecej mi nie potrzeba bo i tak mi nic nie da Razz

na marne moje wysiłki hehe tok rozumowania fajny nie ma co.

endless

bylem wczoraj w elektrowni...jedyne pozytyw do kaski ochronne ktore nam dali xD
no i moje inteligentne zdanie patrzac na komin: 'aaa...to tak sie robi chmury'
dzis palac schöna ...i bezsensowan wystawa[y]...hmmm oczywiscie byly pozytywy, fajny grob sza[t]mana i wystawa kolejek xD
no i zdrobilem przed wysjciem na zwirku taki dupny pentagram xD
no...a teraz spalem od 13, zrobie sobie obiadek, moze maly spacer, zakupy spozywcze...
rano wstac na 8:30, zakupy monopolowe, i pociag o 9:15 i wreszcie stad spierdalam......

go_vege

eeeeeeeeej to nei tylko ja tak przecztlam Very Happy

bo ja na poczatku przecztlam 'grób szatana ' co bylo jedyną rzecza jaka mnei tam zaciekawila... no ale zaraz jak sobie uswiadomilam ze nie umiemm czytac no to atrakgja znikla....
pozatym wlsnei rpzyszlam z grupy na ktrej sie dowiedizlam ze 2 moich znajomych ze szpitla znow chcila sie zabic i leza w lublincu.... koniec kawału... jest zajebiscie

endless

aaah...przyjemny wieczor

odwiedziny afra i dabka, potem poszli ze mna na zakupy
po drodze rzucalismy sie na kazdy krzak jaki byl -> efekt: na pogoni nie ma juz niepolamanych krzakow
oczywiscie obgadalismy cala nasza byla gimnazjalna klase
a teraz wrocilem do domu, jakies pakowanko, mycie, itp. i spac Very Happy

Karina ;]

Okazało się, ze mam uczulenie na słońce i nie moge na nim przebywac przez kilka dni (ale jak grać w plazowke nie bedac na słońcu? No chyba nie Razz

) i jakas cudotworcza masc i płyn mam..no zobaczy czy pomoze... Jutro ponoć az 4 lekcje fajnie Very Happy

teraz coś z niemca się nauczyc a potem na zieloną...Dziś mnie na szczescie ominęło kilka "ciekawych" lekcji Very Happy

RC-6180

84% z geografii zaliczyłem i jestem zadowolony, jakbym napisał jedno zadanie lepiej albo dwa, to by było nawet z 92%... lekcje wypas, na matmie graliśmy z nauczycielem w szubienicę, na niemcu lajt, bo całością... za 30 minut do domu, później do fryzjera, do Plejady i koniec dnia i piątek, a w piatek kino i może MI3 albo Kod Leonarda da V. Wink

Karina ;]

I już po szkole Very Happy

oddała testy z niemca ( święto lasu ) i zabrakło mi 0,5punkta do 4 i mam 3+ kurcze nie ma to jak mieć szczęście. A kart. przełozyła i pytała całą lekcje ale mi się upiekło Very Happy

z gegry 5 z kart.i informatyka na dworze hehe i tyle ciekawego dziś Razz

a popołudniu z Michałem do plejady Very Happy

:*

RC-6180

Dzień mój zaczał się o 6,20 nie wiem po co... a miałem do Łagru na 8,55 Hrm

2 chemie, z prof. "Proszę państwa", informatyka w sali kominkowej, niemiecki zastępstwo i mi się upiekło, bo nie musiałem odpowiadać Very Happy

, a później poszła moja grupa do wucedyrektor aby zwolniła nas do domu, bo tak musielibyśmy siedzieć bezsensownie jedną godzinę w szkole, a moglibyśmy iść gadzinę wcześniej... no i kierownictwo Łagru, przychyliło się do naszej prośby... Very Happy

go_vege

JUWENALIA W KATOWICACH
Sroda
19.30 - koncert zespołu HURT

20.30 - koncert zespołu HAPPYSAD - wstęp wolny

Czwartek
19.00 - NEGATYW

20.30 – KULT

Piątek
19.00 - STRACHY NA LACHY

20.30 - LADY PANK

<- no wiec jak tylko bedzie z kim jezdzic no to ja mam zamiar byc na wszstkich Very Happy

jeee ale sie zapowiada hardkorowy tydzien Very Happy

pozatym dziś siedze sobie w domu, mamusia wyjecla na tydzień do babci Very Happy

poszlam sobie na nadkorty i sie strasnzie zdenerwowalam bo wjehcali tam koparkami i rozpierdalaja górki! nie wiem co z tego bedzie ale to przeczucie ze chca wyrownac teren jest przerażająca .... moja ulubione, najukochańsze mijscie mialoby zniknąc Hrm

pozatym zbieralam troche roslinek do zielnika, zobaczylam na jednej górce ładne kwiatuszki... zaczelam schodzic w doł z tobą na ramieniu i kwiatkami w rece... skończylo sie tym ze sturlałam sie na sam dół po trawie no i troche sie poobijałam... eeeeh czuje sie jzu w 100% tka neidołężna jak paszczak Razz

ale mysle ze to dobrze... prawdziwy biolog potrafi sie poświęcic dla slusznej sprawy Smile

choc mialm sie ucyzc od rana chemii to jakos mi nie wyszlo, ogladlam za to zdjecia z koncertu OSTRa Very Happy

no i na niektrych jestem.. Very Happy

-> [link widoczny dla zalogowanych] <- tu jest akurat moja reka Razz

a teraz slucham radia woodstock -> [link widoczny dla zalogowanych] [w winampie oczywiscie Kwadratowy

] dowiedizlam sie tez ze na woodstocku bedzie grac EXPLOITED Very Happy

jeeeeee nawet nei wiecie jak sie ciesze.. ogolnie rzecz biorąc to juz czuje ten klimat wakacji i woodstocku Smile