Zielona Polana

go_vege

do czasu kiedy bylam w skzole bylo wszstko okej... teraz samopoczucie padło ...
siedze ucze sie, slucham muzyki ale nie potrafie zagłuszyc myśli

endless

hmmm...szykuje mi sie przy najleprzym ukladzie srednia 3,4 xDxDxD
jestem zaskoczony laskawoscia co poniektorych nauczycieli
no ale i co poniektorzy mnie wkurwili...konkretnie ela...jeszcze na dokladke te jej teksty...'jezioro bajkal jest na lewo...to ta taka niebieska KICHA' oO 'chlopcy! bo wyjdziecie z karą!' ...kurwa....skad oni jąwzieli oO Zły

ale jest dobrze...mam swietny humor, splacilem mandat, oceny powoli ok...w sumie musialbym sie porzadnie zastanowic czy mam jakies zmartwienia xD

Stykó

ha! zdaję! poprawiłem szmate

No a potem sobie siadłem z gitarą i uczyłem się grać Wish You Were Here [dlaczego dopiero teraz?] ...

a teraz słucham The Who...

i fajny odcinek Alfa znowu był

ale mimo tych wszystkich pozytywów to mnie dzisiaj biologica wkurwiła.. tak zgnoiła koleżankę że aż się koleżanka popłakała... suka ******* ********** ****** ****** ****** ****** no i w ogóle potem Elkę pocieszyłem i było już fajniej

A jeszcze dowiedziałem się, odrabiając anglika, że najstarsza złota rybka dożyła 43 lat.. i musiałem to oznajmić akurat na próbie spektaklu w dramatycznym momencie, kiedy to dziewczyna mówi chłopakowi, że musi wybrać między nią a Ojczyzną [rzecz dzieje się we wrześniu 1939] ... no i ta moja 43 letnia złota tybka w tym momencie... myślałem że mnie Grzesiek [reżyser] zabije ...

go_vege

ach, coż to za przewrotnośc losu ze gdy zdaże juz powyzywac wszstkich który sie do mnie odezwali lub do ktrych ja sie odezwalam i nie dostlam odpowedzi okazuje sie ze tlen mi nie dzila i nie dochodza moje wiadomosci...
chyba zaraz skoncze ten polski i klase sie spac... padam...

Murzyn

A ja dziś zakuwałem dzielnie filozofie (Kant to jest strasznie pokręcony koleś). Jutro jeszcze to zdam i wakacje w sumie. Razz

Grażi

spać ... niech się dzieje co chce .. byle udało mi się pozaliczać .. ale teraz muszę spać ... spać ... i jutro nie jadę do tej cholernej budy ... będe się uczyć .. aaa .. a teraz musze spać .. i nie jadę jutro na koncert Hrm

.. kurwa mać ... znowu .. Hrm

ale historia sztuki jest ważniejsza .. spaaać ...

RC-6180

Zdałem szmatę na 4, musi jeszcze tylko Polska wygrać z Ekwadorem, bo wtedy nauczyciel wstawi mi 5 extra, za friko, no ale Polska musi wygrać, jak nie wygra to nie będzie 5 i będzie smutno... z fizyki musze dziś zdać "Jedność..." a jutro "Kosmologię"... i prawie lajt, jeszcze z wf jakieś powalone piramidy i rzut z przeskoku z ręcznej... i weekend Very Happy

Murzyn

Błeee babura z matmy sobie wymyśliła jeszcze sprawdzian na piątek z geometrii co nie umiem nic. Błeee. Razz

Karina ;]

o piramidki robić będziecie Very Happy

Dziś 4 z testu z gegry i 4 na koniec, 5 z infy juz długopisem. W sumie to jutro fizyke zdać na zerówce na 3 i potem na zawody "szkolnej plażówki" na zielonej. Very Happy

A dzis na wfie paraolimpiada w siatkówke Laughing

Mam już dośc tego...byle do środy

Rkn

kurde mam zagrożenie z francuza i nie wiem kiedy je poprawie:/

Stykó

loooool... a ja dziś całą chemię kulturalnie przespałem w ostatniej ławce... ukryty jakoś tak za kumplem... i chemica wparowała potem na matmę, bo dziennik nasz zabrała coby ocen nastawiać... i dziwnie mrużąc oczy spogląda na mnie i rzecze: "Stykó, a ciebie to na chemii nie było?!" A ja na to, że byłem, przecież wiem, że Grześ pisał poprawę, Mira podpowiadała Szczeżuji i dostawała opieprz za to a Tulus się produkował przy tablicy ... i cała klasa stanęła w mojej obronie i chemica sie zmieszala nie wiedziała co robić i wybiegła ... śmiechowo

a na jutro muszę napisać prace na religie "rola modlitwy w moim życiu" ale będzie ostro

RC-6180

dziwnym trafem przy ocenach 1 1 1 1 2 1 3 zdałem religię na 3 Laughing

, jeżu jaki ten ksiądz jest głupi i naiwny... Laughing

Napisałem fizykę part 1, jutro part 2, z geografii nadal nie chce mi dać 5 na koniec szmata... z informatyki z ocen 4+, 4, 5 mam 5 na koniec bo "instalowałem po godzinach Front Page'a na konkurs" Wink

i nawet źle świadectwo nie będzie wyglądać bo poza 4 dopuszczającymi, mam jeszcze 3 bardzo dobre i 2 dobre i reszta dostateczne oceny ... więc mię chyba nię rozszarpią Kwadratowy

Stykó

łeh to ja jestem większy kozak... jedna dwója, ale przy odrobinie szczęścia jeszcze wpadnie 6 z WOKu... w sumie licząc na to że babka mnie lubi to 6 będzie... no i jeszcze 5 z polaka [chyba] i PO [na pewno] 4 z historii... z wfu to nie wiadomo co kolesiowi odbije...

no i to chyba wszystko a reszta tróje

Rkn

ehh chyba nie zdaję...kurwa mać Hrm

Karina ;]

Mnie się zaś moje świadectwo średnio będzie podobać. Bo z jednej strony mam dobre w miare oceny ale z drugiej mogłam być mniej leniwa w 1 sem. i byłoby lepiej ale coż o tym pomyslę we wrześniu Wink

Myslę, że na 3 z fizy juz umiem chociaz z tego to nie wiem czy mozna powiedziec ze się cokolwiek umie. Moj telefon umie trochę i jakoś to będzie. Ta szkoła jest na prawde dziwna, pierwszy raz w zyciu mi się zdazyło zeby jakis nauczyciel mowił nam ze mamy coś robic w wakacje..mianowicie ćwiczyć listening i czasy bo doszła do wniosku z jak wrocimy we wrzesniu to bedziemy na takim poziomie jak rok temu. "Dżizus kurwa ja pierdolę!"

RC-6180

Hahaha, a ja przez całe wakacje się opieprzam, żeby nie powiedzieć opierdalam... należy mi się za ten wyzysk Wink

koniec czerwca, kurs na lini Mydlice - Zagórze Wink

, lipiec cholerna działka Hrm

, sierpień - wiocha u bapci

Stykó

hehe.. a ja wciąz muszę napisać pracę na religię i chyba czas się za to zabrać

A tak poza tym to jeszcze jutro przekonam babkę od franca, iż należy mi się 4 i w sumie zostały mi tylko examy na FCE lisning i juz of inglisz i 13 czerwca mogę pokazać wszystkim gest Kozakiewicza, co z nieukrywaną satysfakcją uczynię

Karina ;]

O kurwa..po raz niezliczony dziś, nigdy w zyciu tak się nie denerwowałam kogos i nie rownałam go z ziemią Hrm

ale od poczatku...spałam hmm czy ja spałam? Nie pamietam cos się działo od 4-6 wiec chyba wtedy:/ fizyka o kant dupy rozbić...nie wiem czy napisałam na 3 bo jak liczyłam punkt to mi nie wyszło Sad

potem turniej na zielonej...(to nic ze 3 tyg przerwy i taki wysiłek) 1 mecz 2:0 do tyłu, potem przerwa i 2:0 do przodu i nastepny 2:0 do przodu i nastepny 2:1 do przodu i wszystko bez odpoczynku ku... Hrm

i ostatni mecz o III miejsce i puchar dla szkoł i medale i dupa przegrałysmy kondycyjnie bo ilez można grać bez przerwy ;| Dziwie sie ze Jolka moja partnerka mnie nei zabiła za hasła w stylu (zaatakowała w aut) "Co ty kurwa nie potrafisz nic innego zrobić, działasz jak maszyna" "ktory raz dziś robisz ten sam błąd, no kurwa ilez można" " w szkole to ty kurwa potrafisz mysleć a na boisku to jakies zahamowania?"itp. normalnie to nie ja Hrm

ledwo pisze bo rece mi sie trzesa skurcze mnie zaczeły łapać, popłakałam się juz z bolu Sad

i kregosłup...kurde tak to jest jak się odwala całą robotę na boisku ;| ale mamy IV miejsce w wojewodztwie na 16 par ale to III było tak blisko Sad

nie potrafie utrzymać reki drga mi jak oszalała. I od 6:00 do końca turnieju do 16 o jednej kanapce Hrm

. gdybysmy dostały 30 min przerwy...kurwa jak ja nie nawidze być bezradna!!! Zamiast się cieszyć ze tak daleko zaszłysmy to jeszcze narzekam..no coż porazka boli. (CT-618 jakbyś mnie dziś posłuchał z 10 minut to być chyba nie chciał mnie znać..w sumie to ja sama nie wiedziałam ze mogę być az taka nerwowa Hrm

)

Rkn

a ja dzisiaj włączyłem battle mages(demo) i grałem chyba z 6godzin... MA KTOŚ PEŁNĄ WERSJĘ? BŁAGAMMMMM!!!

Grażi

moja analiza codzienności ... -> spać
czuję że to co tak kocham .. nie ejst dl amnie stworzone .. tak bardzo chciałam w życiu rysować malować .. a coraz mniej się w tym odnajduje .. aż mi się płakać chce nademną samą ... Hrm

jestem żałosna ... Hrm

eh.. nie potrafie na siebie patrzeć mówi się "trzeba być odpowiedzalnym za własne czyny" .. ale ja już nie potrafię wciąż po prostu wzruszać ramionami .. na lekcjach na przerwach te same uniki .. zwariuję ... świat jest piękny .. to wiem .. tylko ja jakoś ostatnio zsunęłam się w głąb króliczego futerka .. i odczuwam w tym dyskomfort .. ale ku górze nie mam wewnętrznej siły się wspiąć .. Hrm

RC-6180

a teraz ja - DUPA, fizyka poszła jak jasna cholera - chyba czeka mnie komis z tego chujstwa...

reszta przedmiotów - luz...
Fizyka - kosmologia
Chemia - paluszki i Pepsi (melange na całego)
Matma - coś tam o sin, cos, tg, ctg Hrm

Chemia - brak paluszków i Pepsi doskwierał, więc żułem kartkę papieru (jak jakaś koza Confused

)
Religia - schowany za kontuarem, słuchałem pieprzenia księdza o tym i owym... na polecenie sprzątniecia papierków po kumplach (to nie sa moi kumple ty cwelu kościelny), odmówiłem grzecznie, stwierdzając: "Nie dzięki, postoję"
Wychowawcza - korzystanie z wynalazku Pentagonu (patrz - Internet), za co chwała im wielka Very Happy

Michał L

A ja sobie wybiłem palca jak graliśmy w kosza Hrm

Dzisiaj w sumie luźny dzień w szkole, francuski jak sądzę udało mi się poprawić, tyle tylko, że jak już oddawałem ruda kurtyzana doszła do wniosku, że nie zaszkodzi mi jeżeli napisze sobie jeszcze jeden test w poniedziałek Hrm

Ale przynajmniej mam już bilet na mecz z Jagiellonią Smile

co jak stwierdziłem po stale rosnącym tłumie pod sklepem kibica jest powodem do satysfakcji Smile

dobrze, że wczoraj poszedłem zarezerwować. Smile

endless

a ja sie mecze z jebana alergia...kurwa

go_vege

ooooooooo to jak ja

ale mnie zlapalo dopiero teraz jak trawy ścinją i chodze z paczką chusteczek w rece Razz

a wczoraj... aaaach.... przypomnily mi sie aż gimnazjalne czasy...
po angielskim [czyli w okolicach 21] poszlam do roxi... nei bylo jej wiec sie wkuryzlam strasznie, ale okazalo sie ze nie bylo jej w domu bo czekała pod moją kladką Kwadratowy

"chodź, mam ochote ci dzisiaj postawic loda" rzekła milena Razz

puźniej Beton, palenie fajki za fajką, rozmowa...
-tylko wiesz roxi... ja 15 wyjezdzam nad morze no i tak troche glupio z woodstockiem
- acha
-ale ja mam plan, przyjedzesz do mnie wczesniej, pobedzimy troche nad morzem, i w srode pojedzimy na wooda...
- to moze w poniedizlek przyjade rano? tylko gdzie?
- dojedzesz do gdanska i z tamtąd autobusem
- acha okej, to w poniedzilek?
- tak
aaaach jak ja ją za to kocham ze da sie z nią wszstko tak spokojnie i szybko zaltwic Very Happy

za to ze wymarzłam siedzac na dworze do 23 i za to ze tak fajnie spedzilysmy wieczów.... i aż mi sie myslovitz przypomnial, kiedy mnei roxi szturcha i mowi "ej, czy to nie o nas" i lol na gebie Very Happy

"ty, ty mnei dobrze znasz, wszstko o mnie wiesz, wiem wybaczysz mi, ze wszstko przezemnie... ty... najlepsza jaka znam... "
aaach wiem ze roxi nie lubi mojej wylewnosci uczuc ale ten buzyk to dla mniej Very Happy

-> :*

Stykó

ile osób w waszej budzie przyszło dziś w narodowych barwach, przyznać się? Ja specjalnie na mundial kupiłem koszulkę reprezentacji [99 zł... loool]
A w szkole było parę osób, może coś koło 20-30 ... kilka koszulek, sporo szalików kilka czapek i kapeluszy... jedna flaga jeden cały pomalowany ryj i kilka małych flag na ryjach... no w sumie to może doszło by do 40... wstyd że tak mało... jak wyjdziemy z grupy to sie obudzą "kibice" ... ide flage wieszać na balkonie, potem rekonesans w knajpie... rundka po sklepach [mudnialowe zakupy- trąbki, kapelusze] a potem już do knajpy na 2 mecze i jak Polska wygra to lecimy na miasto spotkać się z drugą ekipą ze szkoły...

Ale będzie wieczór i noc dzisiaj ........ !!!!!!

Karina ;]

widziałam dwoch kolesi w bluzach czerwonbo białych bo akurat sie poprawiali na mojej lekcji a wiecej nie wiem bo nie patrzyłam sie na ludzi jak kto jest ubrany Razz

A tak w ogole to z dupy dzień Hrm

w pon. ostatnia szansa poprawy fizyki bo teraz mi 1 punkta do 3 brakło kur..!!!!

endless

z dupy alergia...

Murzyn

Jednym słowem Dni Sosnowca. Razz

Blabls

Grażi

sobota ... jadę do kumpeli robić plakat .. potem koncert .. jednak plany się pozmianieały .. ona nie może "odpocząć" .. i mam pewnego roadzju problem ..
dziś znów moje myśli próbowały zrozumieć coś co jest tak "oczywiste" .. czy ja nigdy się od teog nie uwolnię ?

...

-------
dopisane w sobotnie południe ...
taa... pyszna Sosnowiecka herbatka do tego "Proces" .. coś pięknego .. wszystko jest poezją .. ale do jasnej cholery co ja mam teraz zrobić z fizyką .. zaczynam znów wpadać w paranoję bo nie potrafię sobie z tym poradzić ... boję się ...
wracałam tramwajem pełnych ludzi których twarze przejawiały setki uczuć na sekundę.. dziewczynza obok mnie .. zagubiona .. pozostało jej piwo w wece pite ukradkiem nawet przed samą sobą .. męzczyzna spoglądjący to na nią to na mnie sam przepełniony przerażeniem .. grupka dzieci . .również od których biło psychodelicznością ...

..moje psychozy to nie szaleństwo, to najnormalniejsze wariactwo realniejsze od Was - będącymi wśród ścisłych murów rzeczywistości..
----
około godziny 3 ..
właśnie wróciłm z dni Sonowca/Bytomia/after party z Zanzi .. posumowaując .. dosycony "wieczór" ..
i wogóle (choć on już tutaj nie czytuje Laughing

) ... to dziękuje Fistowi z apomoc przy tej cholernej fizyce ...