Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
pytanie retoryczne ... cieszycie się z okazji wakacji ? |
ależ oczywiście :) |
|
61% |
[ 11 ] |
nie ...:( |
|
0% |
[ 0 ] |
mam to w dupie |
|
38% |
[ 7 ] |
|
Wszystkich Głosów : 18 |
|
Autor |
Wiadomość |
Stykó Kapitał
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 2508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Serbinowa
|
Wysłany: Sob 14:55, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
wróciłem ...
W kilku słowach opis mojej wesołej wycieczki:
Hiszpania to kraj, który ma wszystko, żeby żyć z turystyki. Po prostu full rewelka. Poza tym zupełnie inna kultura, dużo wyższy poziom cywilizacyjny niż w Polsce. Chciałoby się, żeby u nas tak było.
Gibraltar jest po prostu szałowy - tam trzeba pojechać, choćby tak jak my, tylko po to, żeby zobaczyć makaki. No i przy okazji dać się im skroić z chleba, ale to szczegół. Szałowe są te małpiszony.
Poza tym chciałbym, żeby w Polsce był choć jeden stadion taki jak Camp Nou ... ale to się może spełni ...
Do Francji nigdy więcej - chamy, prostaki i aroganckie bubki. W dodatku żrą paskudne muszle i nie da się z nimi dogadać.
Do Szwajcarii jeszcze kiedyś wybędę, bo przez godzinę nie zobaczyłem zbyt wiele ...
Niemcy mają zajebiste autostrady [choć wcale nie lepsze niż w Hiszpanii, ale bezpłatne] i dzieki temu kraj można pokonać z zawrotną prędkością.
To na tyle. W każdym bądź razie zajebista wycieczka.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Sob 18:53, 18 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No to ciekawą miałeś Stykó wycieczkę
Ja właśnie dziś przed paroma godzinami wróciłem z tygodniowego pobytu na wsi. Był całkiem udany i fajny, jak to zwykle na wsi. Sporo poczytałem, popiłem, powspominałem stare czasy
A w czwartek jeżeli wszystko dobrze pójdzie to wreszcie będzie wyjazd do Lwowa
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Michał L dnia Nie 14:09, 19 Sie 2007, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Nie 13:41, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
i ja wróciałam tym razem z OFF Festivalu na ktrym mielismy targi organizacji pozarzadowych
środa rano, zbiórka w katowicach... zapierdalanie po mysłowicach w poszukiwaniu centrum pożarnictwa... nastepnie uświadomilismy sobie ze tak naprawde to prace zaczynamy dopiero w piątek. guru stwierdził 'zaraz wystawiamy dupki do słońca' a wiec poszlismy na basen - 'oooooo ta woda żyje!' tak, a my przecież lubimy roślinki, nawet w basenie....
wieczorem disco dla wrażliwej młodzieży i picie...
czwartek byl w sumie dniem identycznym... za to w piątek zaczął sie OFF no i nasze targi.... na targach sporo zainteresowanych ludzi spotkalismy i można uznać ze sie udało... szkoda tylko ze przez dwa dni musilam popierdalać w tej samej żółtej [!] koszulce greenpeace....
co do koncertów to razem w z kuba mielismy wejściówki wiec w pierwszy dzień wybralismy sie na dezertera i lao che, jesli sie nie mysle to zaspiewalismy [wykrzyczelismy?] razem wszstkie piosenki wiec zaczeły sie drobne problemy z gardłem które to znieczulalismy każdej nocy
w sobote kolejne zajebiste koncerty - OSTR, Bassisters Orkiestra, Pogodno, CKOD, Tymon i Nosowska. musze przyznac ze najlepiej oczywiscie wypadły dwa pierwsze pan Ostrowski jak i CKOD naprawde zadbali o moje gardło które bolalo jeszcze bardziej niż dnia poprzedniego tak wiec i znieczulenie wyło maksymalne
widze ze jak zwykle się rozpisalam tak wiem pierdole i... pisze dalej...
myśle ze byla to jedna z najlepszych imprez intergacyjnych w gp. ciekawe jest to ze ludzie w przyjaznym środowisku są tak pozytywnie nastawieni do świata ze nawet kawa z solą im nie przeszkadza i potrafią sami śmiac sie z własnego idiotyzmu.
ciekawą sprawą byla tez ochrona na OFFie ... powiem szczerze ze nie spodzieqwalam się tak pozytywnych ludzi była jednak jedna akcja ktra mnei totlnie zabiła....
po zakończonym stoisku w piątek przypierdolił sie do nas jakiś facet z tekstami 'ale encyklopedia PWN jest penym wyznacznikiem co nie? no ale patrzcie - pierwsze wydanie w 195X bardzo sie rożniło od tego z lat sześćdziesiątych ...a myslicie ze wikipedia jest wiarygodnym źródłem informacji? .... no ale czekaj czekaj daj mi powiedzieć....' swoja drogą sacet zmierzał do tematu via balitica ale chyba nie dotarł, a przynajmnije nie przy mnie bo sie wkurwiałam i poszlam na skróty przez lasek do namiotu gdzie ku uciesze ochroniarzy wpierdolailam sie w błoto tak ze do baletek naleciało mi w chuj wody. nastepnie inny ochroniarz pilnujący bramy do naszego pola namiotowego najpierw mnie nie skojażyl i kazał pokazac wejściowke a poźniej zarzyczył sobie obejżeć zawartośc mojej torby 'no bo wiecie, ja musze pilnować zebyscie tutaj nie pili' ... wiedzac o niezlej dostawie piwa do namiotu polecialm czym predzej zostawić swoje rzeczy i uprzedzić chłopakow.... niestety nie zdarzylam bo z oddali widizlam jak gadaja z ochroniarzem ktry o dziwo ich przepuścił
- kuba!, nie zagladali wam do plecaków? bo mi torbe przekopali
- no nie.... bo... popatrz na psycha
tak wiec podbiegłam do psycha szybko maszerującego do namiotu, wyprzedziłam go i.... zauważylam ze w rekach niesie cała, niczym nie zasłoniętą, skrzynke piwa.
- wiedzilismy ze beda sprawdzać czy mamy piwo wiec stwierdzilismy ze bezczelnie wejdziemy z calymi zapasami w rekach ochroniarz sie troche zdziwił ale go przegadalismy i obiecaliśmy ze bedzie spokojnie w namiocie a rano oddamy mu czesc butelek na dowód zbrodni do której oczywiscie nie doszło dzieki niemu
no i tak... teraz siedze w domu i zaczynam odczuwać coraz gorszego kaca.... musze też sie rozpakowac i poprac conieco rzeczy bo jak to kuba rano stwierdził 'milena? ty wczoraj mówiłaś ze te spodnie sa brudne? one są upierdolone na maksa a nie brudne!' no coż.... ale sam później stweirdził 'wakacyjny bród jest czysty' ... i przy tym pozostańmy
poza tym możliwie ze we wtorek czeka mnie wyjazd do berlina na 3 dni [za sprawa gp oczywiscie]. tak czy inaczej bedzie się działo
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Murzyn Kapitał
Dołączył: 03 Wrz 2005 Posty: 2714 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Etiopia
|
Wysłany: Nie 19:03, 19 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
Fajnie sie czyta Twoje wpisy Milena.
Ja własnie wróciłem z Cieszyna po trzydniowym wyjeździe i mnie gardło już boli od absyntu. Było konkretnie. Napisze więcej jak wróce.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Wto 13:06, 21 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
nie sądze... pisze raczej po to zeby sobie gdzies popisac i przeczytać to za pare meisiacy
swoja droga nie jade do berlina ale za to prowadze spotkanie grupy lokalnej greenpeace w piatek o 16.30 .. jakby ktoś był chetny przyjść to zapraszam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Śro 21:20, 22 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No to jutro już wyjazd do Lwowa
Kończę się pakować właśnie i myślę, że będzie fajnie.
Trochę do zwiedzania jest. Trunki tanie, jedzenie też.
Tylko, zeby jakieś mieszkanie czy pokój znaleźć, ale raczej nie powinno być problemu.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
go_vege Porusznik
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 2297 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 12 pietro - dach z widokim na zagórze
|
Wysłany: Pią 20:58, 24 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
tak własnie, lidzia pojechał i znow nie może iść na spotkanie gp na ktre już od dawna sie wybiera
dzisiejsze spotkanie prowadzilam ja i muszę powiedzec ze ejstem z siebie zadowolona no i bylo też 6 nowych osob ktrym ładnie opowiedizlam o naszej działanosci ach... pieknie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Czw 14:50, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
No jak będę mógł wreszcie to pójdę i postaram się wyprowadzić tych wszystkich ludzi z błędu
A ze Lwowa wczoraj późnym wieczorem wróciłem.
Było bardzo fajnie.
Trochę zwiedziliśmy, ale też akurat część muzeów nie była czynna. Płynnie już czytam cyrylicę Bardzo tanie alkohole. Mili ludzie, z którymi bez problemu można się dogadać i jeszcze nieraz stawiają jakieś trunki. Ogólnie w tym mieście nie ma żadnej wyniosłości, ludzie są weseli, w zdecydowanej większości przypadków uprzejmi, jedynie trochę historię fałszują.
Pierwsze 2 noce spędziliśmy w hotelu Lwów, ale były tam niezbyt dobre warunki, jedynie woda była cały czas. Potem spotkaliśmy Polaka pod siedzibą Towarzystwa Kultury Polskiej - do którego się wcześniej udaliśmy, ale było zamknięte i następne 4 noclegi były u niego w domu.
Tam pokój był już piękny, cała ściana obrazów - wkleję potem zresztą zdjęcia na jakiś internetowy album, fortepian, nieco rozstrojony, ale dało sie grać, czego pokaz dał Polak z Bolesławca, z którym mieszkaliśmy z w w pokoju. Jedynie z wodą były problemy, bo była rano i wieczorem, ale większosć czasu i tak była poza domem, zatem nie było to aż tak wielkie utrudnienie. Jedynie, że trzeba było koło 8 wstawać. A tam jeszcze przesuwa się godzinę do przodu.
Miasto jest piękne, gdy byłem w zeszłym roku, nie miałem okazji go tak dobrze poznać, zresztą wciąż pozostaje dla mnie w dużej części nieodkryte. Na każdym kroku, nawet kilka czy kilkanaście kilometrów od centrum stara zabudowa, jedynie na obrzeżach są sowieckie blokowska, ale tam się nie chodziło, bo i po co. Żałuję tylko, że nie wziąłem garnitutu, bo poszedłbym chętnie na jakąś sztukę do jednej z 3 najpiękniejszych oper na świecie, lwowskiej dorównuje jedynie wiedeńska i odeska. A bilety są bardzo tanie.
Bardzo tanie alkohole, tanie jedzenie, ogólnie niemal wszystko jest tam tańsze niż tutaj, choć wielu ludzi uważa, że jest to raczej drogie miasto, ale mają prawdo do takich sądów, skoro średnia pensja to ponad 150$.
Kupiłem sobie 2 płyty - lwowskie batiary i z ukraińską muzyką ludową.
I chciałem kupić też jakieś ostrze, niestety polskie szable ciężko było dostać, a jeżeli już to nie były tanie, zatem kupiłem jakiś chiński czy tatarski sztytet z którym jednak już czułem się całkowicie bezpiecznie, chodząc w nocy po ulicach.
Ogólnie super wycieczka i jeszcze nieraz tam wrócę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
RC-6180 Podpółsłownik
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 3852 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 50°18' N 19°10' E
|
Wysłany: Czw 21:39, 30 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
To teraz ja.
Grecja, kraj po Włoszech do którego chciałbym i pewnie wrócę.
Pierwszych parę dni to była mała aklimatyzacja, aczkolwiek na 2 dzień już się szło na basen (przy hotelu był ) i nad morze. Miejscowość - Paralia Katerini, na Riwierze Olimpijskiej u stóp niemalże Olimpu (tak tego samego na którym zasiadali greccy bogowie). Wracając do wspomnień i opowiadań, a jest tego trochę. Na pierwszy ogień - grecka mentalność i ogólne zachowanie. Lenistwo a raczej ta ich chęćdo pracy i zapał. Zamawiając rachunek na 16,30 otrzyma się go ok 17,10. Sjesta - rzecz święta. Są dobrymi kierowcami - nie słyszałem aby ktoś trąbił, potrafią zostawić samochód na środku ulicy z włączonymi awaryjnymi i ida do sklepu albo na kawę i nikt na nikogo nie wrzeszczy. Grecka myśl budowlana - porażka. Nowy hotel, a jakieś kable wiszą z sufitu, na jadalni dziura w ścianie, tynk się sypie koło basenu. Aczkolwiek wszyscy są zadowoleni. Meteory - kazdy kto był w Grecji lub bedzie powinien to zobaczyć. Bo tego opisać nie sposób. Coś niesamowitego, klasztory wiszą, przyklejone do skały.
Morze - ciepłe, nic nie chłodzi, ale za to w nocy całkiem całkiem bo jego temperatura (ok godziny 4 czasu greckiego) jest wyższa od temp powietrza. Jeden minus - meduzy, od małych do dużych, srednica często siega nawet 50cm.
Pogoda - znajoma mówiła, ze w ciągu 2 miesięcy jak tam pracowała była tylko 1 raz burza. Czyli ogólnie gorąco, aczkolwiek nie duszno. Ok godziny 4 czasu greckiego, temperatura wynosi +27st. gdzie na polskie warunki jest to gorąco, patrząc na okres występowania (noc).
I chyba tyle. Więcej nie będę pisał bo i tak nikt tego nie czyta.
P.S a fury, mniam... Porsche Carrera, Boxter, Cayman, Cayenne. Ferrari 360 Spider, BMW M6, 5, 7. Mercedesy z samej górnej półki. Ja uwielbiam Porsche i przez pierwsze kilka dni, oczy jak spodki jak taki jechał. Pod koniec pobytu - "Aaa, no Porsche jechał, już tyle tego widziałem, że nie robi wrażenia"...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Nie 21:52, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Jutro do Zakopanego na 8 dni na obóz adaptacyjny
ciąg dalszy wakacji...
Szkoda tylko, że do wtorku tam ma być zła pogoda, ale potem może chociaż się będzie w kosza grało czy po górach chodziło, a tak w piłkarzyki czy ping ponga
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
RC-6180 Podpółsłownik
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 3852 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 50°18' N 19°10' E
|
Wysłany: Nie 21:59, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Heh... nie liczyłbym na wyjście w góry.
Niestety w ciagu 10dni nie udało się ani razu wyjsć gdzieś dalej niż na Krupówki. Raz tylko doszedłem pod skocznię, bo szukałem inspiracji, żeby zaliczyć obozowy egzamin z "Metod zadowalania kobiet".
A działo się działo. To była niekończąca się biba.
O godzinie 9 kolacja, śniadanie o 17. W międzyczasie (tj. w "nocy") dojadało się co nieco. Ogólnie to było fajnie i nie żałuję. Nawet przyjechał JM Rektor prof. AE dr hab. Florian Kuźnik, ponoć to był pierwszy i ostatni raz kiedy zobaczyłem rektora AE.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Becia Starszy Chceciąży
Dołączył: 25 Sie 2005 Posty: 1340 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Hasaczowo
|
Wysłany: Nie 22:17, 09 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Lidzia zabierz ciepłe rzeczy;) Ja również adapciak AE mam za sobą i było super. Naprawdę podziwiam swój organizm, że to wytrzymał bez problemu. Imprezy super, zwłaszcza Sex Change Party (zrobiłam z siebie rasowego faceta;D) i Obciach Party. Ludzie z Parlamentu Studenckiego też świetni... A Vivy to nie obejrzę chyba przez najbliższy miesiąc, bo mam jej dość - telewizor leciał 24h na dobę.
No i... spoko spoko... Morskie Oko!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Pon 0:29, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
No zapakowany już sweter, wełniane skarpety, polar, ale też nawet jakieś krótkie spodenki - jakby jednak trochę było cieplej i dało się pograć w kosza czy nogę.
W pół do drugiej już, a ja siedzę, bo mnie wciągnęło American Conquest i teraz dopiero odszedłem
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Grażi Starszy Chceciąży Szablowy
Dołączył: 08 Wrz 2005 Posty: 1891 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: K-ce
|
Wysłany: Pon 13:43, 10 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
wczoraj wróciłam z wypadu w góry ..
potrzeba mi tego było
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Wto 18:09, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Kurde, dawno takiego maratonu picia nie mialem...
Praktycznie 1 wyjscie w gory, jedno do centrum Zakopca, a tak to tylko do monopola i McDonalda - na Harendzie bylismy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
endless Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Wto 22:03, 18 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
no biba ostra...za ostra bym rzekl
z lezka w oku przypomnialy mi sie nasze lata swietnosci
ale dobrze, ze sie przynajmniej jakos troszke bardziej oswoilem z wodka bo tak na studiach jak widze ludziom sie nie chce juz z tymi browarami meczyc : p
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
RC-6180 Podpółsłownik
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 3852 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 50°18' N 19°10' E
|
Wysłany: Śro 9:25, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
widze, że kolejni maratończycy powrócili z treningu...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Pią 21:13, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Macie jakieś plany już w tym roku ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
endless Porusznik
Dołączył: 31 Lip 2005 Posty: 2221 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Pią 22:03, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
zdecydowanie za wczesnie
starzy jada do maroka[maroko?] i proponuja mi zebym z nimi...aczkolwiek ich towarzystwo przez 2 tygodnie niemal 24h na dobe mnie wystarczajaco odstrasza...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Stykó Kapitał
Dołączył: 21 Lut 2006 Posty: 2508 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 5 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Serbinowa
|
Wysłany: Pią 22:09, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja wiem, że przynajmniej tydzień spędzę z ekipą w Bieszczadach w połowie sierpnia. Czerwiec i lipiec zapewne przepracuję. A przełom sierpnia i września to może na jakiś spływ kajakowy i znowu w góry.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Pią 22:35, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja napewno wybiorę się na Kresy - przynajmniej tydzień. Jak zwykle ze 2-3 tygodnie na wsi. A pozatym to nie wiem jeszcze
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
RC-6180 Podpółsłownik
Dołączył: 29 Sie 2005 Posty: 3852 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 50°18' N 19°10' E
|
Wysłany: Sob 8:38, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Góral nie przesadzaj, ja byłem przerażony jak jechałem z moimi rodzicami do Grecji... pierwsze 2 dni, fakt były takie sobie, ale poznałem taką ekpię, że rodzice później byli tylko dodatkiem i widziałem ich na jadalni w hotelu albo przelotem na basenie...
ja nie wiem co w tym roku, bo moi jadą znów do Grecji, ale ja nie jadę. Albo do babci popracować w tartaku, albo na własnej działce z ekpią (o ile się znajdą chętni). Ale pewnie wyląduję u babci... na nic innego nie liczę, chociaż w Tatry bym się wybrał, bo znów mnie "wzywają" w snach...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
.Algidka. Szaregłowy
Dołączył: 04 Kwi 2008 Posty: 2 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznańń.! xD
|
Wysłany: Sob 20:15, 05 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja jadę do Niemiec - Pottenstein, Bayreuth, Pegnitz, Gößweinsteim... Ahh piękna okolica... Polecam.!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Czw 22:39, 03 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Kurde coś na burzę się zbiera, a po 5 planuję wyjechać na rowerze na wieś.
Moja trasa:
[link widoczny dla zalogowanych]
trzeba wpisać
Sosnowiec
Oblekoń
i zaznaczyć najkrótsza, chyba nie da się gotowego linka przekopiować.
Minimalnie będę chyba inaczej jechał, tzn. dojadę do Olkusza i dopiero na Wolbrom, nie będę wcześniej skręcał, co prawda może z kilometr sobie wydłużę jakiś, ale w Olkuszu mc donald jest
Być może w trasie ją jeszcze minimalnie zmodyfikuję, ale to zobaczy się, a jak już to minimalnie.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Michał L Administrator
Dołączył: 21 Lip 2005 Posty: 3488 Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 3 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sosnowiec Pogoń
|
Wysłany: Pią 10:01, 04 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
No i kapa jak nie wiem. Taka burza rano była ostra z gradem, że nie szło jechać, zwłaszcza, że wg prognozy do 20 mogły być burze jeszcze w północnym małopolskim i południowym świętokrzyskim...
A wczoraj chamy podawali co innego
Cóż jutro spróbuję, a jak nie to autobusem...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Lewon Szaregłowy
Dołączył: 09 Lis 2015 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 9:55, 09 Lis 2015 Temat postu: |
|
|
JA co roku wybieram się nad morze albo w góry i za każdym razem jest fajnie, za rok zastanawiam się nad wyprawą gdzieś za granicę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|