Zielona Polana

Blabls

Heh no Beckham jest wyraźnie otwartym człowiekiem, ale ze Raul tak ulega

nie powiedziałabym Rolling Eyes

Becia

No wczoraj lepiej było o tyle, że więcej goli padło Kwadratowy

Widziałam mecz Barcy z Liverpoolem i zdziwiłam się widząc, jak gra Barcelona. Rzeczywiście nie są obecnie w formie (zwłaszcza Valdes się nie popisał), ale nie powiedziałabym, że nie dadzą rady odrobić strat.
Widziałam też skróty reszty spotkań i na niezłym poziomie rozegrano mecz Interu z Valencią. W końcu znalazł się przeciwnik, któremu udało się chociaż zremisować z niezwyciężonym ostatnio Interem. I coś mi się wydaje, że Hiszpanom uda się Inter wyeliminować z LM.

Michał L

Ja po Bayernie najlepiej właśnie lubię Valencię więc się cieszę, a ten strzał z wolnego to piękny.
Ciężko będzie Barcelonie i będzie musiała ostro pocisnąć jeżeli chce przejść, nie wiem dlaczego takiego Valdesa trzymają... Słyszałem opinię, że mają tak jak Real mieć swojego bramkarza - wychowanka, ale różnica klas w tym wypadku jest znaczna.

Roma - Lyon - to jeszcze nic się nie rozstrzygnęło. No a Porto jak widziałem skrót ostro walczyło i miała farta Chelsea, że udało się im zremisować, także też jeszcze trudno powiedzieć.

Blabls

Mnie najbardziej cieszy ManU... bo jak każdy wie przez ost lata... no nie wiodło im sie najlepiej w LM ale...<kurde nie chce zapeszać> obecna forma i styl jaki prezentują coraz bardziej przypomina mi ten Manchester z 1999rok... oby historia się znów powtórzyła Very Happy

Co do innych meczy...cieszy 0 po stronie Artura i bardzo dobra postawa w bramce.
Innych meczy jakoś wogóle nie przeżywam...za granicą istaniją tylko 2 drużyny dla mnie Manchester i Celtic

jednak nie ukrywając zespół Gordona Strachana będzie miał ogromne trudności z pokonaniem Milanu na SanSiro(bo w kuńcu chyba tam sie odbędzie ten mecz skoro Inter grał Razz

)

Stykó

Jeśli Celtic ogra Milan i zasługa Boruca będzie w tym widoczna, a nawet spektakularna, to on długo nie pogra w Celticu - Wenger bardzo chce go mieć w Arsenalu, świetny kierunek, mimo, że mają słabszy sezon w lidze, to jednak jest to zespół mocniejszy niż Celtic no i w Premiership mocnych rywali jest wielu [ManU, Chelsea, Liverpool jako najgroźniejsi] i są mocniejsi niż Rangers, więc Artur będzie miał więcej okazji do zmierzenia się z dobrymi napastnikami i wtedy będzie mógł pokazać swoją wartośc, która i tak jest wielka. Wg mnie to jeden z najlepszych młodych bramkazry w Europie i mam szczerą nadzieję, że najbliższe 10 lat [oby i dłużej] będzie należeć do niego i osiągnie taki poziom, że spokojnie będę mógł go porównać do Tomaszewskiego czy Młynarczyka. No i sukcesów jeszcze więcej !

Blabls

Dłużej już chyba nie bo jakby nie ptrzeć te 27 lat już skończył Wink

Stykó

wiesz, taki Dino Zoff ... Very Happy

Blabls

no nic przeciwko bym nie miała Very Happy

Stykó · Wysłany: Czw 20:17, 08 Mar 2007 Temat postu:

Heh ... ostatnie mecze to pokaz najbardziej żałosnej obrony w LM, na szczęście zespoły, jakie ją prezentowały, już poodpadały ... mam na myśli Real i Celtic, który Artur powinien jak najszybciej opuścić ...

Wtorkowych meczów nawet skrótów nie widziałem ale trochę o wczorajszych :

Real- Bayern :
Nie ma to jak Ottmar Hitzfeld a nie jakieś Magathy ciotowate. Mimo, że bayernu nie cierpię, to jednak pokazują klasę, a wielka w tym zasługa trenera, który przyjął taktykę prostą, ale skuteczną. Inna sprawa że mieli wielkiego farta, bo im się mecz pięknie ułożył.
Real - żałość. Raptem 2 niezłe akcje ofensywne, defensywnie - dno i metr mułu. Jak można w ciągu 45 minut dopuścić do 4-5 sam na samów? Jak podanie z przedpola karnego rywala może przejśc pomiędzy środkowymi obrońcami i dojść do niepilnowanego napastnika ? Tak więc żegnamy Capello chyba Very Happy

Wyróżnienia dla Maakaya za to, że absorbował obronę cały czas, dla Casillasa za świetną grę, dla Kahna za paradę marzeń, klaps dla Capello, obrońców i pomocników Realu i dla van Bommela za głupotę [mam na myśli kłótnie z Diarrą i kartkę]

Arsenal - PSV
Żal mi Arsenalu, ale jeśli pozbywają się Reyesa na rzecz jakichś bajorów, które powinny taplać się a bajorze a nie grać w LM, to nie dziwne. A gdzie van Persie, Rosicky, którzy potrafili by pociągnąć grę? Fakt, Arsenal mial okazje bramkowe, ale zabrakło skuteczności ... no i kretynizmem popisał się Hleb, to co zrobił to już była cyrkowa głupota, aż żal słów ... przy bramce też Lehmann zawinił, piłka nie doszła nawet na wysokość krótkiego słupka, a on stał przy dalszym ... Boruc by to obronił Very Happy

ManU - Lille
Hm. Nic wspaniałego. Mimo że nie cierpię Ronaldo za jego egoizm i głupotę, oraz święte przekonanie że jest gwiazdą na miarę Eusebio [a nie jest na pewno] to asystę zaliczył piękną .. bramka śliczna, Larsson pokazał [po raz ostatni ? hmmm] że jest jednym z najlepszych europejskich napastników, jego kolejne pożegnanie było w wielkim stylu [tak jak finał LM w zeszłym sezonie] Ogólnie to to wielki piłkarz jest i zawsze straszliwie lubiłem patrzeć na jego grę. Ze świecą szukać równie inteligentnie i elegancko grającego napastnika.

Milan- Celtic ...
Artur, uciekaj ! Choćby i do Milanu, tam już masz wielki szacunek !!
Boruc zrobił dla Celticu wszystko, co mógł, ale jeden piłkarz przeciwko 11 nic nie zdziała ... ale i tak pokazał wielką klasę, osamotniony w obronie dał Celticowi tak wiele nadzieji, ale jeśli ma się takich szmaciarzy w polu, to to jest cud, że w ogóle z grupy wyszli ... gdzieś widziałem nagłówkek prasowy 'Kaka-Boruc 1:0' nieprawda, bo powinno być coś koło 'Boruc-Milan 5:1'. On musi jak najszybciej odejśc z tego szmaciarskiego zespołu, bo tam już nic nie zdziała, będzie się tylko cofał. Udowodnił już, że jest bramkarzem wielkiej klasy i niewątpliwie jest w stanie utrzymać miejsce w pierwszym składzie w takim klubie jak Milan czy Arsenal. Włoska i angielska prasa zachwycała się jego grą w tym meczu. Szkoda raz jeszcze, że cała drużyna [Strachan debil też] liczyła tylko i wyłącznie na Boruca. Najlepiej pokazała to bramkowa akcja - co mieli zamiar zrobić obrońcy, jak nie poczekać, aż Artur znowu uratuje im tyłki? Niestety, nie udało się, ale i tak występ Boruca znakomity - w sytuacji sam na sam zrobił, co mógł, niestety Kaka to jest również wielki piłkarz i umie takie sytuacje wykorzystać [choć mógł nawet 3 strzelić]

Michał L · Wysłany: Czw 20:42, 08 Mar 2007 Temat postu:

Ja widziałem wszystkie skróty i muszę przyznać, że sporo ciekawego w tej kolejce się działo.

Lyon - Roma - zaskoczenie ? Bo w zasadzie Lyon wydawał się zespołem mocniejszym, ale są bez formy i tak jak Celtic w swojej lidze tak i Lyon we francuskiej nie ma bardzo groźnego rywala i może przez to. A Roma grała konsekwentnie i piękna bramka Manciniego.

Liverpool - Barcelona - trzeba przyznać, że goście mieli dużo szczęścia, że w ogóle wygrali to spotkanie, bo pierwsza połowa to już mogło być conajmniej 2:0. W pełni zasłużenie przeszedł Liverpool.

Chelsea - Porto - nawet się Porto udało wygrywać, ale jednak potencjał Chelsea o wiele większy. W zasadzie szkoda, że Porto nie przeszło, bo tak są aż 3 drużyny angielskie teraz.

Valencia - Inter - Przydał się wysoki remis na wyjeździe. W sumie to mecz na niskim poziomie, najciekawsza to chyba była bijatyka po meczu Laughing

Ale cieszę się, że Valencia przeszła.

Milan - Celtic - zgodzę się z przedmówcą Smile

Celtic w zasadzie nikogo specjalnego nie ma. Hesselink to chyba ma więcej liter w nazwisku niż goli strzela, jedynie Boruc ostro bronił, bo Nakamura bez formy.

Manchester - Lille - inaczej to się nie mogło skończyć. I tak dziwię się, że tak niskie zwycięstwo - bo w 1 meczu, bramka fartowna bardzo, a teraz 1:0 tylko. Raczej Manchester powinien odpaść szybko.

Arsenal - PSV - za dużo by było angielskich drużyn, jakby Arsenal jeszcze przeszedł, chociaż czy to jest angielska drużyna Very Happy

? PSV urozmaici LM trochę a myślę, że łatwo skóry nie sprzedadzą w ćwierćfinale, bo paru graczy mają dobrych.

Bayern - Real - No to inaczej się stać nie mogło, 2:1 to wynik, który i tak nie odzwierciedla przebiegu, bo tylko temu, że trochę za słabo strzelili napastnicy i Casillasowi zawdzięcza Real tak mało straconych bramek. Kahn 38 lat niedługo będzie miał, a wciąż ostro broni. Najszybsza bramka w historii LM, ogólnie spoko mecz, chociaż sporo błędów obie drużyny popełniały, ale Real więcej. Van Bommel bardzo mnie wkurzył, że jak matoł zaczął grać, nieodpowiedzialnie. Dobrze, że z Realu też szedł, bo by było nerwowo w końcówce, a tak sobie Bayern spokojnie poradził. Powinien Bayern raczej zdobyć LM w tym roku, bo się zaczęli rozkręcać, niedawno jeszcze z jakimiś Allemaniami sobie nie dawai rady. Jeszcze najbliższy mecz z Werderem pokaże jak to wygląda. Hitzfelda bardzo lubię, Magatg gorszy był o wiele. Z tym jego spokojem, płaszczem albo garniturem jak grali w Kijowie w 99 roku kojarzy mi się Bayern właśnie. I 2001 rok.

A jutro już losowanie 1/4.

Rkn · Wysłany: Czw 21:19, 08 Mar 2007 Temat postu:

szkoda ze odpadł arsenal i inter : (

boruc do barcy!

bramka manciniego bramką kolejki, przejebany drybling

Michał L · Wysłany: Pią 17:04, 09 Mar 2007 Temat postu:

Kurde Bayern na Milan trafił - jedyny zespół, którego się obawiałem, żeby trafił, bo nie wiadomo czemu, ale nie potrafią z nimi grać za bardzo.

Valencia dobrze żeby przeszła, 2 mecz tak jak i Bayern u siebie będą mieć, ale z Chelsea ciężko będzie. Roma jak zagra tak jak z Lyonem to sobie z Manchesterem da radę, a PSV - Liverpool to trudno powiedzieć, chociaż teoretycznie Liverpool ma większy potencjał.

Blabls · Wysłany: Pią 17:37, 09 Mar 2007 Temat postu:

TYLKO NIE DO BARCY

Ogólnie podba mi sie losowanie Smile

Lidzia zna mój plan Very Happy

wszystko jest na dobrej drodze do tego aby powtórzyć finał z 1999r Smile

Chociaż Liverpool - ManU też nie byłby zły Very Happy

Michał L · Wysłany: Pią 17:43, 09 Mar 2007 Temat postu:

Finał z 99 się nie powtórzy, bo zwycięzcy z par Bayern - Milan i Manchester - Roma grają w półfinale ze sobą.

Rkn · Wysłany: Sob 15:30, 10 Mar 2007 Temat postu:

milan-roma musi być półfinał : )

boruc do barcy, czemu nie?

Stykó · Wysłany: Sob 20:05, 10 Mar 2007 Temat postu:

Wszystko, tylko nie milan-roma. Przeż to będzie najnudniejszy półfinał w historii LM Razz

A tak na serio, to Milan ma świetnych piłkarzy i kilku seedorfowej klasy wyrobów piłkarzopodobnych i gdyby nie to, że grają we włoskiej najnudniejszej lidze świata to może lubiłbym ten zespół ... Nie, nie może być włoskiego półfinału, włosi w LM tak, ale nie dalej niż jeden w półfinale, nie chcemy powtórki z finałowego meczu juve-milan. Ale przeciwko takiemu jak Liverpool- Milan nie mam nic przeciwko Very Happy

Michał L · Wysłany: Sob 20:30, 10 Mar 2007 Temat postu:

Już był kiedyś półfinał Milan-Inter to był najnudniejszy z możliwych meczów Razz

Stykó · Wysłany: Nie 11:45, 11 Mar 2007 Temat postu:

No właśnie Very Happy

ManU w tym sezonie w niezłej formie jest, więc mogą powalczyć przynajmniej o półfinał moim zdaniem ...

Rkn · Wysłany: Nie 18:21, 11 Mar 2007 Temat postu:

seedorf jest dobry, nie wiem co od niego chcecie : P

roma-milan to byłby dobry mecz, włoskie druzyny już nie grają tak catenaccio, bez przesady

Blabls · Wysłany: Pon 17:04, 12 Mar 2007 Temat postu:

Ja osobiście w ramach buntu nie obejrzałabym takiego meczu bo bym się zanudziła...taki był Juve - Milan , taki był Valencja - Real... nie ma nic gorszego

to jest LM a nie liga czy puchar jakiegoś kraju...
Poza tym ludzie o czym Wy mówice nie ma szans na taki finał bo w finale bedzie ManU Very Happy

A Boruc nie do Barcelony, on nie nadaje sie do drużyny która nie ma dopingu

powinien na wyspach zostać Very Happy

Arsenal...Chelsea...ManU w sumie nie wiem gdzie idziej <lol> bo on do jakiegoś klubu z bajki się nadaje xD

Rkn · Wysłany: Wto 16:28, 13 Mar 2007 Temat postu:

nie no w man u jest już kuszczak chelsea raczej niszczy zawodników a arsenal ma słabe wyniki...

w finale mu? pfff chyba w fifie 2007 : P

Stykó · Wysłany: Wto 17:41, 13 Mar 2007 Temat postu:

a roma ? pff Razz

[dyskusja na poziomie]

Tak na serio to kiedy Ferguson pozbył się marketingowego potwora to bardzo się ucieszyłem, ale kiedy sprzedał superłajzę/supersnajpera do tego samego paskudnego Realu to juz mi podpadł ... mimo że Van the Man gra mało efektownie, to jednak jest niewiarygodnie skuteczny, a zawdzięcza to między innymi ... łokciom. Cóż, taki jest dzisiejszy, twardy futbol. Wolę zresztą zawodników którzy nie stronią od ostrej [szkoda że czasem chamskiej] walki od superpippy z Milanu, czyli największej płaczki każdego pola karnego Very Happy

A tam jeszcze dla dopełnienia obrazu nędzy gra rozpacz, czyli Seedorf Very Happy

Pan Ferguson jakby wygrał w tym sezonie Ligę [raczej wygra] i LM [a szanse] to mógłby wreszcie ustąpić, byle nie Quireozowi [czy jak to się pisze] niech znajdą młodego trenera jakiegoś, taki talent pokroju Mourinho czy Deschampsa.

A Boruc na pewno nie do Chelsea, Cech niestety jest tam nie do wyjęcia ze składu, ale nie ma co się dziwić - wg mnie najlepszy bramkarz w Europie a nwet na świecie na chwilę obecną.
A Kuszczak ma godnie zastąpić nie Van der Saara tylko Schmeichela, to był heros a nie golkiper i jak na razie Boruc ma wszelkie predyspozycje żeby stać się bramkarzem takiej klasy jak Latający Peter Very Happy

Michał L · Wysłany: Wto 18:29, 13 Mar 2007 Temat postu:

No Manchesterowi nie jest potrzebny bramkarz kolejny, Chelsea też ma tego Cecha, no ewentualnie do Arsenalu. Nie wiem czy można powiedzieć, że Arsenal ma słabe wyniki, w zeszłym sezonie finał LM, teraz odpadli, ale w lidzie w miarę czołówki się trzymają. Nie co sezon będą na szczycie.

No a najlepszy bramkarz tak w Europie jak i na świecie to Kahn Exclamation

Stykó · Wysłany: Śro 14:29, 14 Mar 2007 Temat postu:

Wiesz, biorąc pod uwagę aspiracje Arsenalu [uzasadnione zresztą] to ich obecne wyniki nie są dobre.

A Kahn niestety gra w bayernie co przekreśla szanse na stanie się najelpszym bramkarzem w moim rankingu, gdyż dażę ten klub uczuciem dokładnie odwrotnym do Twojego, Michał Very Happy

Jednak obietkywnie przyznając to jest faktycznie dobry, chociaż nie zmienia to faktu, że naljepszym bramkarzem, jakiego grę miałem okazję oglądać [na żywo w tv, ci z powtórek się nie liczą] jest Peter Schmeichel i tak już chyba zostanie.

Michał L · Wysłany: Śro 15:06, 14 Mar 2007 Temat postu:

Schmeichel też był bardzo dobry, w ogóle w tamtym czasie 99 roku to Manchester to była jeszcze ciekawa drużyna, a teraz tylko paru zostało z niej. Jakichś Ferdinandów nasprowadzali i innych to tym bardziej ich nie lubię.
W sumie to większość finałów LM to są mecze szczególne.
99 - co Bayern miał pecha, ale dramaturgia była
2000 - no to akurat kapa
2001 - Bayern po karnych wygrał z Valencią
2002 - i ten gol Zidane
2003 - 2 włoskie, 0 goli, ale ciekawt dość
2004 - tutaj też kapa, Porto lajtowo wygrało
2005 - no i chyba najlepszy jeśli chodzi o dramaturgię, chociaż byłem za Milanem
2006 - też ciekawie się ułożyło, Arsenal chociaż w 10 ostro walczył

Stykó · Wysłany: Czw 7:58, 15 Mar 2007 Temat postu:

no co do tego się zgodzę że finały LM to trzeba oglądać. Ja bym się nie obraził na podobną dramaturgię jak w roku 99, 05 albo 06. Tylko jeszcze żeby żadnej włoskiej drużyny w finale nie było to już super Very Happy

Może Valencia ?

Michał L

2 wyniki udało mi się trafić Cool

Bayern jeżeli nie popełni głupich błędów i będzie grał konsekwentnie to sobie powinien poradzić, byłby i 3 wynik, ale Milan nieuczciwie karnego dostał. Choć trzeba przyznać, że Włosi ogólnie przeważali.
Liverpool już sobie zapewnił, o wiele lepsi byli, a PSV jeszcze sporo zawodników brakowało w tym Alexa, który ładnie walczył z Arsenalem.
Roma-Manchester. Roma sobie sama zawaliła, bo jakoś za słabo atakowali, niby wygrali, ale muszą teraz też strzelić bramkę na wyjeździe, bo jakoś nie wierzę, żeby Manchester nie strzelił.
Chelsesa - Valencia - Tutaj mam nadzieję, że Valencia będzie grała swoje konsekwentnie, 0:0 może być, ale jak się otworzą to może być i dużo bramek, co dla Valenci by korzystne nie było.

Ogólnie to najlpiej jakby były pary:
Bayern - Roma(chociaż Manchester też ciekawie)
Valencia - Liverpool
Jakby te 4 były to mamy 4 drużyny z 4 najsilniejszych lig. A jak powalczą Chelsea i Manchester to za dużo angielskich będzie.

Blabls

Heh Lidzia ja też nie wierze żeby ManU nie strzelił, a poza tym wynik 2:1 na obcym boisku przy grze w 10 jest bardzo dobrym wynikiem Very Happy

w Menchestrzee będzie 1:0 dla gospodarzy - rzecz jasna i po zawodach Very Happy

potem w półfinale będzie już łatwiej Wink

Rkn

dobrze że Roma wygrała
w manchasterze znowu wygra 1-0 i ManU odpadnie : )