Zielona Polana

RC-6180

Jakże szanowna osoba, w naszym kraju, władca największej miłości większości Polaków. Skurwysyn ma czelność wmawiać, że na Stadion Ślaśki w środę na mecz z Walią nie przyjdzie 45 tys. ludzi, ja się pytam jakto nie, otóż ludzi przyszliby jeśli by szanowny pan L. pozwolił, ale nie on sobie ubzdurał, że warszawka też musi mieć coś z piłki, tyle że na stadion Legii nie przyjadą ludzie z całej Polski jak to ma miejsce właśnie w "Kotle Czarownic (patrz Stadion Śląski)...stworzył polityke przeciwko naszemu stadionowi narodowemu, wielu polaków nie może sobie pozwolić na pójście na mecz, ponieważ bilety są chorendalnie drogie (przypomnienie mecz Polska - Austria, bilety od 50 - 250 złotych), dlatego są drogie, aby stwierdzić:
- że ludzie nie przyszli, o jaka szkoda, trzeba organizować mecze w Stolycy, gdyż inne lokalizacje są nierentowne...
A myślałem, że pan L. będzie lepszy od pana M. Dziurowicza, ale się przeliczyłem, bo jest jeszcze gorszy, przecież on nawet nie wiedział że pod jego nosem kupują mecze, to zakrawa o skandal...

Blabls

A ja Ci powiem, że racji nie masz, bo to Janas i kadra chciała grać w Warszawie zresztą trudno się dziwić, bo atmosfera tam jest najlepsza w Polsce, a że raz na Śląskim coś im wyszło to tylko szczęście że zabierali ludziom trąbki przed wejściem. Rzeczywiście atmosfera była genialna ale nie zapominajmy o tym co było na Angli!!! Zamiast wspomóc naszych kopaczy ok 30 tysięczna publiczność nie odkładała od ust trąbek więc ja także bym nie zaryzykowała. Hanysy się postarały po tym jak wielka nagonka spadła na nich po wyżej wymienienym meczu ale teraz mogło by już wszystko wrócić do normy (czyt. zero dopingu + trąbki)
Ps. Nie to że bronie tutaj Liścia bo nienawidze go z całych sił jest po prostu skorumpowanym idiotą w najlepszym określeniu ale popieram decyzje meczu w Wawie bo tamtejsza publika potrafi zrobić lepszy doping niż bardzo często na Ślaskim.
Sorki za mało stylistyczne zdania ale nie mam weny. Very Happy

Michał L

A ja bym poparł Clonetroopera, bo wybiera się zawsze stadion, który jest większy, a obiekt Legii jest 4 razy mniejszy. Zesztą w zasadzie to Polska nie ma żadnego stadionu narodowego.
A co do Listkiewicza to przypomina mi Kwaśniewskiego, próbuje stworzyć wizerunek polskiej piłki jako dobrej, nie umaczanej w aferach itd. a tak naprawdę jest całkiem inaczej.

RC-6180

Dzięki Lidzia, a co do atmosfery na stadionie Legii to się nie zgodzę, bo takiego "Kotła czarownic" to nigdzie nie ma, byłem kilka razy i tego się nie zapomina...

Blabls

Wiesz to chyba będzie zależeć od Twojego rozumienia słowa doping... Niektórzy po prostu wolą jak panują chóralne śpiewy a Ty np. możesz woleć trąbki Very Happy

każdy ma prawo wyboru.
PS. Też nie raz byłam na Śląskim i musiałam sektor do chwilowego krzyczenia nawet podrywać bo niektórzy nie rozumieją że siedzieć i oglądać mecz mogą w domu a jeśli idą na mecz to po to aby zedrzeć gardło (czyt. na Łazienkowskiej jest tego rozróżnienie)

RC-6180

Nie lubię trąbek i uważam trąbki za wymysł chorej wyobraźni, a co do Śląskiego, to nieznam lepszego stadionu na rozgrywanie meczy państwowych na najwyższym poziomie...

Blabls

Widocznie bardzo mało znasz.

RC-6180

Może mie powiesz że mamy grać gdzieś na zadupiu, może w Jaworznie, Szczecinie, albo Bóg jeden wie dgdzie, jestem patriotą i chcę aby mecze były rozgrywane na śląskim, z racji pojemności i atmosfery która panuje tamże....

P.S może lepszy rozwiązeniem będzie wynajmowanie stadionów za granicą, np. w Czechach albo w Niemczech...

Blabls

Oczywiście dlatego że również jestem patriotką, chcę aby mecze rozgrywane na Łazienkowskiej 3 bo te 15 tysięcy potrfi zrobić lepszy doping niż 40 na Śląskim!!! Bo to są prawdziwi kibice, a nie hanysy którzy chyba nawet nie wiedzą ile dla innych znaczy POLSKA

Chybcio

ze tak sie spytam ile razy bylas na stadionie wojska polskiego? na mecze do chorzowa jezdzi w chuj lidzi spoza slaska( czyt. nie hanysi). nie mozna porownywac stadioniu w Warszawie do tego w Chorzowie(nieporownywalnie lepszy), a jedynie kibicow ktorzy przychodza;]

Blabls

Ja cały czas pisze o atmosferze na trybunach... a nie o stadionie jako budynku.